Go down
The Gifted
The Gifted
Wiek postaci : 0
Rejestracja : 07/09/2022
Punkty : 488
Liczba postów : 717
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/

Plac zabaw Empty Plac zabaw

Pią Wrz 23, 2022 8:20 pm
   
Plac zabaw

   

   
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Sro Sty 11, 2023 4:58 pm
// 5 grudnia 2019

Nowa praca, nowe życie. Liam dostał posadę w księgarni, co zupełnie odbiegało od jego preferencji i doświadczenia. Znajomość komputera bardzo w tych czasach jest wymagana i pod tym względem go także przyjęto. Mógłby nie tylko zajmować się sklepem, klientami, układać towar, ale również zajmować bazą danych i aktualnościami w sieci. Szczególnie w tej kwestii jego doświadczenie może zostać wykorzystane dla dobra niewielkiej firmy. Ellsworthowi nie zależało na tym, aby mieć jakieś wysokie stanowisko. Nie chciał się wyróżniać, pomimo tego co już miał. Wystarczała mu blizna na twarzy, która go charakteryzowała. Nie liczył na nowe znajomości. Dość często bywał milczący i mało towarzyski. Ostatnie pół roku go mocno zmieniło. Nie chętnie też opowiada o tym, przez co przeszedł.
Dzisiejszego dnia po pracy, Liam poszedł do przedszkola odebrać Tengfei'a. Chłopiec nie do końca był zadowolony z faktu, że zostaje z innymi dziećmi i dla niego pierwsze dni były trudne. Nawet dzisiaj, kiedy Liam go odebrał, Tengfei mocno się do niego wtulił. Ktoś mu dokuczał, o czym dowiedział szybciej od opiekunki.
Liam ubrał swojego podopiecznego, wziął jego plecak, chwycił za rączkę i opuścili razem przedszkole. Ellsworth zabrał do na plac zabaw, który w taką porę roku i pogodę, najczęściej był pusty. Tengfei lubił to miejsce jak każde dziecko. Huśtawki, piaskownica, drabinki, zjeżdżalnia. Szli spacerem przez park aż do placu zabaw, kierując się bardziej w stronę domu. Zima była dla Liama zbawieniem, pod względem ubierania się w długie rękawy i owijaniu szalikiem. Dzięki temu jego blizna na policzku nie rzucała się zbytnio w oczy.
- Powiesz mi co się dzisiaj stało?
Zapytał Liam ze spokojem swojego adoptowanego syna. Ale ten nie chciał mówić. Pokręcił głową, że nie powie. Liam westchnął, lecz naciskać nie będzie. Najwyżej do tematu wrócą w domu.
Kiedy podczas spaceru ich oczom ukazał się plac zabaw, mały chłopiec spojrzał na swojego opiekuna.
- Moge na hustafke?
Liam to słysząc uśmiechnął się lekko, spojrzawszy pierw na plac zabaw, po czym na chłopca.
- Możesz.
Zgodził się. Chłopiec podbiegł tam od razu, a Liam dołączył do niego. Pomógł mu usiąść i zaczął go na niej bujać. Kontrolując, aby nie było za mocno. Tym samym obserwował konstrukcję, czy jest sprawna.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Sro Sty 11, 2023 5:17 pm
Od kiedy mieszkała u Davida musiała przyznać, że wszystko było o wiele bardziej...znośne. Nie marzła i nie głodowała czuła się bezpiecznie i spokojnie. Mimo, że nie miała już szukać przybranego brata to jednak, nie potrafiła od tak przejść obok obojętnie wiedząc, że jego nadal nie ma. Jednak wszystko ma swoje granice więc i Ashara stopniowo przestawała wypytywać obcych ludzi na ulicy o brata. Właśnie wracała z zakupów do domu, gdy postanowiła ten jeden ostatni raz wybrać się nieco okrężną drogą....no dobra, trochę bardziej niż okrężną. Znalazła się niedaleko placu zabaw, gdy dostrzegła z oddali jakiegoś chłopca, który huśtał się na huśtawce, jednak nie był on sam. W towarzystwie chłopca był mężczyzna. Ashara nie kojarzyła go z tymi, którzy mogli być u babci, ani też nie przypominał on tych ludzi, których mogła spotykać przypadkowo wychodząc z pokoju, gdy ktoś z ludzi przychodził do jej babci. Zbliżała się właśnie w tamtą stronę nieco zawiedziona, że huśtającym się chłopcem nie jest Wyatt, którego wypatrywała od wielu, wielu miesięcy. Stanęła po chwili z tobołami przed placem zabaw i zawahała się czy powinna wejść i chociaż odpocząć na chwilę. Ostatecznie postanowiła, że nie będzie jak ten tchórz uciekać więc usiadła na jednej z ławeczek by chociaż na chwilę odetchnąć. Jak tylko odłożyła zakupy wyciągnęła zdjęcie chłopca i pokazała je mężczyźnie nieco niepewnie podchodząc w jego stronę.
- Przepraszam...proszę Pana, widział pan może mojego brata? O tak wygląda.
Wyjaśniła pokazując mężczyźnie zdjęcie jednocześnie nie zwracając uwagi na bliznę na twarzy. W końcu to byłoby niegrzeczne tak wpatrywać się w okaleczenie. A ona może i była wychowana przez człowieka Departamentu ale wyniosła na tyle samo kultury że wiedziała, by nie wpatrywać się niczym krowa w malowane wrota.
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Sro Sty 11, 2023 9:49 pm
Liam z Tengfeiem nie był jedyną samotną rodziną przebywającą na placu zabaw. Co jakiś czas przechodziły dzieci, wracające ze szkoły. Czasami przechodziła kobieta z wózkiem, w którym miała swoje maleństwo. Mimo pochmurnej pogody, która mogła zwiastować opady deszczu albo śniegu, ludzie nie rezygnowali ze spacerów. Większość jednak wracała lub udawała się do miejsc docelowych.
Liam skupiony był na pilnowaniu syna, aby nie spadł mu z huśtawki. W końcu stwierdził, że już wystarczy. Musiał dbać także o jego zdrowie, a nie chciał by ten mu się pochorował, jeżeli za długo byliby na zewnątrz. Bardzo możliwe, że za bardzo do siebie wziął troskę o dziecko. Być może z tego względu, iż miał świadomość, że swojego nigdy mieć nie będzie.
- Wystarczy na dzisiaj.
Zatrzymał huśtawkę i pomógł Tengfeiowi zejść. Zauważył, że buźkę miał już weselszą, jakby ta zabawa trochę poprawiła mu nastrój. Wtem podeszła do nich nastolatka, która najwyraźniej szukała swojego brata, pokazując zdjęcie. Liam spojrzał na fotografię, ale nie kojarzył tej twarzy.
- Niestety nie widziałem.
Odpowiedział z przeprosinami w głosie, że nie może jej pomóc. Mimo otulenia się szalikiem aż pod nos, nie zawsze udawało się Liamowi dobrze schować trzy ślady blizny na lewym policzku, jakby otrzymał je od jakiegoś zwierzęcia. Na dłoniach miał rękawiczki, co jeszcze bardziej go radowało, że nie musiał pokazywać blizn na dłoniach.
Tengfei stanął bardzo blisko nogi Liama, obserwując nieznajomą dziewczynę trochę z obawą. Niby go ciekawiła, ale bał się obcych. Jak każde małe dziecko. Liam przerzucił plecak syna na ramię, pomimo tego że miał na plecach swój plecak i wziął Tengfei'a na ręce, a ten wtulił się do niego.
- Pytałaś może pobliskich ludzi?
Zapytał Liam dziewczynę myśląc, że pewnie poszukiwany chłopak oddalił się od dziewczyny i gdzieś zabłądził w parku. Sądząc po tym, że przy pobliskiej ławce znajdowały się same torby z zakupami.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Sro Sty 11, 2023 10:04 pm
Oczywiście, że Ashara nie miała zamiaru mówić co i jak jest w rzeczywistości w końcu nie mogła aż tak bardzo ryzykować. Już samo to, że pałętała się po mieście sama, że pytała o chłopaka mogło sprowadzić na nią niebezpieczeństwo ale i ciekawość innych. Nie wiedziała czy nie jest obserwowana albo czy nie są na jej tropie tego nigdy nie można być pewnym. Na razie jednak Ashara nie musiała się przejmować. A jak się okazało, tym razem również nic z tego nie wyszło. Westchnęła pod nosem i skinęła głową grzecznie.
- Dziękuję. Tak, pytałam ale nikt go nie widział.
Przyznała z westchnieniem i uśmiechnęła się do chłopca. Widziała, że się jej boi więc nie robiła niczego co mogłoby go wystraszyć.
- Mogę mieć do Pana prośbę? Gdyby go Pan zobaczył kiedyś, niech mu Pan powie tylko tyle, że ma czekać na mnie w parku on będzie wiedział gdzie.
Poprosiła bo już nie wiedziała co miała robić. Musiała go odnaleźć dowiedzieć się co się dzieje z nim i czy jest bezpieczny chociaż na tyle by mogła być w końcu spokojna.
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Czw Sty 12, 2023 4:40 pm
Póki dziewczyna nie robiła nic niestosownego, nie łamała prawa, nie zagrażała nikomu, nie miała się czego obawiać. Nie była też jedyną osobą, która poszukiwała bliskiej osoby. Liam przechodził przez to, szukając brata przez kilkadziesiąt lat. Odnaleźli się po dwudziestu. Może to szczęście też dopisze nastolatce?
Z jej odpowiedzi wynikało, że okoliczni przechodni nie widzieli chłopca. Niepokojąca sprawa, która mogła na myśl przynosić najgorsze scenariusze jak porwanie, uprowadzenie. To zaś przeszło Liamowi przez myśl, gdyż on sam tak skończył. Jej kolejne słowa go nieco zaskoczyły.
- Kiedyś? Szukasz brata od dłuższego czasu?
Zapytał, gdyż widocznie błędnie interpretował obecną sytuację dziewczyny z zaginięciem jej brata. Mały Tengfei będąc wtulonym do Liama, obserwował nieznajomą z góry w milczeniu. Zastanawiając się, kim ona jest.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pon Sty 16, 2023 7:21 pm
Nie miała pojęcia co się dzieje w Departamencie i czy już jej szukają, na razie cieszyła się spokojem i wolnością, dzięki podejrzeniom Davida, upewniła się w tym że gdyby bransoletka działała pewnie szybko by ją odnaleźli a jednak...minęło sporo miesięcy i nadal chodziła między ludźmi. Na pytanie Liama przez moment nie wiedziała czy powiedzieć mu od jak dawna czy przemilczeć. Zagryzła w końcu dolną wargę i spojrzała na chłopca wtulonego w mężczyznę. Stwierdziła, że skoro jest z dzieckiem i to tuli się do niego to przecież nie może być nikim złym, no i przecież gdyby tak było pewnie nim zdołałaby coś powiedzieć już by zgarniał ją z ulicy jak zwyczajnego przestępcę. Tym czasem nie było nic co mogłoby się wydawać nie tak jak powinno więc Ash postanowiła odpowiedzieć na pytanie.
- No od dawna. Tyle mogę powiedzieć.
Stwierdziła w końcu nieco nieśmiało. Nie mogła za dużo powiedzieć, chciała się dowiedzieć czy coś wie, czy może widział go, albo ten chłopiec...chociaż ostatecznie zrezygnowała z pytania o to dziecko, które jakby nie było nie dorastało jej nawet do brody. Żałowała, że to wszystko jest takie dziwne...dowiedziała się, że tak naprawdę mutanci nie są źli...no przynajmniej nie wszyscy. Ale zarazem nie wierzyła do końca w słowa Davida. Było jej ciężko i to bardzo, nie potrafiła odnaleźć się w tym świecie, życiu...wszystko ją przewyższało i to zdecydowanie.
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pon Sty 16, 2023 7:52 pm
Nastolatka zawahała się w udzieleniu odpowiedzi na pytanie Liama. Miała odwagę go zapytać, czy widział jej zaginionego brata, ale udzielenie odpowiedzi na to, jak długo go szuka, było widocznie trudne do przyznania się. Dla Ellswortha nie było to dziwne. Przeszedł to samo z Thomasem. Rozdzielono ich już w sierocińcu, odnaleźli się po dwudziestu latach. Nie przerywali poszukiwań, a udało się to dzięki pomocy osoby trzeciej. Czy gdyby Alex im nie pomógł, wiedzieliby dzisiaj o sobie? Mieliby ze sobą kontakt?
W końcu dziewczyna przyznała się, że poszukuje brata od dawna. Liam zauważył, że spoglądała na Tengfei'a, a on patrzył na nią. Mniej się bał, ale nadal milczał. Pytanie czterolatka czy widział innego dzieciaka, mijało się z celem. Biorąc pod uwagę, że mały chłopiec przebywa często pod opieką Liama lub Zacka.
- Przechodziłem to samo. Bardzo chcesz go odnaleźć?
Dopytał. Jakby sugerował pomoc. Niby nie miał się już angażować w jakieś śledztwa, akcje i nielegalne sprawy, ale odkąd zaczął żyć jak przykładny obywatel, czuł dziwną pustkę jakby brakowało mu czegoś. Jakiejś akcji. Z jednej strony chciał do tego wrócić, ale z drugiej obawiał się. Nie chciał przypadkiem znów stanąć twarzą w twarz ze swoim byłym oprawcą. W domu Zacka czuł się o dziwo bezpieczniej ze swoim adoptowanym synem.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Nie Sty 22, 2023 4:31 pm
Oczywiście, że obawiała się udzielić odpowiedzi bo przeważnie ludzie albo zaprzeczali, albo potwierdzali podając jakąś mniej więcej oddaloną uliczkę, która okazywała się fiaskiem. Przeniosła wzrok ze zdjęcia na mężczyznę i w końcu po długim namyśle skinęła głową.
- Bardzo...ale...tak długo go szukam...może powinnam zrezygnować.
Przyznała cicho zakłopotana musiała go znaleźć i zabrać do domu, inaczej będą mieli większe problemy niż te, które i tak mają. Z drugiej strony miała dość i chciała by to wszystko się skończyło. Jednak też pragnęła by odnalazł się jej "brat" cały i zdrowy by mogli wrócić do domu i zakończyć to wszystko. Jednocześnie bała się też tego, że gdy tylko wrócą będą mieli przechlapane, tego była pewna. Strach i bezradność mieszały się w niej szukając ujścia. Na szczęście był David, który chciał jej pomóc opowiadał o miejscu gdzie mogłaby czuć się bezpiecznie może gdyby wspólnie tam się udali... Gdyby odnalazła Wyatta do tego czasu mogliby wspólnie się ukryć i żyć bezpiecznie. Może nawet w tamtym miejscu? Kto to wie!
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Nie Sty 22, 2023 8:54 pm
Odpowiedz od razu nie została udzielona przez nastolatkę. Spoglądała na zdjęcie, jakby zastanawiała nad odpowiedzią. Liam w przypadku swojego brata nie zastanawiał się, korzystając także z pomocy przyjaciela, który pomógł mu odnaleźć Thomasa. Dość niespodziewanie.
W końcu dziewczyna oznajmiła, że bardzo jej zależy na odnalezieniu członka rodziny. Przyznała jednak też chęć poddania się. To najgorsze według Liama co można zrobić. Zrezygnować. On by szukał tak długo, niezależnie od tego czy brat żyłby czy nie.
- Ja swojego brata szukałem przez dwadzieścia lat. Nie poddawałem się. On mnie znalazł. Tobie też radziłbym nie przestawać.
Posłał jej lekki uśmiech, który przez owiniętą szyję szalikiem aż pod nos, mógł nie być widoczny.
Postawił na ziemi Tengfei'a, który zaskoczony nie wiedział, co jego opiekun chce zrobić, ale przytulił zaraz do jego nogi. Liam wyjął telefon szukając opcji zrobienia zdjęcia.
- Mógłbym spróbować Ci pomóc. Tylko potrzebuję jego zdjęcia. Pozwolisz, że zrobię?
Zapytał pokazując swój telefon. Wystarczyło, że dziewczyna znów pokaże mu zdjęcie brata a Liam zrobiłby jego fotografię na swoim telefonie, aby mieć w pamięci wizerunek.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Nie Sty 22, 2023 9:34 pm
Nie do końca była pewna, bo nie wiedziała jak ma to wszystko rozgryźć. Z jednej strony chciała pomocy dla Wyatta ale z drugiej...co jeśli on tego nie chciał? Albo co jeśli go znaleźli z Departamentu i już siedział w domu pod kluczem? Ale fakt, słowa mężczyzny były szczere i prawdziwe. Jeśli się podda to wszystko stracone. Wzięła wdech i uśmiechnęła się lekko wyciągnęła dłoń ze zdjęciem, dłoń na której zwisała bransoletka roboty ludzi Departamentu, tą którą David będzie sprawdzał chociaż sama Ashara obstawiała, że skoro nie znaleźli jej to raczej nie działa, czy też może i działa dając w Departamencie informacje że ich zbieg nadal żyje i ma się całkiem dobrze, że czasem tylko podskoczy jej ciśnienie, czy tak jak ostatnio spanikowała i doprowadziła do uszkodzeń kilku przedmiotów w domu Davida.
- To Wyatt. Jest moim przybranym bratem. Niech Pan pamięta, by powiedzieć mu jak się znajdzie że ma czekać w parku pod drzewem on będzie wiedział pod jakim.
Przypomniała mężczyźnie.
- Myśli Pan, że i ja będę miała tyle szczęścia i go odnajdę?
Zapytała zmartwiona tym, że tyle miesięcy go szukała a tu nie mogła go znaleźć.
- Nie bój się, nic Ci nie zrobię.
Uśmiechnęła się do chłopca i wyciągnęła z kieszeni lizaka, którego wzięła z domu. Mieszkając u Davida nie musiała się o nic już martwić, miała słodycze, ciepły posiłek, picie...no i spanie. Ciepłe i przytulne.
- Proszę to dla Ciebie.
Uśmiechnęła się wesoło do chłopca chcąc jakoś pokazać mu, że nie jest wcale taka zła. Może i nieco wygląda inaczej bo jej skóra jest ciemniejsza niż innych ale no...przecież nie była potworem...tak przynajmniej sądził David, który próbował jej wpoić, że nie jest tym złym mutantem.
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Nie Sty 22, 2023 11:18 pm
Dla nastoletniego dziecka, poszukiwanie członka rodziny bywa trudne. Liam przez to przechodził a był dużo młodszy od nieznajomej. Rozdzielono go z bratem jeszcze w sierocińcu. Mimo wielu prób niepowodzenia, nie poddawali się. Dlatego Liam zasugerował dziewczynie, aby nie poddawała się i nie traciła nadziei. Skoro jego brat się odnalazł, to jej także.
Liam zrobił zdjęcie chłopca ze swojego telefonu i zapisał jego imię, ale też zwrócił uwagę na dziwną bransoletkę na jej nadgarstku. Nie pytał jednak o to, co ma na ręce, bo być może to jakieś nowe technologiczne urządzenie zegarkowe z krokomierzem. A w tych czasach zaczynają być coraz popularniejsze.
Informatyk zapisał także słowa dziewczyny, jakie miałby przekazać chłopcu odnośnie miejsca spotkania. Trudno będzie to zorganizować, jeżeli go odnajdzie. A nie wiadomo w jakim stanie on będzie.
- Skoro mnie się udało. Tobie też powinno.
Jedynie mógł posłużyć się swoim przykładem szczęścia, aby podnieść nieznajomą na duchu. Aby na nowo nabrała wiary w siebie i w to, że odnajdzie zaginionego brata.
Gdy Liam pozapisywał wszystko, dziewczyna zwróciła się do jego podopiecznego. Chcąc udowodnić, że nie jest złym człowiekiem. Tengfei spojrzał na Liama pytająco, czy może i czy powinien. Liam kucnął przy nim, gdy schował telefon. A plecak chłopca, zsunął mu się z ramienia.
- Możesz wziąć. Nie zrobi Ci krzywdy.
Rzekł Liam, obejmując ramieniem syna. Tengfei musiał na nowo zacząć żyć w otoczeniu innych ludzi. Przyzwyczaił się do towarzystwa osób z Bractwa, ale zmiana miejsca zamieszkania na nowo otworzyła lęki przed ludźmi. Trauma po stracie rodziców. Zaufał tylko temu, który go uratował.
Mały chłopiec niepewnie podszedł do dziewczyny i wziął od niej lizaka. Nie odpowiedział, ale ukłonem podziękował i szybko wrócił do Liama, oglądając zdobycz.
- Jak masz na imię?
Zapytał Liam, patrząc na nieznajomą ze swojej pozycji kucającej, aby po chwili wstać na równe nogi i poprawić plecak Tengfeia na swoim ramieniu.
- Pytam na wszelki wypadek, ponieważ dzieci często rozumieją jak się powie czyjeś imię niż miejsce spotkania.
Dodał dla wyjaśnienia. Imię nastolatki pomogłoby także odświeżyć pamięć jej bratu, gdyby nie złapał o czym innym się do niego mówi. A może nadal pamiętałby swoją starszą siostrę.
Jeżeli zaś chodzi o kolor skóry, nie tylko Ashara wydawała się mieć inną karnację, inne pochodzenie. Tak samo było z Tengfeiem, który był pochodzenia azjatyckiego, dalekowschodniego.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Nie Sty 22, 2023 11:32 pm
Oj Ashara wolałaby to urządzenie całkiem nowoczesne, które widziała u nie jednego dzieciaka. Niestety ona nie miała tyle szczęścia. Mężczyzna nie wydawał się być jakoś wrogo nastawiony, czy niebezpieczny już samo to, że dziecko mu ufało przekonało samą Asharę do tego że może i ona powinna mu zaufać. Na stwierdzenie i otuchę, jaką chciał obdarzyć Asharę dziewczyna tylko skinęła nie do końca przekonana.
- Wie Pan...od bardzo, bardzo dawna go szukam. Obawiam się...że mógł trafić w ręce ludzi, przed którymi staraliśmy się ukrywać...chyba, że znalazł swojego tatę...ale obiecał, że da jakoś znać...ale nie dał.
Stwierdziła zaniepokojona. Gdy zrobił zdjęcie schowała swoją fotografię do kieszeni i uśmiechnęła się do chłopca. Dopiero teraz dostrzegła, że tak naprawdę jest również osamotniony swoim wyglądem jak i ona. Niestety właśnie był pierwszą osobą z wyglądem innym niż te, które widywała każdego dnia, pierwszą i jedyną jak na tą chwilę.
- Smacznego.
Uśmiechnęła się lekko do dziecka i przeniosła wzrok na mężczyznę. Na pytanie o imię na moment się zawahała.
- Ashara Folwer.
Przedstawiła się w końcu stwierdzając, że nic jej przecież nie zrobi tym bardziej, że pomagał jej. Mogła mu zatem zaufać, chciała przynajmniej w to wierzyć licząc, że nie pomyliła się i tym razem. Zaufała Davidowi, który przez pierwszy moment, sprawiał wrażenie, że nie jest tym za kogo go uważała, ale teraz...zdecydowanie mogła powiedzieć, że jest on człowiekiem, któremu mogła ufać. Czy to samo będzie z mężczyzną, którego poznała? Czy i jemu może zaufać tak w pełni?
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pon Sty 23, 2023 8:45 pm
"Obawiam się...że mógł trafić w ręce ludzi, przed którymi staraliśmy się ukrywać...". Te słowa dziewczyny utkwiły w głowie Liama bardziej, niż cała reszta. Od razu przypomniał sobie Alexa. Ponownie zerknął na jej rękę, gdzie miała bransoletkę, jakby chciał zapamiętać jej każdy szczegół. Może uwieczniła się na zdjęciu, jakie zrobił jej brata, z jej dłonią, jak trzymała fotografię. Czy ona mówiła o Departamencie Bezpieczeństwa Genetycznego? Czy może innym laboratorium? Ośrodku? Przed kim się ukrywa? Stracił czujność przy dzieciach, które przecież także mogą być wykorzystywane do poszukiwania mutantów.
Na jej słowa Liam nic nie odpowiedział. Mógł się wydawać trochę zamyślony, jakby jej słowa w pewnym stopniu na niego wpłynęły. Przypomniał sobie coś? Wspominał?
Tengfei w przeciwieństwie do Liama chyba był bardziej ostrożniejszy o kontakty z obcymi.
Mimo to, dziewczyna zdradziła swoje imię i nazwisko, zaraz jak Liam o to poprosił.
- Ashara.
Powtórzył. Jakby chciał lepiej zapamiętać jej imię.
- Niczego nie obiecuję. Ale jeżeli trafię na twojego brata, przekażę mu twoje słowa.
Oznajmił tak, aby się na zapas nie przejmowała. Tu była faktycznie obawa o to, że chłopaka mogli znaleźć inni ludzie, lub coś mu się przytrafiło. A może odnalazł ojca i zapomniał powiadomić dziewczynę o tym? Pytanie tylko, czy miał w jaki sposób jej przekazać wiadomość?
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Sro Sty 25, 2023 11:28 am
Ashara była dzieckiem, bo jednak nie można nazwać inaczej dziewczyny, która nie odróżniała dobra od zła...czy raczej myliła te dwa pojęcia. Przynajmniej częściowo. Wiedziała, że mordowanie jest złe owszem, wiedziała co jej się nie podobało i co dla niej było złe więc starała się nie robić tego samego, jednak nie zawsze jej to tak wychodziło. Na tą chwilę bardzo bała się, że nie znajdzie "brata" i że będzie musiała mimo wszystko sprostać temu, by wrócić i spotkać się twarzą w twarz z oprawcami. Chyba, że faktycznie będzie mogła zagrzać gdzieś miejsca i przekona się, że nie wszystkie mutanty są źli. Dla Ashary na tą chwilę wszystko było inne, nieznane. Dziewczyna czuła się naprawdę fatalnie ze świadomością, że jedni mówią o mutantach w pozytywach inni oceniają ich jako złych. Nie wiedziała jak to wszystko miała ogarnąć, to było dla niej zdecydowanie za dużo. Dobrze, że jeszcze był David, który obiecał jej, że zrobi wszystko by uwierzyła, że mutant mutantowi nie jest równy.
- Dziękuję Panu.
Uśmiechnęła się lekko ale widząc zamyślenie mężczyzny nieco spanikowała. O co chodzi, czy źle go oceniła?
- Proszę Pana...czy wszystko dobrze? Proszę się nie bać...ja nic nikomu nie zrobię, nie jestem zła...
Zaraz zapewniła przerażona mając przeczucie, że mogła trafić na kogoś z pracowników. W końcu nie sądziła, że ktoś z dzieckiem może być zły bała się, że okaże się trafić po takim czasie na pracownika Departamentu. Wracając do domu, musiała teraz być bardziej ostrożna nie wiedziała przecież czy nie będą jej śledzić...nie mogła zaprowadzić ich do niepełnosprawnego mężczyzny.
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Sro Sty 25, 2023 9:39 pm
Liam poza ludźmi z Departamentu, miał także inne zmartwienie, a raczej obawę, spotkać przypadkiem gdzieś swojego oprawcę. Jeżeli wziąć pod uwagę jego mutacje, to zapewne zimą za wiele nie porusza się po mieście. Ale czy na pewno? To był także drugi powód, dla którego Liam bywał ostrożny z tym gdzie się przemieszcza po mieście. Nie za wiele, a jedynie do pracy, przedszkola i ewentualnie sklepów. Nigdzie więcej, a w konkretne miejsca. Unikał zbyt wyludnionych miejsc, w obawie, że gdyby znów został zaatakowany, nie miałby kogo prosić o pomoc.
Dziewczyna podziękowała, ale też widocznie zauważyła jego zamyślenie. Swoimi słowami sprowadziła go na ziemię. Spojrzał na nią i chyba sam ją wystraszył.
- Nic się nie stało. Jest w porządku.
Także ją uspokoił, gestem wolnej dłoni, po schowaniu telefonu do kieszeni kurtki.
W prawdzie to oboje nie wiedzieli o sobie nic ani tego, że są mutantami. Liam co prawda mógłby się domyślić, ale wspomnieni ludzie przez Asharę, mogliby być kimś innym niż Departamentem. Chyba, że próbował się tym pocieszyć sam siebie.
Mały Tengfei jedynie ich obserwował, trzymając w dłoni zawiniętego lizaka.
- My będziemy już wracali. Idziesz tędy?
Zakomunikował Liam, wskazując boczną uluczkę, która prowadziła do wyjścia z parku na główny chodnik uliczny. Stamtąd będą skręcać do domu.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Sob Lut 04, 2023 11:11 am
Mogli zawsze trafić na kogoś z Departamentu, w końcu ludzi ciągle przybywało i zmieniali się jak rękawiczki. A na domiar złego przecież nie puszczą w pościg kogoś, kogo cel zna, byłoby to na marne. No ale to było zdanie Ashary od samego początku. Bowiem pocieszała się, że jeśli nie będzie ryzykować to nie odnajdzie "brata" musiała wybierać, albo ryzykuje i szuka dalej, albo poddaje się i odpuszcza docelowe plany odnalezienia przybranego brata. Musiała podjąć decyzję, której obecnie nie żałowała. Na słowa mężczyzny skinęła głową nieco uspokojona, chociaż nie do końca. Gdy stwierdził, że muszą wracać Ashara skinęła głową.
- Rozumiem. Tak...ja też w tamtą stronę.
Przyznała z lekkim uśmiechem chociaż już gdzieś tam, włączyła się jej lampka by uważała. Zapomniała nieco o problemach, kłopotach i opuszczenie gardy mogło okazać się zgubne dla niej. Ale nadzieja umiera ostatnia, więc liczyła na to, że mężczyzna nie ma złych zamiarów. Była w kropce bo jej mutacja chociażby chciała ją wywołać nie zadziała przez środek jaki wzięła jakiś czas temu. Musiała być zdana na siebie i własne siły w nogach.
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Nie Lut 05, 2023 12:31 am
Dawniej, Liam chętnie zawierał znajomości i otwarcie rozmawiał, zachowując oczywiście ostrożność przy różnych kontaktach. Ale teraz, zdawał się być przesadnie ostrożny i bardziej zamknięty na nowe znajomości. Nie był tak chętny do rozmów i zawierania znajomości. Jego towarzyskość zniknęła. Jednak musiał przełamać swoje nowe lęki, by jakoś żyć. Rozwijać się i próbować zapomnieć o złej przeszłości, która wciąż wracała w snach, koszmarach i spojrzeniach w lustro. Bez leków, nie mógłby normalnie funkcjonować czy spać.
Skoro dziewczyna także kierowała się w tym samym kierunku co oni, mogli plac zabaw i jednocześnie park opuścić wspólnie. Liam schował lizaka Tengfei'a do plecaka, aby chłopiec nie musiał go ciągle nosić w łapce w rękawiczkach. Chwycił go za dłoń i ruszyli wspólnie dróżką alejki do opuszczenia placu. Jednak droga mogła minąć w milczeniu. Liam nie miał chęci na rozmowy z obcą osobą. Mimo iż zaoferował się pomóc jakoś w odnalezieniu zaginionego brata nastolatki. Nie potrafił być już takim samym człowiekiem co kiedyś.
Ashara Fowler
Ashara Fowler
Pseudonim : Ash
Wiek postaci : 15
Zawód : -
Moc : plucie magmą
Wzrost i waga : 45kg/167

Rejestracja : 25/10/2022
Punkty : 53
Liczba postów : 56

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW21/100Plac zabaw UdWvTHi  (21/100)

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pon Lut 06, 2023 5:14 pm
Życie koryguje każde postępowanie, nie ważne czy ktoś tego chce czy nie. Czy bała się? Owszem, nie miała pewności czy podchodząc do mężczyzny nie ryzykuje tym samym wpadając z deszczu pod rynnę. Ale musiała próbować, nie mogła się poddawać tylko brnąć przed siebie dalej. Sama Ashara bała się tego, czy aby dobrze robi musiała więc ryzykować bowiem albo naprawdę zacznie działać bez obaw, albo zostanie w miejscu i nie ruszy się nawet na milimetr. Wybrała ryzyko, kosztem własnego bezpieczeństwa ale dla dobra bliskich robi się różne rzeczy. Gdy mężczyzna ruszył w stronę uliczki Ashara szła w milczeniu tak jak i on, jednak z tą różnicą, że niespokojnie się rozglądała. Bała się, że ktoś mógłby ja obserwować, albo co gorsza wracał strach bowiem mutazyna przestawała już działać a świadomość zaczęła dawać się we znaki. Na razie jednak szła przed siebie co rusz oglądając się na wszystkie strony.
- Dziękuję i przepraszam za kłopot. Dalej już trafię do domu.
Przyznała z uśmiechem i po chwili skierowała się w stronę znaną samej sobie, oczywiście nie od razu kierując się do domu (o ile Liam nie zatrzymał jej jeszcze). Dopiero po dłuższej chwili odbiła nieco i wróciła okrężną drogą do domu.
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Plac zabaw K3GW5YW87/100Plac zabaw UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pon Lut 06, 2023 9:40 pm
Najwyraźniej oboje żyją w strachu i obawie, że zachowywali również względem siebie ostrożność, za wiele nie mówiąc. Każde z nich miało inny lub podobny problem. Żeby mogli sobie zaufać, musieliby ze sobą porozmawiać. Na spokojnie, szczerze. Liam może obawy o szwadron nie miał, ale o spotkanie swojego oprawcy. Nie chciałby, aby Christopher zobaczył go z dzieckiem. Nie chciał małego narażać na niebezpieczeństwo, a z drugiej strony, aby Varcer się o nim dowiedział.
W milczeniu opuścili park, gdzie później każdy odbił w swoim kierunku.
- Uważaj na siebie.
Dodał na pożegnanie mężczyzna, biorąc już Tengfeia na ręce. Nie ruszył się z miejsca, póki dziewczyna nie zniknęła mu z zasięgu wzroku. Obserwował ją tak długo aż skręciła. Chciał mieć pewność, że przez tę chwilę drogi, nikt jej nie zatrzyma. Zauważył, że była niespokojna i rozglądała się. Może wstępnie pomylił się co do niej, że była od Departamentu? Niepokojąca była bransoletka na jej ręce. Może nie potrzebnie zamartwiał się na zapas. Ruszył z chłopcem na rękach w stronę domu.

[z/t wszyscy]
Sponsored content

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach