Go down
Antonio de Luca
Antonio de Luca
Pseudonim : Samael
Wiek postaci : 54
Zawód : Dyrektor i właściciel Agencji Towarzyskiej 'Skorpion'
Wzrost i waga : 183 cm / 82 kg

Rejestracja : 10/09/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Antonio De Luca K3GW5YW0/0Antonio De Luca UdWvTHi  (0/0)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t157-antonio-de-luca#317https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t700-antonio-de-luca#1289https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t699-antonio-de-luca#1288

Antonio De Luca Empty Antonio De Luca

Sro Wrz 14, 2022 11:14 pm

Antonio De Luca

7PzRWxX.png

Informacje

Urodzony w Jekaterynburgu (Rosja), 1 listopada 1965 roku. Mieszka w Olympii od 12 lat. Przynależy do D.O.G.S. jako członek Niebieskiego Szwadronu. Stopniowo awansując na lidera swoich grup działających na misjach. Dyrektor i właściciel Agencji Towarzyskiej "Skorpion".
Wizerunku użycza Mads Mikkelsen.

Historia

ROSJA

Starszy syn nadzorcy więziennego i nauczycielki. Wraz z dwa lata młodszą siostrą, urodził się w mieście rosyjskim Jekaterynburgu. Rodzina nie była wpływowa ani bogata, ale stać było ich za utrzymanie domu i zapewnienie dzieciom odpowiednich potrzeb. Wszystko zmieniło się z rokiem 1973, kiedy Ivan miał osiem lat. Jego ojciec stracił dyscyplinarnie pracę, za pewne nieprawidłowości. Utrzymywanie się z pensji żony było już trudniejsze a on nie mógł znaleźć nic nowego. Z pomocą przybył stryj Ivana, brat jego ojca. Zaoferował pomoc w postaci pracy dla brata i edukacji dla dzieciaków. Wpływowy mężczyzna prowadził firmę transportową, mając dodatkowo układy w światku przestępczym, o czym nie wiedział nikt. Ojciec chłopaka wstępnie zaczynał od niższego szczebla jako kierowca pojazdów transportowych, by później awansować na kuriera i kierownika zespołem. Brat ze względu na szacunek do pracowników i sprawiedliwe traktowanie, nie chciał robić wyjątków i od razu brata sadzać na wysokim stanowisku. Tym samym mężczyzna mógł lepiej poznać zawód i zdecydować, czy chce dalej się w tym rozwijać.

Życie rodziny Morozov ułożyło się i wyszło na prostą, a rodzeństwo mogło dostać się do naprawdę dobrych szkół, finansowanym przez stryja. W podzięce Ivan z siostrą starali się na ile mogli, aby zostać pilnymi uczniami i docenianymi w szkole, żeby nie przynosić wstydu rodzicom a szczególnie wujkowi.
W wieku nastoletnim i późniejszym, oboje słynęli z dość szorstkiego i dominującego zachowania w szkołach. Ivan został zapisany do wojskowej, w której bardzo szybko się odnalazł i zyskał aprobatę rówieśników, jako tego władczego, który potrafił słabszym i panoszącym się pokazać gdzie ich miejsce.
Poza edukacją szkolną, rodzeństwo od najmłodszych lat było także szkolone pod dachem stryja, pod okiem specjalistów w kradzieży, wyciąganiu informacji od innych, sztuk walk oraz posługiwania się bronią palną. Tłumacząc, że świat zewnętrzny jest niebezpieczny i powinni umieć się bronić oraz radzić w trudnych sytuacjach.
Ivan na ukończeniu podstawowej szkoły i wyższej wojskowej nie zakończył swojej edukacji. Udał się na studia prawnicze, które według niego mogły być dobrą pracą na przyszłość. W między czasie, jako dorosłe już osoby, Ivan z siostrą, wyszkoleni na cichych zabójców, pracowali dla wujka w mafii. Na zlecenie likwidując niewygodnych ludzi i świadków. Młodzi, zwinni, nieobliczalni.

W 1991 roku, po ukończeniu studiów i obronie pracy magisterskiej, Ivan dostał pierwsze zlecenie, które wymagało długiej podróży, z dostarczeniem towaru aż poza granice kraju. Jego wuj nie chciał angażować swojego brata i postanowił sprawdzić możliwości bratanka.
Celem podróży były Chiny, miasto Zhangye. Misją było dostarczenie tam rosyjskiej broni, pod przykrywką transportu produktów środków czystości. Połowa drogi odbyła się bezproblemowo. Ivan był w stałym kontakcie z wujem na wypadek, gdyby misja mogła się nie powieść. Na całe szczęście dojechał do celu, który go szczerze zaskoczył. Odbiorcą okazali się być członkowie mafijnej Triady, która budziła podziw i grozę. Ivan zachował ostrożność, gdyby czasem mieli wobec niego inne zamiary. Był sam, jako reprezentant swojego wuja z towarem. Poczuł ulgę, kiedy okazało się że dana grupa mafijna pozytywnie przyjęła towar i dokonała odpowiedniej transakcji. Rozmowa telefoniczna ich szefa z jego wujem także zaowocowała i ustalili, że członkowie Triady podszkolą młodego Ivana do dalszej współpracy. Młody Morozov pozostał w Chinach przez kolejne dziesięć lat, udoskonalając swoje umiejętności i zdobywając dodatkowe doświadczenia.

CHINY

Okres zamieszkania w Chinach był zupełnie inny niż w Rosji. Inny świat, kultura i obyczaje. Ivan odniósł wrażenie, że tutejsze szkolenia są bardziej surowsze i męczące niż w jego ojczystym kraju. Z upływającymi miesiącami i latami, przywykł do nowych warunków, ucząc się nie tylko obyczajów, ale i języka. Dorabiał w pracy bardziej fizycznej, aby wyrobić i wzmocnić ciało. Doświadczenia większego nabył w kolejnej sztuce walki oraz posługiwaniu broni białej.

Po siedmiu latach w Chinach, w 1998 roku poślubił Chinkę, jedną z członkiń Triady. Dla niego to nie był związek z miłości, ale z obowiązku posiadania potomka. Miłość kobiety była jednostronna, a on niczym aktor, umiał odegrać swoją rolę kochanka, a później męża. Po dwóch latach kobieta spodziewała się jego dziecka, lecz niestety urodziło się martwe. Lekarze sugerowali trochę poczekać z kolejnymi próbami starania o potomstwo, aż kobieta dojdzie do siebie zdrowotnie, fizycznie i psychicznie. Ivan to uszanował i zajmował żoną, wyręczając ją we wszelkich obowiązkach i zlecanych misjach. Komuś jednak z poza Triady, nie spodobały jego działania i postanowił dokonać zemsty, uprowadzając żonę i podpalając jego dom. Był szantażowany, otrzymywał groźby, zdjęcia wymęczonej kobiety. Zakochany mężczyzna, zrobiłby wszystko by ją uratować. Ivan był jednak inny. Zimny. Jakby los kobiety w takim położeniu go nie obchodził. Mimo wszystko, grał z początku tak, jak chciał porywacz. Jak się później okazało, mężczyzna nie był sam. Ivan stanął do walki z blisko dziesięcioma osobnikami innego gangu. Mieli jego żonę. Pokazali mu ją zgodnie z jego życzeniem. Skrępowane ręce, posiniaczona, poraniona w wielu miejscach, co świadczyło o torturach i próbach wyciągnięcia cennych informacji. Kobieta była w sobie nadal silna i nie poddawała się. Stało się po chwili coś, czego nikt by się z obecnych nie spodziewał. Ivan po usłyszeniu jej ostatnich słów „zakończ to”, wyciągnął broń, skierował w jej stronę i oddał strzał prosto w serce bez zastanowienia i bez zawahania. Kobieta zmarła na miejscu. Wydawałoby się, jakby rozumieli bez zbędnych słów i spojrzeniem. Zdezorientowani mężczyźni, nie bardzo wiedzieli co czynić, więc Ivan kontynuował strzelaninę, po czym walkę wręcz. Zabił wszystkich, ale sam odniósł rany. Wezwał kolegę, aby przyjechał po niego, gdyż potrzebował wsparcia, aby wrócić do bazy. Organizacja dowiedziała się o śmierci ich członkini a jego żony. Morozov skłamał, że to oni ją zabili. To był jego pierwszy raz, brutalny, gdy dokonał morderstwa na własnym członku rodziny. Nie odczuwał żadnych emocji. Żalu, rozpaczy, tęsknoty. Niczego. Dziwną ulgę, jakby ulżył cierpieniu kobiety. Jakby uwolnił ją od nich i od siebie.
W 2000 roku uznał, że czas ruszyć dalej. Zmienił tożsamość, obierając kierunek kolejnego kraju, aby szerzyć interesy. Zatrzymał się we Włoszech.

WŁOCHY

U końca roku 2000, Ivan pod nowym nazwiskiem, jako Antonio De Luca, zatrzymał się we Włoszech, mieście Neapol. Zakupił dom jednorodzinny i rozwinął swoją karierę prawniczą o specjalizacji karnej, kontynuując współpracę z Triadą. Zamknął tamtejszy rozdział swojego życia, by otworzyć nowy, co miało także na celu zgubić upierdliwy ogon wrogich gangów chińskich.
Poznał włoską projektantkę mody, z którą rok później ożenił się. Media dużo pisali na ich temat, gdyż kobieta była sławna w swojej branży. A on rozwijającym swoją karierę prawnikiem. Jej sława pomogła mu się wybić poza horyzonty początkujących prawników, uzyskując sporo klientów. W swojej branży Antonio był konkretny.
W lutym 2002 roku miasto jak i kraj, obiegła wieść o spodziewanym się dziecku prawnika i projektantki. Pamiętając poród ostatniej żony, tym razem mężczyzna dawał większy nacisk na kontrole medyczne, by mieć pewność, że dziecko urodzi się zdrowe i żywe. Z upływem miesięcy wszystko wskazywało na to, że ciąża rozwijała się bardzo dobrze a dziecko było zdrowe. Niestety złe wieści pojawiły się w ostatnim miesiącu ciąży, gdzie wyniki badań kobiety nie były zadowalające. Wskazywały, że jej organizm, przez ciążę lub prowadzony tryb życia, był osłabiony. Lekarz prowadzący uprzedził, aby mężczyzna był przygotowany na najgorsze, gdyby żona albo dziecko nie przeżyło. Stało się tak, że chłopiec urodził się żywy i zdrowy. Z kolei kobieta, porodu nie przeżyła. Sytuacja była do takiego stopnia nieciekawa, że trzeba było zastosować cesarkę. 21 października 2002 roku, Antonio został jednocześnie ojcem i wdowcem. Kilka dni później odbył się pogrzeb projektantki i żony prawnika.

Matteo był wychowywany nie tylko przez Antonia, ale i zatrudnioną opiekunkę. Biorąc pod uwagę utrzymanie domu i dziecka, mężczyzna musiał pracować. Chłopcu niczego nie brakowało. Jednakże w domu De Luca panowała surowa dyscyplina. Antonio nie odbierał chłopcu dzieciństwa, pamiętając swoje. Zmiany w życiu chłopca miały nastąpić dopiero po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. W 2007 roku, De Luca zdecydował się na zmianę miejsca zamieszkania dla dobra dalszych interesów. A skoro posiadał już potomka, nie planował ponownego ożenku.

USA

Antonio wraz ze swoim synem, zatrzymał się w Olympii, dokonując zakupu willi rodzinnej. Zatrudnił opiekunkę dla chłopca, ochronę, kierowcę i służbę. Wstępnie podejmował się dalszej pracy prawniczej, otwierając biuro kancelarii na swoje nazwisko. W między czasie budując biznes agencji towarzyskiej, która miała czerpać zyski inne, poboczne dla Triady.
Kiedy jego syn osiągnął wiek sześciu lat, stwierdził, że dobrze będzie już stopniowo wtajemniczać go w podstawową edukację, w jaką on sam został wprowadzony jako dziecko. Niespodziewanie jednak doszła do niego wieść, że Matteo sprawnie dokonał pewnej kradzieży. Może i miało to charakter przypadkowy, choć zadowalający dla jego ojca. A biorąc pod uwagę fakt, że jest dzieckiem, przypominającym bardziej swoją zmarłą matkę, Antonio zdecydował, aby zaczęto szkolić chłopaka w doskonałej kradzieży, samoobronie i w dialogu.

Przez kolejne lata wszystko szło bardzo dobrze, że Antonio mógł poczuć dumę ze swojego syna, do czasu aż otrzymał wieść o niedokonanej w pełni z powodzeniem jednej misji. Dowiadując się o tym De Luca, wezwał do siebie jedenastoletniego syna, któremu zrobił dość poważne kazanie ukazując swoje niezadowolenie jego zachowaniem, przynoszącym wstyd i hańbę. Podniesienie ręki na syna, miało mu pokazać dominację ojca, nietolerującego zachowania chłopca, jaki sobą prezentował. Ku zaskoczeniu Pana De Luca, Matteo zastosował zaskakującą sztuczkę ze zniknięciem, niczym ucieczka od trzymającego go za rękę rodzica. Upadek z wysokości, zmusił Antonio do podążenia za dźwiękiem, który miał miejsce za jego balkonem. Od razu wezwał służbę, aby zabrali jego syna do szpitala. Kontuzja nogi chłopaka unieruchomiła go w domu. Przez czas, jaki chłopakowi został przyznany na wyzdrowienie, Antonio odpuścił mu misje i postanowił dowiedzieć się więcej na temat tego, co uczynił jego syn.

Pomocy w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania, przyszła organizacja Genetically Clean, która przebadała Matteo na polecenie Antonia, dopiero wtedy, kiedy chłopak mógł chodzić. Zgodnie stwierdzono, że w chłopaku w wyniku traumy, musiał przebudzić się gen X, odpowiedzialny za zdolności nadprzyrodzone. Ta wiadomość bardzo zadowoliła ojca chłopaka, że postanowił iż Matteo będzie szkolony w opanowaniu swojej nowej zdolności. Może inaczej się przysłuży. Jako że laboratorium badające mutację chciało, aby chłopak u nich pozostał na obserwacji i badaniach, Antonio nie wydał na to zgody. Zapłacił im sowicie za pomoc i zapewnił, że zgłosi się gdyby sytuacja wymknęła się mu spod kontroli. Z Genetically Clean pozostawał w stałym kontakcie.
Swojemu synowi Antonio wytłumaczył, że jeżeli nie będzie posłuszny, trafi do ośrodka w którym był badany i skończy się jego wolność i swoboda, jaką miał pozostając pod jego opieką. Nie wiadomo co z nim naukowcy by zrobili, a ojciec miałby syna pod stałym nadzorem. Aby też zachęcić chłopca do dalszej pracy dla siebie, wprowadził system kar i nagród. Za zadowalające wyniki z wykonanych pozytywnie misji, dostawał odpowiednią miesięczną wypłatę. Za zawalenie i stchórzenie, nie dostawał zapłaty, a otrzymywał kary typu izolacji, przemocy czy wykańczających treningów fizycznych do upadłego.

W 2014 roku, kiedy doszło do ataku terrorystycznego w Seattle, Antonio wolał aby jego syn pozostawał w domu. Mniej rzucałby się w oczy używając swojej zdolności do celów udzielania pomocy poszkodowanym. Nie była to ich wojna, ani problem, więc nie mieszali się do tamtejszych wydarzeń. Jednakże sprawiło to, że Antonio bardziej uwierzył w istnienie mutantów, że jest ich więcej a jego syn nie jest jedynym wyjątkiem.
W 2015 roku, kiedy powstający Departament Bezpieczeństwa Genetycznego się mocno rozwinął, przedstawiciel skontaktował się z nim, w sprawie jego syna. Najprawdopodobniej Genetically Clean i Departament weszli we współpracę i rząd postanowił przejrzeć raz jeszcze mutantów zarejestrowanych. To był także początek nowej kariery dla Antonia, który na rzecz rozwoju biznesu związanego z Agencją Towarzyską, zamknął kancelarię prawniczą i zatrudnił się w Departamencie Bezpieczeństwa Generycznego, jako członek Niebieskiego Szwadronu. Jego dokumentacja wojskowa bardzo mu tutaj pomogła, że mógł wykazać się swoimi umiejętnościami taktycznymi i bojowymi. Nieco więcej ruchu fizycznego było mu potrzebne.

W upływie kolejnych lat, dostrzegając w swoim synu marne szanse na to, że kiedykolwiek wykazałby się rolą wojownika, wyglądając na chudy model, postanowił zatrudnić go w swojej Agencji Towarzyskiej, co by przyciągał więcej klientów z buźką bardziej kobiecą. Nieudany potomek, przy którym Antonio zastanawiał się, czy nie spróbować ponownie pojąć za żonę jaką kobietę, aby dała mu silnego syna. Matteo w jego oczach był dziwną pomyłką. Za bardzo przypominał swoją matkę i był w budowie ciała zbyt delikatny. Nic dziwnego, że sprawdził się w roli męskiej prostytutki. Dostrzegając posłuszeństwo syna, Antonio nie musiał posuwać się do przemocy. Jedna lekcja życia wystarczyła, że Matteo mógł nauczyć się kontrolować swoją moc i być przydatnym w misjach wymagających szybkiego „transportu”.  
Warto dodać, że pomimo wszelkiej pracy zlecanej chłopakowi, ojciec pilnował by jego syn uczęszczał do szkoły i ją ukończył. Miał przydzielonego kierowcę, który zawodził i przywoził go do domu. Chłopak miał też wolną swobodę w wyborze zajęć dodatkowych, które były opłacane przez jego ojca.

Z biegiem lat interesy rozwijały się dla korzyści rodziny De Luca. Agencja Towarzyska dzięki pracy Matteo i innych młodzieńców, przynosiła duże zyski. Również praca w Departamencie zaowocowała awansami dla Antonia, gdzie został liderem przydzielanych grup na misje i patrole.

W kwietniu 2019 roku, kiedy doszło do ataku na Dzielnicę Ochrony Mutantów, De Luca dowodził tamtejszą grupą Niebieskiego Szwadronu w obronie miejsca, wydając rozkaz zabicia każdego intruza i uciekiniera. Zdawałoby się, że jego plan działania jest sukcesem, tak jednak nie przewidział liczebności wroga. Cudem przeżył zbombardowanie, leżąc na ziemi w stercie kurzu, z przygniecioną nogą pod sporym kawałkiem betonu, jaki odpadł z jednego z budynków. Doczekawszy się pomocy, został przetransportowany do placówki medycznej w Departamencie. Jego życiu nic nie zagrażało, lecz przeszedł dość skomplikowaną operację odratowania nogi. Przez miesiąc był uziemiony w domu. W kolejnych miesiącach, musiał poddać się rehabilitacji, aby móc odzyskać w miarę dobrą sprawność ruchową uszkodzonej nogi. Ta misja była pierwszym jego niepowodzeniem w życiu. Pierwszy raz w życiu, nie przewidział liczebności wroga, nie spodziewając się nagłego ich zgrupowanego ataku.
Zanim doszło do tragicznego wydarzenia, Matteo dostał zlecenie na zwerbowanie nowych rekrutów do Agencji Towarzyskiej swojego ojca. W danej roli radził sobie bardzo dobrze do momentu, w którym miał zrekrutować Simona Milesa. Nie podołał temu jednemu akurat zadaniu, do którego przyznał się. Antonio zrozumiał, więc zlecenie przekazał innej doświadczonej osobie, chłopakowi starszemu od swojego syna, który także siedział w interesach Triady - Tao Chen Yu.

Rok 2019 przynosił kolejne nieoczekiwane niespodzianki, które targały się na życie ojca i syna. Antonio w kwietniu cudem przeżył zniszczenie Dzielnicy Ochrony Mutantów, zaś jego syn - postrzelenie podczas wydarzenia związanego z pojawieniem tajemniczego Tornada. Antonio nie rozumiał jednego, dlaczego jego syn na to pozwolił i nie użył swojej mocy teleportacji, aby uciec z miejsca zdarzenia. Gdy tylko odzyskał przytomność, Antonio wyznał synowi, że po raz kolejny go zawiódł, robiąc sobie dług u niego za nieostrożność i narażenie na dodatkowe koszy leczenia, jakby jego sama rehabilitacja do tanich nie należała. Antonio wiedział już jak jego syn spłaci swój dług.

Póki chłopak wykonywał zlecone zadania, tak ojciec pozwalał mu odwiedzać nieprzytomnego chłopaka, jakiego miał zwerbować do Agencji Towarzyskiej. Chcąc mieć jednak większe możliwości kontrolne nad synem, w porozumieniu z Departamentem, aby nie zamykać go w ich ośrodku, otrzymał bransoletkę nowej technologii wzbogaconą o podsłuch i GPS. Owy gadżet Antonio podarował synowi na jego siedemnaste urodziny w październiku. Tłumacząc właściwości bransoletki, która spełnia rolę zegarka, sprawdza funkcje życiowe, krokomierze itp.. Ojciec osobiście założył synowi, zaznaczając, że tego urządzenia zdjąć nie może, gdyż jest mutantem i to dla jego bezpieczeństwa. Ma to także związek z ostatnimi wydarzeniami, gdzie jego syn został postrzelony i znajdował się w niewłaściwym miejscu i czasie. Grając także na emocjach rodzinnych, Antonio uświadomił syna, że ma tylko jego i nie chciałby go stracić.

W związku z nabytą kontuzją nogi i problemami z chodzeniem, przez co Antonio musi wspomagać się laską, miał świadomość tego, że nie będzie mógł pracować aktywnie fizycznie jako członek Niebieskiego Szwadronu w Departamencie. W takiej sytuacji, zaczynał rozważać powrót do swojej branży prawniczej, aby otworzyć wcześniej zamkniętą kancelarię. Prowadzenie dwóch firm mogło przynosić jeszcze większe zyski.

Charakter

Bezwzględny morderca. Wymagający mąż. Surowy ojciec. Zorganizowany i rozważny szef. Mężczyzna cierpliwy, mądry, kompromisowy, dyskretny, spostrzegawczy, dumny, pamiętliwy, nieufny, władczy, niekiedy także podejrzliwy. Nienawidzi przegrywać, być pouczanym i wysłuchiwać czyichś mądrości.  

Interesuje się okultyzmem, poszukuje odpowiedzi na niewyjaśnione pytania i rozwiązania związane z ludzką mocą i genem X. Poszukuje wyjaśnień i powiązań między tymi czynnikami. Nigdy nie doświadczył traumy, która doprowadziłaby do przebudzenia genu X. Cokolwiek wydarzyło się w jego życiu, nie brał do siebie. Uważał, że tak musiało się stać. To główny powód, poszukiwania informacji, jak w inny sposób aktywować gen X. Jego pragnieniem jest władza i moc.

Materialista, ceni wszystko co najlepsze. Od przedmiotów, po modę, broń i umeblowanie miejsca zamieszkania oraz biura. Ubiera się zawsze odpowiednio do sytuacji. Nigdy nie zaznał miłości. Nie potrafi kochać. To słowo jest mu obce. Człowiek o zimnym sercu, który potrafi przejść obojętnie podczas ludzkiej krzywdy. Powiadają, że nie ma emocji, serca czy uczuć. Zabijanie przychodzi mu z dużą łatwością, co uczynił ze swoją pierwszą żoną. Twierdzą, że musiał mieć dramatyczne dzieciństwo. Ktokolwiek znajduje się w jego otoczeniu, lub do niego należy, jest pionkiem na jego szachownicy. Zrobi wszystko dla osiągnięcia swoich celów. Nawet kosztem rodziny.

Tajemniczy. Posiadać może więcej niż dwie twarze. Uprzejmy facet, udający dobrego i opiekuńczego, a zarazem twardziel z surowymi zasadami. Potrafi rozmawiać z każdym, przekonując do siebie swoimi propozycjami, uwagami, sugestiami czy ofertami. Niczym Loki urodzony kłamca. Niczym Samael, niszczyciel wszystkiego. Jeżeli nie osiągnie celu kompromisem, zrobi to po trupach.

Pewny siebie i nie daje się nikomu zastraszyć. Nie boi się mutantów. Dołączając do Departamentu Bezpieczeństwa Genetycznego, wykazał się docenianym strategiem, który poprowadził udany atak na Bractwo w marcu 2018 roku. Nienawidzi przegrywać. Klęskę poniósł podczas ataku na Dzielnicę Ochrony Mutantów w 2019 roku, podczas swojego pobytu kontrolnego dzielnicy, cudem uniknąwszy śmierci podczas wybuchu. To on podczas ataku wydał polecenie zamordowania wszystkich mutantów, którzy wtargnęli na teren Dzielnicy, jak i uciekinierów.

Pomimo bycia kłamcą, sam potrafi je wyczuć od rozmówcy. Zagłębiając dziedzinę psychologii podczas swoich szkoleń na prawnika, nauczył się czytać z mowy ciała i tonu dobieranych słów. Ceni sobie szczerość, choć sam jej nikomu nie daje. Aby mieć w tym mężczyźnie sprzymierzeńca, nie należy go drażnić, prowokować czy działać za jego plecami.  

Ciekawostki

Z pochodzenia jest Rosjaninem. Jego prawdziwa tożsamość brzmi Ivan Morozov. Do Włoch przeniósł się pod fałszywą tożsamością i dokumentami przygotowanymi w Chinach. Po śmierci drugiej żony, z synem przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych kupując willę w Olympii.
Pod fałszywymi danymi znajduje się jego imię i nazwisko jako Antonio De Luca. Miejsce urodzenia jako Florencja (Włochy). Data urodzenia jako 11 listopada 1965r.

Ukończył szkołę wojskową i studia prawnicze w Rosji, dzięki temu drugiemu mógł podjąć się zawodu we Włoszech i kontynuować w Ameryce. W USA od powstania Departamentu Bezpieczeństwa Genetycznego, dołączył do Niebieskiego Szwadronu - Oddziału Taktycznego. Po kontuzji nogi, w wyniku niespodziewanego wybuchu w Dzielnicy Ochrony Mutantów, na czas rehabilitacji, został zawieszony w swoich obowiązkach. Poza pracą dla D.O.G.S. prywatnie jest właścicielem Agencji Towarzyskiej "Skorpion", w której pracuje jego syn Matteo.
Warto dodać, że w szkole wojskowej, wykształcił się w dziedzinie strzelectwa i taktyki. Opanował sztuki walki rosyjskie: Systema, Sambo (w szczególności dziedzina bojowa) oraz chińskie Yiquan, podczas pobytu w Chinach na szkoleniach w organizacji przestępczej. Opanował posługiwanie się bronią palną i białą.

Jego powiązania z Chińską Triadą zaczęły się podczas pobytu w Chinach. Jako że z pochodzenia nie jest czystym chińczykiem, nie mógł zostać oficjalnym ich członkiem. To tam nauczył się sztuki walki Yiquan, ich stylu zabójstwa i posługiwania bronią białą, oraz metod torturowania. Mimo sprawdzenia się pozytywnie, jako człowiek od brudnej roboty, postanowiono podpisać z nim kontrakt współpracy. Pełnił rolę zabójcy, usługodawcy, handlarza, informatora i w późniejszym czasie dyplomaty. Rozprowadzał ich działania przez Włochy aż po same Stany Zjednoczone. Przydzielono go do współpracy z Triadą Black Dragons, stacjonującej w Los Angeles.

Biegle posługuje się językiem rosyjskim, włoskim, angielskim, chińskim i hiszpańskim. Hiszpańskiego nauczył się dodatkowo przez wykupione kursy. Pozostałych języków szkolił się w uczęszczanych szkołach oraz w krajach, w których przebywał.

Interesuje się okultyzmem, szukając innych możliwych sposobów na przebudzenie mocy lub wykorzystywanie energii ludzkiej i duchowej. Nigdy nie doświadczył traumy życia, która pozwoliłaby na przebudzenie uśpionego w nim genu X.

Z dodatkowych informacji: Jest palaczem. Posiada prawo jazdy na samochody osobowe, transportowe i motocykle. Aseksualny - spłodził dziecko z potrzeby posiadania potomka. Przyjemność doświadcza nie z seksu, ale z zadawania bólu.

Podczas misji chronienia Dzielnicy Ochrony Mutantów, doświadczył poważnej kontuzji nogi. O mały włos, nie stracił całej prawej kończyny dolnej. Wyspecjalizowanym medykom udało się uratować kończynę, ale nie dali gwarancji, że będzie kiedykolwiek w stu procentach sprawna. Dość poważne uszkodzenia spowodowane zostały w stawie kolanowym i udzie. Może chodzić wspomagając się laską.

Dwukrotnie żonaty i dwukrotny wdowiec. Z obu małżeństw ma tylko jednego syna z ostatnią żoną. Pierwsza urodziła martwe dziecko.

Ze znaków szczególnych na ciele posiada bliznę na prawej nodze powypadkowa i pooperacyjna, związana z kontuzją nogi. Druga blizna jest oparzeniowa na plecach, na wysokości lewej łopatki. Otrzymana w wyniku ratowania się z płonącego domu. Tatuaż Boga Anubisa na lewym przedramieniu od wewnętrznej strony.

The Gifted
The Gifted
Wiek postaci : 0
Rejestracja : 07/09/2022
Punkty : 488
Liczba postów : 717
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/

Antonio De Luca Empty Re: Antonio De Luca

Nie Lis 13, 2022 1:44 pm

Karta zaakceptowana



Jesteś człowiekiem, którego wielu określiłoby mianem prawdziwego potwora. Bezwzględny, surowy, śmiertelnie niebezpieczny... Posiadasz majątek i władzę, lecz pragniesz czegoś więcej - prawdziwej mocy, nieosiągalnej dla zwykłego człowieka. Doskonale wiesz, do jakich celów dążysz i udowodniłeś niejednokrotnie, że nie ustąpisz. Twoje wpływy stale rosną w sile, a stan Waszyngton musi przygotować się na nowe, rosnące w ukryciu zagrożenie.

Nie wykryto oznak mutacji

Grupa krwi: AB+
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach