Go down
Nicholas Grenville
Nicholas Grenville
Pseudonim : Oliver Mayes / Nicky / Blondie (wg Mary)
Wiek postaci : 32
Zawód : Kierownik Baru i Hostelu / Barman / Przywódca Rebelii
Moc : Smog / Czarna Mgła
Wzrost i waga : 193 / 89

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 47
Liczba postów : 67

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Nicholas Grenville K3GW5YW90/100Nicholas Grenville UdWvTHi  (90/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t147-nicholas-grenville#306https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t649-nicholas-grenville#993https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t701-nicholas-grenville#1290

Nicholas Grenville Empty Nicholas Grenville

Sro Wrz 14, 2022 9:48 pm

Nicholas Grenville



Informacje

Urodził się w Richmond (USA) 31 października 1987 roku. Od ucieczki z domu rodzinnego, nie posiadał stałego miejsca zamieszkania. Latem w 2015 roku, przynależał do Bractwa Mutantów w Nowym Jorku. Pobyt trwał miesiąc. W marcu 2018 roku dotarł do Olympii z córką, będąc świadkiem ataku na kolejne Bractwo. Od czerwca 2018 do maja 2019 mieszkał w Seattle. Od czerwca 2019 przeniósł się do Olympii.
W czerwcu 2018 roku, został przyjęty do Rebelii. Rok później, w marcu, został zastępcą lidera organizacji, a trzy miesiące później awansował na Lidera Rebelii. Jest właścicielem i zarządcą takich obiektów jak Bar "'Laguna Negra" oraz Wood Hostel. Do jego własności należy także Warsztat Samochodowy "Champion Speed".
Wizerunku użycza Alexander Skarsgard.

Historia

Szczęśliwa para, która poznała się już w czasach szkolnych, nie potrafiła bez siebie żyć. Zwyczajna dziewczyna Beatrice, która pomimo uczenia się na nauczycielkę, bardzo lubiła spędzać czas z dziećmi. Jej wybrankiem okazał się być bardzo inteligentny David, pragnący rozwijać się w karierze zawodowej. Został pierw nauczycielem a później wykładowcą. Czas poświęcony na doskonalenie swoich umiejętności i zdobywanie tytułów, pozwolił mu na tak wysoki awans w dziedzinie edukacyjnym i pedagogicznym. Z kolei ona została przedszkolanką. Stało się tak, ponieważ już w po skończeniu szkoły średniej i poślubieniu ukochanego, zaszła w ciążę. Tak też jesienią, w dzień Halloween, na świat przyszedł ich pierwszy syn Andrew David. Dzięki temu, mogła wychowywać własne dziecko jak i opiekować innymi.

Mały Andy był oczkiem w głowie rodziców. Rozpieszczany przez matkę, nieco surowiej wychowywany przez ojca. Zabawy z rodzicem często były edukacyjne. David pragnął, aby jego syn był kimś w przyszłości i już od małego starał się go uczyć liczenia i pisana. Andy, jako ten najstarszy miał być przykładem dla przyszłego rodzeństwa i innych. Chłopiec jednak wolał się bawić, grać w piłkę i rozrabiać.

Na kolejnego potomka państwu Spivey przyszło czekać sześć lat. Oboje chcieliby ich syn miał rodzeństwo i nie był jedynakiem. Mimo prób, podejmowanych badań i obaw czy Beatrice będzie mogła mieć kolejne dziecko, zdarzył się cud. Kobieta po długim czasie urodziła Davidowi kolejnego syna - Christiana. Uradowany tą wieścią Andy, nie mógł doczekać się aż jego braciszek podrośnie i będą mogli bawić się razem i spędzać ze sobą czas. Dla ich ojca najważniejsza była nauka niżeli jakiekolwiek zabawy. Lecz za namową żony, musiał zezwolić im na czas wolny. Szczególnie starszemu synowi.

Minęły kolejne cztery lata, a na świat przyszła córka. Pierwsza śliczna dziewczynka Beatrice i Davida, której nadano imię Easter. Chłopcy byli zauroczeni małą siostrzyczką i przyrzekli sobie, że będą się nią opiekować. Byli ze sobą zżyci, jak prawdziwi przyjaciele. Wspierali się i pomagali sobie. Nawet w zadaniach domowych. Andy miał już dziesięć lat. Nie tylko chodził do szkoły podstawowej, ale również na wymagające przez rodziców zajęcia dodatkowe. Był uczniem pilnym i miał bardzo dobre oceny. Rodzice stwierdzili, że można byłoby go zapisać na dodatkowe zajęcia językowe i humanistyczne. Co jednak było wbrew pragnieniom Andy'ego, który bardzo lubił sport. Granie w tenisa czy kopanie piłki, a także granie w siatkę. Dyskusja dla niego z rodzicami nie zakończyła się powodzeniem. Ojciec postanowił, że kariera sportowca nie zapewni mu przyszłości. Wbrew woli rodziców, Andy i tak zapisał się do szkolnego klubu sportowego siatkarzy. Nikt w rodzinie o tym nie wiedział, poza jego bratem.  

Rok 2000 stał się najgorszym okresem życia, nie tylko dla samego Andy'ego, ale i jego rodziny. Dorastając z rodzeństwem, bardzo się z nimi zżył. Mała Easter miała wtedy cztery lata, a już kręciła się pod jego nogami jak i Chrisa. Andy, skończone miał trzynaście lat.
Pewnego lutowego dnia, Andrew wezwany został przez nauczyciela z matematyki do swojego pokoju. Przekonany był, że nauczyciel chce z nim porozmawiać o ocenach, które ostatnio nie były zadowalające. Opuścił się trochę, czego zapewne było winą zbyt mało poświęconego czasu. Tutaj jednak chodziło o coś innego. Drzwi zostały zamknięte, a oni byli sami. Pytania, jakie mu zadawał mężczyzna jak i jego zachowanie były bardzo podejrzane. Również to jak się zbliżył do jego osoby. Nauczyciel zaproponował mu przyjemne chwile, w zamian za milczenie i polepszenie ocen. W końcu jego ojciec tego chciał. By był prymusem. Andy nie zgodził się, zapragnąwszy opuścić gabinet. Nauczyciel na to nie pozwolił i dobrał się do chłopaka, uciszając go swoimi metodami. Dodatkowym, wymuszonym milczeniem było ostrzeżenie, że może to samo zrobić z jego bratem.
Doświadczenie wykorzystania seksualnego przez nauczyciela mocno się odbiło na jego psychice i było pierwszą życiową traumą. Zadziwiające jest to, że nie powiedział o tym nikomu. Rodzicom ani kolegom z klasy i szkolnemu pedagogowi. Udawał, że jest wszystko dobrze. Lecz bał się, kiedy ponownie musiał stawać przed gabinetem tego nauczyciela i znów znosić te nieprzyjemności. Ten ból. Pragnąłby to się skończyło. By jego brata to nie spotkało.
Ten łaskawy dzień nadszedł.

Od incydentów z nauczycielem minął miesiąc. Była to połowa marca. Siedząc w klasie z resztą uczniów, zawsze nienawistnie spoglądał na pana Richardsona ze swojej przed ostatniej ławki. Jedyny z nauczycieli przez niego znienawidzony. Negatywne emocje w nim tak wezbrały się, że nie zorientował, jak z jego ciała, z pod ubrań wydobywał się czarny dym. W dodatku posiadający trujący zapach. Niczym trujący smog. Koledzy i koleżanki obok zaczęli kaszleć. Dym w sali był coraz bardziej dokuczliwy i przyprawiał większość o ból głowy, problemy z oddychaniem, że należało wyjść z sali. Nauczyciel szybko zareagował, kiedy obejrzał się z tablicy na salę. Nastąpiła natychmiastowa ewakuacja. Również Andy wybiegł, nieco zdezorientowany sytuacją. Mgła, jaką widział nagle rozmywała się. A kiedy spojrzał na swoje ręce, zorientował  się, że to wyszło z niego. Ale jak?
W szkole zarządzono masową ewakuację. Służby bezpieczeństwa szukały przyczyny wydobywania się smogu, ale nic nie znaleźli. Nie potrafili rozwiązać problemu. Uczniowie i nauczyciel trafili do szpitala na badania. Jedynie tylko Andrew nie odniósł żadnych obrażeń zatrucia ze swojej klasy. Jakby był odporny.
Zeznający policji nie potrafili dobrze opisać, co widzieli i skąd się wydobywało. Lecz wielu stwierdziło, że to od stolika, przy którym siedział Andrew Spivey coś się wydobywało. Podejrzanego przeszukano, przesłuchano i rodziców wezwano. Cały ten dzień, był dla chłopaka fatalny. Nawet rodzice nie potrafili wyciągnąć od niego, skąd miał i lub wywołał toksyczny dym w szkole, który mógł zagrozić poważnie życiu jego kolegom i koleżankom. Mimo swojej prawdomówności i zapewnianiu, że nic nie miał przy sobie takiego, nie uwierzono mu. Policja nie mogła postawić zarzutów nieletniemu dziecku. Mógł grozić mu poprawczak, gdyby incydent powtórzył się.
O tej sytuacji nie mówiono w domu, by Christian i Easter nie byli świadomi nieodpowiedniego zachowania ich starszego brata.

7 kwietnia 2000 roku. Od ostatniego wydarzenia w szkole z zatruciem, nie działo się nic poważniejszego. Andrew zaczynał zaznajamiać się ze swoją zdolnością, która była jego częścią. Objawiała się w stresujących i nerwowych sytuacjach, a także pod wpływem innych negatywnych emocji. Nie zawsze umiał kontrolować swój dar, ale uczył się tego samodzielnie.
Ten dzień był wyjątkowo długi. Ponownie Pan Richardson wziął chłopca do swojego gabinetu. Tym razem by poważnie porozmawiać na temat ostatniej sytuacji. Andrew milczał, nie mając mu nic do powiedzenia. Pragnął stąd wyjść i nigdy nie wracać, obawiając się, że to może powtórzyć się. Że on będzie znów chciał to zrobić.
Jego obawy się sprawdziły. Nauczyciel znów chciał go wykorzystać, ale Andrew nie zamierzał się dać tym razem tak łatwo. Szarpał się, wymykał z jego rąk, próbując dotrzeć do drzwi. Ostatecznie padł na kanapę. Wtedy z pod jego ubrań wydobywał się ciemny dym. Czarny i trujący. Nauczyciel będąc zaskoczonym cofnął się. Teraz Andrew miał przewagę. Nie bardzo wiedząc, jak wykorzystać swoją  moc, po prostu owy dym skierował na nauczyciela. Mężczyzna zaczął się dusić, kaszleć aż z trudem utrzymywał równowagę. Chłopak dodatkowo popchnął go do tyłu, by ten się przewrócił. Tak się stało, lecz z nieprzewidzianym skutkiem. Nauczyciel uderzył głową o kant biurka. Przerażony chłopak zaprzestał używania swoich mocy i podszedł ostrożnie do nauczyciela, mówiąc do niego po nazwisku. Krew spływała z głowy nieprzytomnego męźczyzny. To był sygnał alarmowy, aby uciekać. Cofnął się, podbiegł do drzwi, otworzył je i po prostu wybiegł. Biegł przez korytarze, aż opuścił budynek szkolny. Nie patrzył gdzie nogi go niosą. Uciekał poza centrum miasta aż na jedno z pobliskich osiedli. Schował się na placu zabaw, w drewnianym domku. Mając nadzieję, że nikt go tam nie znajdzie.

Przesiedział resztę popołudnia, zorientowawszy się, że jest głodny. Nie miał przy sobie zupełnie nic. Ani pieniędzy, jedzenia, plecaka jak i telefonu. Jego rzeczy zostały w gabinecie nauczyciela. Wyszedł ze swojego ukrycia i zaczął przechadzać się ulicami osiedla, by znaleźć jakiś sklep. Ale czy znajdzie się jakaś miła pani i go poczęstuje bułką za darmo? Wątpił. Gdzie najlepiej kraść jedzenie? Do domu wrócić nie mógł. Bo co jeśli zabił tego nauczyciela? Kim on się stał? Mordercą?

Nie mając gdzie się podziać, co zjeść, błąkał się po ulicach, aż nie usłyszał syren samochodu policyjnego. Tak go ogarnęła panika, że biegiem pognał do parku. Pech chciał, że i tam była policja. Znaleźli go. Uciekał, nie chcąc dać się złapać. Aż przyparty do muru, nie miał jak znaleźć drogę ucieczki. W pewnym momencie poczuł czyjś dotyk i usłyszał szept "bądź cicho, nie oddychaj". Nawet nie próbował się obejrzeć, ale posłuchał głosu tajemniczej dziewczyny. Policja zjawiła się przy nich. A on stał przyparty plecami do ściany, nie wiedząc co się dzieje. Policja nie widziała go? Nie widzieli ich? Wyglądali na zawiedzionych i się wycofali. Gdy odeszli na dobre, dotyk dziewczyny zniknął. Mógł odetchnąć z ulgą. Wtedy spojrzał na nową koleżankę, która okazała się być mutantem. Użyła zdolności kamuflażu, by ich ukryć. Wyjaśniła mu działanie swojej mocy, która pozwalała przybrać wygląd otoczenia. Tym samym zrozumiał, że i on mógł być kimś takim jak ona. Miał sporo pytań, na których część była w stanie odpowiedzieć. Dziewczyna miała na imię Clara, mulatka. Zabrała go do swojej siedziby, w której poznał wiele osób w różnym wieku. Mutanci. Nie bez powodu się tu znajdowali. Wydaleni przez rodziny, porzuceni i uciekinierzy. Byli grupą, która specjalizowała się w kradzieżach, morderstwach na zlecenie, torturach i truciznach. Idealne miejsce dla niego, do wykorzystywania swoich mocy. To z nimi pozostał przez siedem lat, rozwijając swoje umiejętności nadprzyrodzone i inne.

Przez sześć lat, grupa zabójców mutanckich podróżowała po stanach i podejmowała się zleceń niezbyt przyjemnych, często pracując dla gangów i mafii. Często pracowali w parach, rzadko solo. Andrew, który zmienił dosłownie swoje personalia na Nicholasa Grenville'a, miał za partnerkę Rebeccę McAdams. Już jako nastolatek był wstanie panować nad swoją mocą na tyle, by umieć ją wytarzać jak i niwelować, rozpraszać.
W 2006 roku, postanowił wrócić do Richmond, by sprawdzić jak ma się sytuacja jego rodzeństwa. Sprytnie wychodziło mu zbieranie informacji o swojej siostrze, pytając koleżanki w jej wieku, gdzie znajdzie Easter Spivey. Nie zdając sobie sprawy z tego, że nie powinny mu pokazywać, wskazały siedzącą na ławce nastolatkę. Wystarczyło mu ujrzeć ją z oddali. Mieć pewność, że jest cała i bezpieczna. Z tą myślą, nie podszedł do niej, ale oddalił się. Jeżeli ma ją chronić, to lepiej z takiej odległości.
Późnym wieczorem był świadkiem niecodziennego incydentu, jaki ma związek z mutantami. Akurat zmierzał wieczorem do swojego starego domu, by sprawdzić czy jeszcze tam stoi. Ale nie wpraszając się do środka. Nie dotarł tam, kiedy jego uwagę przykuło kilku chłopaków, w tym dziwnie mu znajomy Christian. Ukrył się za jednym z drzew, obserwując całe zajście. Był już przekonany, że jego brat sobie nie poradzi. Już w dłoni przygotował swój "płomień" dymu, aby ruszyć mu z pomocą. Nie musiał. To co ujrzał jako następne było wręcz bardzo zaskakujące. Jego brat przebudził moc. Rozprawił się z napastnikami, ale uciekł zaraz do domu. Droga była Andy'emu bardzo znana i był przekonany, że to był Christian.
Kiedy chłopaka nie było w pobliżu, wyłonił się z ukrycia i podszedł do pokonanych, by sprawdzić jak wygląda ich sytuacja życiowa. Pomocy nie wzywał. Ani karetki ani policji. Oprawcy jego brata zasłużyli na taki los i jedyne co mógł zrobić, to dokończyć dzieło. Ale to nie jego problem. Chris sam musi nauczyć się nad tym panować i radzić w życiu. Ostatecznie, Andy wycofał się z ulicy i opuścił osiedle.

W 2009 roku, Andy jako Nicholas przeniósł się z Rebeccą do Indianapolis, gdzie mieli wykonać jedno ze zleceń. Misja zakończyłaby się niepowodzeniem, gdyby nie szybka interwencja Spiveya w rozprawieniu się z nieprzyjacielem. Rebecca wypadła z misji, z powodu nagłego złego samopoczucia. Jak się po kilku dniach okazało, była w ciąży. Oboje od lat pracowania wspólnie, stali się sobie tak bliscy, że teraz niespodziewanie na świat miało przyjść dziecko. Po dziewięciu miesiącach, urodziła sie im córka - Vanessa.

W 2013 roku doszło do zaatakowania bazy mutantów zabójców, wyśledzonej przez organizację Genetically Clean. Ten atak zakończył się niepowodzeniem dla przeciwnika, którzy nie przewidzieli wszystkich zdolności mutantów. A wytworzona przez Nicholasa mgła utrudniła pościg. Dzięki niemu, wielu jego kolegów i koleżanek, zdołało uciec. Była to późna jesień. Po tym incydencie, każdy udał się w swoją stronę. Z kolei Nicholas z Rebeccą i małą Vanessą, zatrzymali się niedaleko Clevelandu.

Latem 2015 roku przenieśli się do Nowego Jorku, gdzie pomagając przypadkowemu mutantowi, dowiedzieli się o bractwie funkcjonującym niedaleko miasta. Rebecca zgodziła się od razu, Nicholas był temu przeciwny. Kobiecie zależało na bezpieczeństwu dziecka a podróżowanie samotnie było niebezpieczne. On był z kolei innego zdania. Ale że i jemu zależało na ochronie obu kobiet, zgodził się. Nie pożałował tej decyzji. Do Bractwa w Nowym Jorku dołączyli dopiero w październiku. Tam ku jego zaskoczeniu, dostrzegł znajomą mu postać mężczyzny. Christian. Aż nie mógł uwierzyć, jak daleko chłopak zaszedł. Szczerze powiedziawszy, był z niego dumny. Osobiście nie wychylał się i nie zdradzał swojego nazwiska. Przedstawił się zwyczajnie jako Nicholas Grenville. Nie tylko dane było mu dostrzec brata, ale i zdążył zaobserwować, że nie był sam a miał kogoś. Kobietę. Zainteresowała go, nie w stopniu posiadania, ale kim była. Czym się zajmowała i czy jest odpowiednia dla jego brata.

Miesiąc pobytu w bractwie był bezpieczny i w miarę znośny, lecz sposób w jaki funkcjonowali, nie do końca odpowiadał Nicholasowi. Zwłaszcza, kiedy rząd powołał specjalną organizację i połączył siły z Genetically Clean. Oznaczało to tylko dodatkowe problemy. Kilka dni później, owy spokój mutantów został zakłócony nagłym atakiem. Trzeba było uciekać. Ratowanie siebie jak i swojej rodziny nie było proste. Nie tak jak ostatnim razem. Nowa technologia rządu była niebezpieczna i zaskakująca. Mimo włączenia się do walki i pokonaniu kilku jednostek, końca nie było widać. Z jednej i z drugiej strony były ofiary śmiertelne. Wygrana jednak przeciągała się w stronę przeciwnika. Nicholas w oddali zdążył dostrzec, że zabierają jego brata. To był szok. Mimo chęci ratowania go, usłyszał błaganie Rebecci, by zabrał ich córkę i uciekał. Nie chciał tego robić bez niej. Dawał szansę na to, że uda im się uciec razem. Jak ostatnim razem. Było za późno. Podczas wspólnej ucieczki, Rebecca została złapana przez urządzenie zwane pajęczakiem. Nicholas nie mógł cofnąć się po ukochaną. Córka obok trzymana przez niego za rękę, płakała i wołała mamę. Musiał ją powstrzymać i wziąć na ręce. Rebecca błagała aby uciekali. Cokolwiek by nie zrobił, Niebiescy już byli przy niej. Ostatnimi siłami utworzył gęstą mgłę i uciekł z córką, a także kilkoma ocalałymi. Tego dnia, stracił nie tylko ukochaną, ale i brata...

Po incydencie, jaki miał miejsce w Nowym Jorku, Nicholas postanowił znów zawitać w swoim rodzinnym mieście, w Richmond. Celem pojawienia się tam, było sprawdzenie, czy jego siostra jest bezpieczna. Ewentualnie ukazanie się jej i zabranie jak najdalej. Podejrzewał, że skoro złapali Christiana, będą chcieli wyciągnąć od niego informacje o ich rodzinie. Jednakże, w tym wszystkim Nicholas nie miał pojęcia, że i jego siostra również jest mutantem.
W okolicy swojego domu zjawił się za późno. Chowając się za innym budynkiem, w oddali widział jak przed drzwiami stało kilku funkcjonariuszy Czarnych Helisów. Od razu rozpoznał, że to ludzie z Gnetically Clean. Wkroczenie tam, wiązało się ze zdemaskowaniem jak i złapaniem. A nie mógł zostawić swojej sześcioletniej córki. Podjęcie decyzji pomogły rozwiązać mu usłyszane strzały. Nie jeden a dwa. Zamknął oczy na moment, przełknął ślinę i otworzył widząc jak mundurowi wychodzą, sami. Oznaczało to, że Easter nie było w środku. Nikogo jednak nie rozpoznał, przez te cholerne ich maski. Odczekał aż odjechali. Dopiero wtedy, zasuwając bardziej swoją czapkę z daszkiem, zabrał córkę i skierował się do swojego domu. Wszedł ostrożnie, w rękawiczkach dotykając klamki. Vanessie kazał pozostać na czatach. A on wszedł w głąb budynku. W jednym z pomieszczeń odnalazł martwe ciała rodziców. To wszystko zaszło za daleko. Nie tracąc dłużej czasu, zabrał córkę i opuścił to miejsce. Nie będąc świadom, jak bardzo minął się o te parę dni z siostrą...

Do 2018 roku, Nicholas z córką podróżowali samotnie z kilkoma mutantami. W zemście za ostatnie wydarzenia, działali na własną rękę z mocniejszymi zasadami. Doszukując się informacji o członkach Genetically Clean jak i nowo powstałego D.O.G.S.. Tych, co udało się poznać, atakowali ich rodziny. Porywali, torturowali, gnębili psychicznie i wykorzystywali fizycznie. Na koniec, zostawiając ich na pastwę losu, nie interesując się tym, czy przetrwają.
W marcu miał trafić do kolejnego Bractwa znajdującego się nieopodal miasta Olympia. Niestety, docierając na miejsce, wraz ze swoimi sprzymierzeńcami byli świadkami samego ataku na mutantów. Widzieli całe zdarzenie w oddali. Nicholas objął mocniej córkę i nawet nie próbowali tam się mieszać. Wycofali, pomagając jedynie tym ocalałym uciec jak najdalej. W tym kraju, nie było już bezpiecznego miejsca dla nich. Chęć zemsty i pragnienie zniszczenia organizacji rządowych rosła coraz bardziej.

W ostatnich miesiącach, Nicholas zaczął odczuwać problemy z sercem. Nie wiedział, czy nabawił się jakiejś choroby, czy to efekt uboczny korzystania ze swoich mocy. Raz było dobrze, innym razem było źle. Niepokoiło to jego córkę, która bała się, że straci też tatę. Szukając odpowiedniego lekarza, trafili nie przypadkiem do pewnej kliniki mutantów, w której chorych i rannych przyjmowała pewna miła kobieta. Od niej Nicholas dowiedział się o istnieniu innej zupełnie organizacji mutanckiej, która być może okazała się lepszym miejscem niż zwyczajne Bractwa.
Do Rebelii dołączył w czerwcu 2018 roku. Nie miał żadnej nadziei na to, że teraz będą bezpieczni, lecz gdzieś muszą się zatrzymać. Potrzebował też osób chętnych do zrealizowania wspólnego celu, jakim było zniszczenie Departamentu Bezpieczeństwa Genetycznego.

2018 rok
Był to czerwiec, gdzie Nicholas dołączył do Rebelii za pośrednictwem lekarki, która podczas przeprowadzania badań, opowiedziała mu o powstałym parę miesięcy temu ugrupowaniu, którego celem jest walka z rządem. To była nadzieja dla Nicholasa, że ktoś odważył iść w tym samym kierunku. Odkąd Nichlas był świadkiem marcowego ataku na kolejne Bractwo, zdał sobie sprawę z tego, że tego typu organizacje w każdym Stanie działają na takich samych marnych i nieprzemyślanych zasadach. Nie chciał aby jego córka ponownie przeżywała to samo zdarzenie, więc szukał dla nich innego miejsca.
Dzięki znajomości z lekarką Rebeii, został przedstawiony Marcosowi Delgado, który tamtego czasu, kierował organizacją. Grenville pozytywnie przeszedł test wykonania zleconej misji i został przyjęty w szeregi członków Rebelii. Tym samym dostał pokój w nieczynnym na tamten okres Barze „Laguna Negra”. Z biegiem upływających miesięcy, Nicholas szybko awansował do stanowiska zastępcy lidera. W między czasie, udało mu się odnaleźć rodzeństwo.

Gdy w grudniu 2018 roku wybuchła epidemia nieznanego wirusa, przeszedł jego objawy łagodniej. Bardziej zamartwiał się o stan zdrowia swojej córki, który był bardzo poważny. Wirus najmocniej zaatakował ich ugrupowanie, że prawie połowa członków odeszła z tego świata. Gdyby nie pomoc Bractwa, którzy zdobyli lek, nie wiadomo czy pozostali chorzy członkowie Rebelii, w tym jego córka Vanessa, by z tego wyszli.

Kluczowym sukcesem Nicholasa było przeprowadzenie w kwietniu 2019 roku sojuszniczego ataku na Dzielnicę Ochrony Mutantów we współpracy z Bractwiem i Armią X, w celu uratowania więzionych mutantów. Atak zakończył się z dużym sukcesem, lecz zabrał ze sobą ofiary i kilkadziesiąt rannych osób, po obu stronach. Dzięki temu, mutant odzyskał żonę i brata. Niestety Rebecca, jego ukochana, była pod wpływem przeprogramowania mózgu przez Departament. Zmuszony został do tego, aby trzymać ją w zamknięciu.

Kolejnym sukcesem okazał się być zaplanowany w maju atak na placówkę laboratoryjną Alter Genetics, kierowaną przez Vincenta Edamsa. Chłopaka, którego Nicholas przed końcem poprzedniego roku przygarnął pod opiekę, jak i jego siostrę. Imienniczkę swojej córki. Pokazał chłopakowi, że może funkcjonować inaczej i poznawać świat. Mimo trudnych relacji z jego córką, oboje się w późniejszym czasie polubili. Między Nicholasem a Vincentem utworzyła się mocna więź opiekuna z podopiecznym, przypominająca relację ojca z synem. Grenville nauczył go wiele, na tyle ile potrafił. Obiecał mu także pomoc w uratowaniu jego kolegów i koleżanek z laboratorium, w którym był przetrzymywany i dotrzymał słowa. Nicholas już w tym czasie zyskał miano wspaniałego taktyka.
Tego samego miesiąca miał miejsce atak gadziego mutanta, który najwyraźniej po uwolnieniu z Dzielnicy Ochrony Mutantów, nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca. Nieszczęśliwie stało się, że na miejscu zdarzenia znalazła się córka Nicholasa. Z kilkoma osobami udał się ją uratować, stając do walki z D.O.G.S. wraz ze swoimi ludźmi. Na ich nieszczęście wydarzenie miało rozgłos na całe miasto. W ostatniej chwili z pomocą przybyła im Armia X.

Kolejne upływające miesiące w Rebelii zaowocowały tym, że pod swoją opiekę otrzymał kolejne obiekty należące do Rebelii. A kiedy Delgado zadecydował o swoim wyjeździe, Nicholas oficjalnie przejął dowodzenie nad Rebelią. Tym samym mafijna organizacja Delgado, „Sombras Mutadas”, przypadła niejakiemu Quentinowi Johnsonowi, chłopakowi jego siostry, z którym nie ma najlepszych relacji. Aby obaj panowie mogli w zgodzie kierować swoimi organizacjami, nie wchodząc sobie w drogę, Nicholas przygotował umowę współpracy i podział obiektów, w którym do Bar „Laguna Negra” zostaje własnością Rebelii.

W sierpniu 2019 roku nastąpiło niespodziewane wydarzenie, w którym doszło do pojawienia się tornada, wywołanego przez jednego z nastoletnich mutantów. Nicholas dowiadując się o tym zdarzeniu, wysłał dwie grupy, aby spróbowali pochwycić sprawcę. Był tym, który przygarniał interesujących mutantów. Nie spodziewał się wstępnie, że za danym incydentem stał nastolatek. Miał wstępne niepokojące podejrzenia, iż to zjawisko mogła wywołać jego „żona” Rebecca. Na miejscu akcji z ratowaniem ludzi i mutantów, oraz powstrzymaniu sprawcy, była obecna Mandala Girl. Dziewczyna, która zasłynęła swoimi działaniami podczas akcji ataku na DOM i została pozytywnie dostrzeżona przez Grenvilla. Pierwotnie Nicholas chciał, aby rannych zabrano do fabryki, gdzie otrzymaliby pomoc, ocaleni woleli udać się bezpośrednio do szpitala. Nicholas zgodził się, lecz Jokerowi, zlecił ich obserwację.

Jesień 2019 rok.
Kiedy sprawa z częściowym zniszczeniem dzielnicy West Seattle uspokoiła się, do Nicholasa dotarły interesujące wieści o połączeniu Bractwa z Heroes Society. To była dla niego informacja, że dawny sojusz może przestać istnieć. Nie zdziwił go fakt, że za kierownictwem nowej organizacji stała Mary Pond. Nie miał też nic przeciwko współpracy, lecz to nie on wyciągał pomocną dłoń. Nie miał także za złe swojej pracownicy baru, która postanowiła stworzyć swoją organizację.
Miłym zaskoczeniem dla niego było zaproponowanie współpracy nad projektem szkoły dla mutantów, który poparł i zgodził wspomóc finansowo lub obiektem.
Październikowego miesiąca, Nicholas dokonał także wiele innych zmian w zarządzaniu organizacją. Mimo chęci przerwania projektu antymutazyny, po rozmowie z kilkoma członkami, w tym Christopherem Varcerem, któremu dał schronienie i bezpieczeństwo, pozwolił naukowcom kontynuować badania i eksperymenty nad ulepszaniem substancji. Niestety badania te nie mogły iść sprawnie, gdyż stan zdrowia mężczyzny na to nie pozwalał, a jego krew posiadała dość specyficzne składniki z mocy do stworzenia antymutazyny i była dość cenna.

Obecnie Nicholas kieruje Barem „Laguna Negra” w Seattle, Hostelem „Wood Hostel” w Olympii i warsztatem samochodowym „Champion Speed auto workshop" w Seattle, który jest nieczynny i stanowi schronienie dla poszukiwanych mutantów jak Fabryka. Przeniósł główną siedzibę Rebelii z Baru do Fabryki, czyniąc miejsce publiczne bardziej bezpiecznym i niewzbudzającym podejrzeń dla wścibskiego Departamentu. Podjął takie działania po tym, jak miał już jedno spotkanie ze zdrajczynią, która uwiodła jego brata i wydała w ręce D.O.G.S..
Odcinając się od Sombras Mutadas, nawiązał nowy kontrakt z inną mafią o współpracy w celu pozyskiwania różnego rodzaju broni dla swoich członków Rebelii.

Charakter

O ile jego dzieciństwo było udane, tak jego dalsze życie było pełne cierpienia, bólu i wytrwałości. Mimo tego przez co dane było mu przejść, nie zapłakał. Cecha rzadko spotykana u chłopców w nastoletnim wieku. Gnębiony, gwałcony nie poddawał się. Chciał sam zakończyć swoje sprawy, co jednak nie zawsze wychodziło mu na dobre. Nie myśląc o konsekwencjach, mimo iż otrzymywał już ostrzeżenia.
Wobec rodzeństwa był troskliwy, opiekuńczy i wyrozumiały. Nawet stawał w ich obronie, a tym bardziej brata, kiedy ojciec próbował narzucać swoje wizje przyszłościowe. Jak wiadomo, jako dziecko nie miał za wiele do powiedzenia. Mimo wszystko, nawet podczas swojej podróży i zniknięciu z życia rodziny, wracał do rodzinnego domu i obserwował. Jak radzi sobie Christian i Easter.

Rebecca była jego wielką miłością. Jej utrata podczas ataku na bractwo w Nowym Jorku mocno dotknęła. Nie mając wyjścia, musi żyć i opiekować się córką. Jedyną bliską osobą, jaka mu pozostała. Nie pozwoli, by cokolwiek się jej stało.

Zimny drań, który potrafi wykorzystać każdego i jego słabe punkty. Nie ma litości w zadawaniu obrażeń, torturowaniu i wyciąganiu informacji. A nawet pozostawieniu kogoś na pastwę losu. Tego nauczył się od życia i ciągłego przebywania w ukryciu. Stał się zupełnie inną osobą, niż znany był przez innych. To nie Andy, ale Nicholas.

Wobec towarzyszy z grupy, czy to bractwo czy rebelia, darzył każdego zrozumieniem i tolerancją.

Opis Mocy

Czarna mgła / czarny dym / czarny smog
Jakkolwiek zwana, objawia się czarnym dymem otaczający użytkownika, który można dostrzec gołym okiem. Wyglądać to może podobnie jak dym kadzidlany lecz w znacznie widoczniejszej czarnej barwie. Może być dowolnie manipulowany przez użytkownika i kierowany w różne strony. Wdychanie owego dymu smogowego może powodować osłabienia, duszności, zawroty głowy, zatrucie organizmu i utratę przytomności. Na każdy ludzki organizm (i mutancki) może mieć różne działanie. Dodatkowo mogą dojść problemy z widzeniem, kiedy dym w postaci mgły jest zagęszczony. Dla samego użytkownika niegroźna do czasu przekroczenia limitu.

I faza - początkująca (0% - 40%)
Wydobywająca się z ciała czarna mgła, jest sama w sobie trującą substancją. Wdychana przez inne osoby, powoduje osłabienia, duszności i zatrucie organizmu pierwszego stopnia. Niekontrolowana pod wpływem silnych negatywnych emocji, może zaszkodzić otoczeniu. Samodzielna kontrola i wytworzenie wymaga znacznego skupienia.
Zasięg do 2-3 metrów.
Gęstość mgły:
wokół użytkownika: manipulacja dowolna (od słabszej po średnią)
do wyznaczonego zasięgu: słaba, ledwo ale można coś dostrzec  
Techniczny czas trwania: 2 posty.
Techniczny czas odpoczynku: 4 posty.

II faza - rozwinięta (41% - 80%)
Wdychanie smogu, zwiększa obrażenia zatrucia organizmu do drugiego stopnia. To samo dotyczy pozostałych objawów do których dochodzą także: utrata przytomności i zawroty głowy. Mogą pojawić się także wymioty, ale nie muszą. Dodatkowym atutem mocy dochodzi rozwinięcie jej gęstości, pozwalającej na ukrycie się lub ucieczkę. Jednakże w pomieszczeniach zamkniętych, może być szkodliwa dla innych.
Zasięg czarnej mgły zwiększa się do 4-5 metrów.
Gęstość mgły:
wokół użytkownika: manipulacja dowolna (od słabszej po gęstą)
do wyznaczonego zasięgu: średnia, utrudnienia w widoczności i dostrzeżenia czegokolwiek i kogokolwiek  
Techniczny czas trwania: 3 posty.
Techniczny czas odpoczynku: 3 posty.

III faza - zaawansowana (81% - 100%)
Wdychany smog może doprowadzić do zatrucia organizmu trzeciego stopnia, traktującego także jako krytyczny. Użytkownik tej fazy ma jednak możliwość kontrolowania czarnego dymu, od którego gęstość i ilość wdychania będzie miała wpływ na poziom zatrucia.
Zasięg czarnej mgły może objąć teren do 6-7 metrów.
Gęstość mgły:
wokół użytkownika: manipulacja dowolna (od słabszej po dość gęstą)
do wyznaczonego zasięgu: duża, znaczne utrudnienia w widoczności i dostrzeżenia sylwetki postaci, wręcz brak - wymaga to jednak sporego wysiłku poboru energii i koncentracji.  
Techniczny czas trwania: 4-5 postów.
Techniczny czas odpoczynku: 2 posty.

Zalety:
  • odporność organizmu na zatrucia smogu, czadu, gazu i innego rodzaju chemikalia lub dymu zanieczyszczającego powietrze
  • ukrycie we mgle własnej osoby lub innych, pozwalające na utrudnienie w zlokalizowaniu swojej osoby (lub innych znajdujących się w pobliżu), ucieczka bądź podjęcie ukrytego ataku


Wady:
  • zwyczajne osłabienie organizmu przy ciągłym utrzymywaniu mocy
  • częściowy ból głowy i oczu
  • moc jest bezużyteczna w przypadku osób posiadających maski (np. gazowe), zabezpieczające przed wdychaniem zatrutego, zanieczyszczonego powietrza
  • pomieszczenia klimatyzowane, również nie są przychylne sprawnemu działaniu mocy
  • pozbawienie przytomności użytkownika, powoduje zanik wytworzonej przez niego mgły/smogu, po prostu stopniowo rozmywa się


Nadużycie powodować może:
  • krwotok z nosa
  • ból i zaczerwienienie oczu
  • zawroty głowy
  • ból głowy
  • znaczne osłabienie organizmu mogące doprowadzić także do utraty przytomności
  • bladość cery, efekty wyczerpania energii po przekroczeniu limitu, może przypominać nieco trupa, w tym przypadku konieczny jest odpoczynek od kilku dni do tygodnia by dojść do siebie i zregenerować energię, przez ten czas nie powinno się używać swojej mocy, w przeciwnym wypadku może to doprowadzić do długiej śpiączki


Ciekawostki

Najstarszy z rodzeństwa Spivey. Jego prawdziwe nazwisko brzmi Andrew David Spivey. Jednakże po swoim zniknięciu, zmienił na Nicholas Grenville.

Latem 2018 roku, podczas badań wykryto mu wadę serca. Podejrzewa się, że to choroba nabyta, lub osłabienie pracy serca spowodowane jest użytkowaniem mocy. Bóle zdarzają się rzadko, ale odczuwalne są przy sporym wysiłku używania mocy. Nie zawsze, ale w losowych momentach.  

Nienawidzi ludzi, którzy krzywdzą mutantów. Jest skłonny zabić każdego lub ukarać, kto ośmieli się zrobić krzywdę takim jak on. A tym bardziej mutanckim dzieciom.

Specjalizuje się w zadawaniu bólu, torturach, gnębieniach i innych metod karania, w sposób ludzki i nieludzki. Nie ma sumienia i litości.  

W okresie przed swoim zaginięciem, trzymała go bardzo silna więź z Christianem, jego młodszym bratem. Rozumieli się bardzo dobrze, często był przez Andy'ego wspierany. W przypadku siostry, Easter, było podobnie, lecz niedane było mu poznać ją bliżej. Była jeszcze bardzo małą dziewczynką.  

Swoją moc odkrył w szkole, mając trzynaście lat. Nikt nie potrafił dowieźć, co się tak na prawdę stało w jego klasie lekcyjnej. Koledzy i koleżanki trafili do szpitala przez zatrucie. Jemu jedynemu nic się nie stało. Lekarze nie potrafili tego wyjaśnić. Tak samo służby badające przyczynę zatrucia, nie są wstanie stwierdzić, co tak na prawdę się stało. Sprawę ostatecznie zamknięto.

Zniknięcie Andy'ego odbiło się bardzo na sytuacji rodziny. Jego rodzeństwo nie poznało prawdy. Jedynie rodzice wiedzieli, co zrobił ich najstarszy syn. Nie bez powodu matka wtedy płakała. Zabicie nauczyciela w szkole było przestępstwem i chłopak miał trafić do poprawczaka. Mimo poszukiwań, nigdy go nie odnaleziono.  Chłopaka uznano za martwego i sprawę zamknięto.

Osoby przebywające podczas misji z Andy'm/Nicholasem, uświadomione są o jego trującej właściwości mocy. W związku z tym wyposażeni są często w specjalne maski ułatwiające oddychanie przez nos i usta. Takie maski najczęściej musiały mieć przy sobie jego ukochana i córka, dla własnego bezpieczeństwa.  

Posiada prawo jazdy na samochody osobowe i motory - nielegalne.

Nie ukończył żadnej szkoły. Uczył się wszystkiego od osób, z którymi przebywał w ukryciu.  Jego ojciec chciał, aby Andrew w przyszłości został prawnikiem.  

Podejmując się każdego zlecenia zabójstwa, napadu, znęcania itd, zawsze ubiera się na czarno, w rękawiczkach i zakryciem twarzy, aby utrudnić swoje rozpoznanie. Nawet wychodząc na miasto ubiera się tak, by kamery miały trudności z identyfikacją jego osoby.

Oburęczny w posługiwaniu się rzeczami, narzędziami, broniami. W piśmie bardziej praworęczny.  

Jest właścicielem Baru Laguna Negra, wykupiwszy go od Delgado, uznając jako własność Rebelii. Sytuacja z Hostelem nie była trudna do ogarnięcia na swoje nazwisko, by móc zarabiać na dwóch obiektach legalnie, dając pracę mutantom.  

Poza córką, prawdopodobnie posiada jeszcze dwójkę bliźniaczych synów: Erika i Edwarda.

The Gifted
The Gifted
Wiek postaci : 0
Rejestracja : 07/09/2022
Punkty : 488
Liczba postów : 717
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/

Nicholas Grenville Empty Re: Nicholas Grenville

Wto Lis 01, 2022 8:10 pm

Karta zaakceptowana


Wiele wydarzyło się na pierwszej odsłonie The Gifted. Witamy ponownie, @Nicholas Grenville.
__________________________________________________________________
Za kontynuację gry Twoja postać otrzymuje następujący bonus:

  • +3% do Poziomu Mocy


Procent Mocy: 90%

Grupa krwi: AB+


Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach