Go down
Levis Guero Morrison
Levis Guero Morrison
Pseudonim : THUNDERBIRDA
Wiek postaci : 29
Zawód : BOKSER/BARMAN/MAFIOSO
Moc : ULPSZONA FIZJOLOGIA
Wzrost i waga : 183 cm / Waga: 80 kg

Rejestracja : 23/09/2022
Punkty : 27
Liczba postów : 29

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW88/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (88/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Salon z aneksem kuchennym

Nie Lis 06, 2022 3:13 pm
Salon z aneksem kuchennym  180157_e18c04a4-a8cf-4e68-a487-ccc9a9028333_crop_1250_750_salon-z-aneksem-kuchennym-salon-styl-industrialny
Salon z aneksem kuchennym  180157_8fd03441-8250-40db-9672-a349d5d9ed45_crop_625_375_salon-z-aneksem-kuchennym-salon-styl-industrialny
Odette Morrison
Odette Morrison
Pseudonim : Roshpunka
Wiek postaci : 10
Zawód : brak
Moc : Roshpunka
Wzrost i waga : 140/30

Rejestracja : 01/11/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: A-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW23/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (23/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Sro Sty 11, 2023 4:24 pm
13.12 - popołudnie

Cały dzień jakoś przeleciał jej w miarę znośnie, nic się jako takiego nie działo, w szkole było jak zwykle cicho. Jakoś nie bardzo miała chęci siedzieć w domu sama wiedząc, że taty i tak jeszcze nie będzie na miejscu. Wlokła się niespiesznie do domu nie spiesząc się nawet na chwilę.
- Wróciłam!
Zawołała ściągając plecak i kładąc go jak zwykle w kąciku i wchodząc w głąb mieszkania. Cisza dookoła oznaczała, że jeszcze nikogo nie było. Szkoda. Usiadła więc sobie wygodnie na kanapie wzięła ciastka z szafki w kuchni i usiadła przed telewizorem jednocześnie czekając na tatę i obiad oraz na rodzeństwo.
Levis Guero Morrison
Levis Guero Morrison
Pseudonim : THUNDERBIRDA
Wiek postaci : 29
Zawód : BOKSER/BARMAN/MAFIOSO
Moc : ULPSZONA FIZJOLOGIA
Wzrost i waga : 183 cm / Waga: 80 kg

Rejestracja : 23/09/2022
Punkty : 27
Liczba postów : 29

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW88/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (88/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Nie Sty 22, 2023 5:17 pm
13.12 popołudnie

Rozmawiałem już Cassandrą oraz dzisiaj rano z wujem. Ciągle jeszcze mnie delikatnie mówiąc nosiło po spotkaniu z nim. Najchętniej poszedł bym na ring, ale od odejścia Mishy nauczyłem się panować nad sobą i nie odkładać spraw na później. Zwłaszcza takich jak rozmowa z dziećmi. Jak wróciłem do domu to dwójka młodszych już była z opiekunką. Odprawiłem ją i zapłaciłem za dzisiaj. Pozostało tylko czekać na Odette, aż ta wróci do domu. Nie chodziłem ją odbierać, bo szkoła była nie daleko to raz... a dwa marudziła, że robie jej wstyd. Poza tym troche samodzielności dobrze im zrobi. Długo nie siedzieliśmy w domu, bo Chloe chciała iść lepić bawałana i pobawić się w śniegu. Sam byłem podwrażeniem, bo jak byłem dzieciakiem to nie było takich zim ze śniegiem. Więc korzystałem z daru ojcostwa by powygłupiać się śniegu.
Wróciliśmy do domu cali w śniegu, a Miguel oraz Chloe z uśmiechami na ustach. Jak tylko weszliśmy do domu. Chloe popędziła do siostry.
- Żałuj, że cię z nami nie było.
Zdjąłem buty wszedłem do salonu gdzie znajdowały się moje córki... Złapałem Chloe i uniosłem do góry zapiszczała radośnie.
- Cześć Ode... A kto ściągnie buty i zdejmie kurtkę?
Zwróciłem się najpierw do starszej, a po tem do młodszej córki. Migeul tym czasie usiadł na sofie próbując podkraś siostrze pilota.
- Wie ktoś z was czy Viola coś ugotowała na obiat czy zamawiamy pizze.
Zapytałem rozbierając Chloe z butów i kurtki... Bo wejść do domu okej, ale potem ten cały bałagan będę musiał ja sprzątać albo Viola.
Odette Morrison
Odette Morrison
Pseudonim : Roshpunka
Wiek postaci : 10
Zawód : brak
Moc : Roshpunka
Wzrost i waga : 140/30

Rejestracja : 01/11/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: A-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW23/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (23/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Nie Sty 22, 2023 5:43 pm
Ziewnęła właśnie gdy nagle cała zmarznięta podbiegła do niej siostra. Przeniosła wzrok na małą a potem na tatę uśmiechając się pod nosem. Dobrze, że zgodził się nie odbierać jej ze szkoły, w końcu nie musiała się tłumaczyć, że z tatą mają plany i przez to wspólnie wracają. No bo jednak ile można zmyślać, że na zakupy, że na pizzę, czy do parku wodnego. Na szczęście od jakiegoś czasu mogła wracać sama i to bardzo się jej podobało. Zadowolona mogła w końcu czuć się tak jak jej rówieśnicy.
- Cześć tato...Innym razem pójdę z Wami. Tam jest zimno i mokro.
Przywitała się z tatą po czym odezwała się do młodszej siostry chowając jednocześnie pilota przed bratem.
- Ejjj ja byłam pierwsza nie ma!
Zaśmiała się pod nosem ale dała bratu pilota w końcu nie będzie robiła jej na przekór.
- Pizza!
Zawołała chociaż Viola miała przygotowany obiad, ale jednak Odette miała chęci na pizzę i koniec kropka.
Levis Guero Morrison
Levis Guero Morrison
Pseudonim : THUNDERBIRDA
Wiek postaci : 29
Zawód : BOKSER/BARMAN/MAFIOSO
Moc : ULPSZONA FIZJOLOGIA
Wzrost i waga : 183 cm / Waga: 80 kg

Rejestracja : 23/09/2022
Punkty : 27
Liczba postów : 29

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW88/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (88/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Nie Sty 22, 2023 6:42 pm
Cóż też kiedyś byłem młody i wiedziałem co to za opciach jak ktoś cie odbiera ze szkoły. Dlatego sam chciałem być lepszym rodzicem, a nie takim który sprawia tylko dzieciom wstyd. Może dlatego, że sam ojca nie miałem. Jednak uwielbiałem moje dzieci i to, że przy nich wszystko było takie łątwe. Nie obrażam sobie tego, jakbym stracił choćby rok z ich życia. Nawet nie umiem się postawić w sytuacji Sebastiana.
- To weź telefon i zamów to co zawsze. A obiad będzie na jutro. Jasne?
Powiedziałem do moich urwisów mówiąc ostatnie zdanie patrząc na każdego z nich. Jak Odetta zamawiała sam... Wszedłem do kuchni by schować obiad do lodówki aby się nie zepsuł.
- Za nim pizza przyjedzie muszę za wami porozmawiać na bardzo ważne tematy. Okej?
Dobrze, że salon był łączony z kuchnią widziałem wszystko co robią. Cieszyłem się, że są tacy beztroscy i nie chciałem by to moja rodzina zepsuła. Bo im trochę tego zazdrościłem. Ja już młodym wieku widziałem czym moja rodzina się zajmuje oraz do czego to może doprowadzić.
- Nie bójcie nie chodzi o to, że kogoś mam... No pewnym sensie. Mój ojciec, a wasz dziadek mieszka niedaleko dowiedziałem się o tym całkiem nie dawno. Chciałby was poznać, a i ma też córkę nie dużo starszą od ciebie Ode. Pytanie czy wy chcecie znać go?
Odette Morrison
Odette Morrison
Pseudonim : Roshpunka
Wiek postaci : 10
Zawód : brak
Moc : Roshpunka
Wzrost i waga : 140/30

Rejestracja : 01/11/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: A-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW23/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (23/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Nie Sty 22, 2023 7:00 pm
O tak, bycie dzieckiem miało swoje plusy, ale tez i minusy. Dzieci były przeróżne, większość potrafiła zrobić tyle przykrości i krzywdy czasem nawet nieświadomie a czasem przez to, jak ich rodzice prowadzili w prywatnych czterech ścianach opowiadając przeróżne historie, że Odette doskonale sobie zdawała sprawę co dzieje się w takiej sytuacji. Widziała nie raz jak inne dzieci robiły przykrość młodszym, to przez to stawała w ich obronie. Dobrze, że jeszcze nie miała sytuacji gdzie wściekłość wzięła górę i wykorzystała swoją moc do skrzywdzenia innych. Obawiała się wówczas, że tato nie byłby zadowolony. A w końcu była tylko dzieckiem, wszystko mogło się przytrafić. Na wzmiankę o obiedzie na jutro skinęła głową, bo oczywiście zjeść to będzie trzeba prędzej czy później. Zaraz wzięła telefon i wybrała numer zamawiając dwie duże pizze jedną z czterema serami, drugą z mięsem oraz frytki. Tradycyjny zestaw oczywiście jakby inaczej! Coś zjeść potem też trzeba. Gdy odłożyła skończyła rozmowę i właśnie rozłączyła się usłyszała słowa taty. Odwróciła się z telefonem w dłoni i spojrzała na niego zaskoczona. Jak to z dziadkiem.
- Ale jak to...dziadek tutaj...
Tyle była w stanie wydobyć z siebie ale po części była zadowolona, bo będzie mogła się pochwalić w szkole, że ma dziadka!
- No pewnie że chcemy prawda?
Zapytała przenosząc spojrzenie na swoje rodzeństwo, które oczywiście też chciało poznać dziadka.
- A ciocia to dużo starsza ode mnie tato? Może chodzi też do tej szkoły co ja?! O ja cie, ale by to było!
Wykrzyknęła wesoło wyobrażając już sobie miny innych jakby okazało się, że jej nowa ciocia też chodzi do tej szkoły co ona. Wspólnie mogłyby spacerować po korytarzach!
Levis Guero Morrison
Levis Guero Morrison
Pseudonim : THUNDERBIRDA
Wiek postaci : 29
Zawód : BOKSER/BARMAN/MAFIOSO
Moc : ULPSZONA FIZJOLOGIA
Wzrost i waga : 183 cm / Waga: 80 kg

Rejestracja : 23/09/2022
Punkty : 27
Liczba postów : 29

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW88/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (88/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Pon Sty 23, 2023 5:07 pm
Nie byłem do końca pewny, czy kiedykolwiek mówiłem im o moim ojcu i jaki z niego tchórz. O jednej siostrze wiedziałem, ale dzieciaki nie miały okazji jej poznać, bo ta zdecydowała się zniknąć z naszej rodziny te kilkanaście lat temu. Teraz wiedziałem, że mam drugą siostre przyrodnią. Nie dużo starszą od mojej córki. Było dziwne wiedzieć, że Esmeralda jest nastolatką, a jednocześnie moja siostrą. Zawsze sądziłem, że Cass to kudupel plątający się miedzy nogami. Jednak teraz ta różnica wieku jest większa.
Widząc ich uśmiechniete buźki oraz podeksytowane oczy czułem, że dobrą decyzje podjąłem. Sam pewnie wyglądał bym podobnie gdyby ojciec zainteresował się mną i Sebastianem wcześniej. Jednak to nie były wszystkie rewalacje jakie dla nich miałem.
- Cóż mieszka tutaj i prowadzi kilka interesów. Wcześniej o tym nie wiedziałem, bo dawno zniknął z mojego i wuja Seby życia. Jednak dowiedziałem się przypadkiem wpadając na ciocie Esmeralde, a później wujka Sebastiana i ciocie Cassandra. Która też mieszka w Seattle.
Albo los kpi z dziadka, albo to jakiś tylko szczęśliwy traf dla Serrano. Bądź jedno i drugie kto tam wie... Nie wiedziałem co tak naprawde Serrano robił tutaj oraz czy był przypadkiem, czy z nasze powodu.
-Tak.
Potwierdził Migeul gdy Odetta powiedziała, że chcą poznać dziadka i ciocie. Spojrzałem na Chloe chociaż wiedziałem, że ta również chce poznać ich.
- A ty maleńka.
Chciałem usłyszeć potwierdzenie od nich bezpośrednio... Jednak Chloe skinęła tylko głową więc uznałem to na razie za tak. Nie wiedziałem, czy zrobiła to pod presją rodzeństwa postanowiłem później z nią porozmawiać na sobność. Chciałem wiedzieć co siedzi w jej maleńkiej główce.
- Esmerlada bo tak ma na imie wasza ciocia. Chodzi do West Seatle Highschool i ma pietnaście lat. Nie chodzicie do tej samych, ale wasze szkoły są bardzo blisko siebie.
Odpowiedziałem Odettecie troche przygaszając jej entuzjam, bo ona chodziła do Schmitz Park Elementary School. Jednak wcześniej może przez rok chodziły do tej samej szkoły. Wiedziałem, że wcześniej już powiedziałem imie Esme. Jednak cóż w tedy użyłem kilku imion więc wolałem by utkiwło im w pamięci.
- Jednak to nie wszystko... Okazało się również, że wujek Sebastian ma syna. Na razie nie możecie go poznać. Jednak jak to będzie możliwe to na pewno się zorganizuje.
Uważnie obserwowałem dzieciaki jak reagują na każdą informacje jaką im mówiłem. Co do Simona cóż musiał skończyć się walka jego rodziców oraz też dojść do siebie po wypadku.
Odette Morrison
Odette Morrison
Pseudonim : Roshpunka
Wiek postaci : 10
Zawód : brak
Moc : Roshpunka
Wzrost i waga : 140/30

Rejestracja : 01/11/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: A-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW23/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (23/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Pią Lut 03, 2023 6:36 pm
Życie potrafiło płatać figla, raz wydawałoby się, że niby rodzina jest w pełni cała, jako tako się wszyscy ze sobą dogadują a tu nagle bum! Wszystko się sypie, okazuje się że najbardziej bliskie osoby miały być wsparciem a okazują się być pociskiem w ranie, która się jątrzy. Na szczęście Odette nie miała pojęcia co jest nie tak między rodziną taty. Owszem coś tam słyszała o dziadku...co ją nieco zaskoczyło bo dziadek...przecież tata nigdy nie wspominał o nim. A tu nagle jednak...czyżby usłyszane słowa okazały się być rzeczywistością? I miała dziadka jakby nigdy nic. Odette słuchała tego co mówił tato i dosłownie miała minę jakby ktoś właśnie oznajmił jej, że dziadek i ciocie nagle wpadają na kawę a ona o ich istnieniu dowiaduje się dosłownie w momencie dzwonka do drzwi.
- Kiedy ich poznamy?
Zapytała zaciekawiona bo jednak zgoda zgodą, ale chciała wiedzieć kiedy pozna dziadka.
- W ogóle...czemu dziadek dopiero teraz się pojawił? I czemu dopiero teraz możemy go poznać?
Zapytała zaciekawiona przenosząc wzrok na ojca. Dodatkowo informacja o kuzynie jeszcze tym bardziej sprawiła, że Odette totalnie była zaskoczona. No nieźle...nieźle.
- A czemu nie możemy? Przecież wujek Sebastian często nas odwiedza.
Zauważyła przyglądając się zdziwiona ojcu. Czemu nie mogłaby poznać kuzyna skoro to rodzina to przecież miała prawo go poznać.
Levis Guero Morrison
Levis Guero Morrison
Pseudonim : THUNDERBIRDA
Wiek postaci : 29
Zawód : BOKSER/BARMAN/MAFIOSO
Moc : ULPSZONA FIZJOLOGIA
Wzrost i waga : 183 cm / Waga: 80 kg

Rejestracja : 23/09/2022
Punkty : 27
Liczba postów : 29

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW88/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (88/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Nie Lut 05, 2023 1:26 pm
Och tak życie uwielbia płatać figle i miałem wrażenie, że los główną rozrywką było rzucanie mi kłody pod nogi. Kiedy naprawdę zaczynałem sobie układać życie to od losu dostawałem twarz. Mówi, że dzieci wychowywanie bez rodziców są napiętnowane brakiem miłość rodzicielskiej i przez to życiu są rzeczy, które im nie wychodzą. Może jest w tym ziarno prawdy, kto tam wie...
Podobnie było z moją familią to istne wariatkowo. Nic nikomu nie wychodzi tak jakby tego chciał. A wszystko już się zaczęło między moimi dziadkami. Ciężko było to wytłumaczyć dzieciakom, bo cóż sam do końca tego nie rozumiałem. Próbowałem trochę się dowiedzieć od wuja, ale według niego broniłem tylko ojca. Jednak serio to wszystko ma więcej luk niż dziur w serze Ementaler.
- Nie długo najpierw poznacie ciocie. Tutaj proszę was, a zwłaszcza ciebie Ode bez wygłupów i macie być grzeczni.
Innym wypadku to nie wypali, bo sam na sam nie chce spotykać się ze swoim ojcem. Spodziewałem się, że będzie wtedy próbował nawiązać rozmową. A nie skupi się na wnukach. Nie chciałem z nim rozmawiać, bo dla mnie był pieprzonym tchórzem.
- To nie tak, że dopiero teraz się pojawił. Jak byłem mały urwał z nami kontakt i opiekę sprawował pradziadek Jonhatan. Nie wiedziałem, co u waszego dziadka słychać ani gdzie jest. Jakiś czas temu spotkałem jego córkę, a moją siostrę przyrodnią Esmeralde. Tak dowiedziałem się, że tutaj mieszka. Postanowiłem to wykorzystać, byście mieli okazje poznać dziadka i swoje korzenia. Dlatego dopiero teraz go poznacie.
Odpowiedziałem Ode nie dziwiło mnie, że to ona zadaje najwięcej pytań, bo cóż zawsze przejmowała inicjatywę. Młodsze było bardziej nieśmiali i woleli najpierw słuchać i obserwować dopiero później zadawać pytania.
- Fakt wujek często was odwiedza, ale sam jeszcze do końca nie ogarnął spraw. Trzeba mu pozwolić na to i poczekać, aż on i jego syn będą gotowi. Dlatego wasz tutaj proszę o cierpliwość. Jedynie mówię wam, byście nie byli zaskoczeni i wiedzieli. Bez zakopywania wujka Sebastiana pytaniami odnośnie do jego syna jak przyjdzie... Wszystko swoim czasie. Jasne?
Powiedziałem przyglądając się dzieciakom. Oczywiście mieli prawo go poznać, ale wszystko swoim czasie. Muszą nauczyć się cierpliwości, bo bez niej daleko nie zajdą.
Odette Morrison
Odette Morrison
Pseudonim : Roshpunka
Wiek postaci : 10
Zawód : brak
Moc : Roshpunka
Wzrost i waga : 140/30

Rejestracja : 01/11/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: A-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW23/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (23/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Czw Lut 16, 2023 7:12 pm
Niestety życie było jakie było, czasem ludzie obwiniali się o niepowodzenia zrzucając wszystko na los, na przeciwnika, czy na nieudane życie małżeńskie czy rodzinne. Prawdą było jednak to, że wszystko zależało od rzeczywistości i spojrzenia na pryzmat przyszłości, nie oglądania się za siebie a brnięcia przed siebie jak czołg. Odette mimo swojego wieku miała przykład ojca, który brnął przez życie nie poddając się, chociaż na pewno nie raz i nie dwa czuł rezygnację, jednak nigdy tego nie pokazał po sobie. Na słowa taty Odette uniosła głowę znad telewizji jaką oglądała i skrzywiła się udając oburzenie.
- Oj tato no jak to tak...przecież ja zawsze grzeczna jestem.
Wyszczerzyła ząbki rozbawiona ale skinęła głową, że obiecuje być grzeczną. No chyba...chyba że okaże się, że ta ciocia to jakoś blisko jej wieku jest no to będzie jazda na całego! Bo to, że mogłaby chodzić do tej samej szkoły nie znaczyło jeszcze, że była dużo starsza, a co jeśli okazałoby się, że to jej wróg ze starszej klasy?! Oj by się działo!
Słowa ojca jakoś nie przekonywały Odette, która już miała tysiące pytań do dziadka, którego w sumie nawet na oczy nie widziała. Była dzieckiem ciekawym świata i chętnym wiedzy co dla poniektórych mogło być ciężkie, dla innych okazją do wpojenia dziewczynce swoich zasad czy wymuszanie jednocześnie kształtowanie małego kryształu.
- No dobrze...ciocia potem dziadek...a na końcu syn wujka Seby.
Zgodziła się na taki układ.
- Byle nie za długo...
Dodała rozbawiona po chwili i uśmiechnęła się promiennie do taty.
Levis Guero Morrison
Levis Guero Morrison
Pseudonim : THUNDERBIRDA
Wiek postaci : 29
Zawód : BOKSER/BARMAN/MAFIOSO
Moc : ULPSZONA FIZJOLOGIA
Wzrost i waga : 183 cm / Waga: 80 kg

Rejestracja : 23/09/2022
Punkty : 27
Liczba postów : 29

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW88/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (88/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Sob Mar 04, 2023 11:18 am
Tak już w życiu bywa... Sam miałem dwa nieudane małżeństwa oraz wychowałem się bez rodziców. Jednak nie podawałem się temu wszystkiemu nie chciałem by to mnie określało. Przede wszystkim miałem na wychowanie trójkę dzieci i musiałem być dla nich silny. Chciałem też by jak najbardzie niezależny od dziadka. Sam na siebie zarabiać i na wychowanie dzieci. Może nie będą mieć tego wszystkiego co ja miałem w dzieciństwie. Jednak bądą mieć to co mnie brakowało. Kochającego ojca, który za nimi w ogień by wskoczył.
- Grzeczna? Przypomnij mi ile już opiekunek uciekło z stąd krzykiem po niecałej godzinie.
Cóż znalezienie dobrej opiekunki, która wytrzyma psychicznie z tymi maym urwisami graniczyło cudem. Las bawili się indianów i chcieli spalić opiekunke na stosie... Prawdziwym. Nie wiem skąd biorą te pomysły, ale jedno mnie cieszyło, że przy żadnej Odetta nie użyła mocy.
- O ostanim zależy od wujka Sebastiana, ale nie zasypuj go pytaniami, bo mi się dostanie po uszach, że w ogóle wam powiedziałem.
Jasne miała to być tajemnica, ale jak przed dziadkiem i ojcem mógłem to ukrywać to nie przed tą trójką. Obiecałem sobie, że nigdy nie będę niczego przed nimi ukrywał.
Odette Morrison
Odette Morrison
Pseudonim : Roshpunka
Wiek postaci : 10
Zawód : brak
Moc : Roshpunka
Wzrost i waga : 140/30

Rejestracja : 01/11/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: A-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW23/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (23/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Sro Mar 08, 2023 10:21 pm
Oj tam, zaraz uciekły...nie nadawały się i tyle! Cieszyć się mogły, że Odette nie była skora do tego by pokazywać swoje możliwości inaczej byłoby kiepsko. Starała się zawsze jakoś trzymać w ryzach wiedząc, że może to się źle skończyć, ale ostatni czas był coraz to trudniejszy i cięższy. Jednak nie mówiła o tym ojcu nie chciała go denerwować. Stroniła od krótkiego rękawka w domu bojąc się, że ślady nadal jeszcze będą widoczne. Na szczęście mało kiedy ojciec przykładał wagę do tego by w domu noszono krótki rękaw. No, chyba że naprawdę było ciepło.
- Oj tam bez przesady. One się nie znały na żartach.
Zaśmiała się pod nosem puszczając oczko do rodzeństwa bo to jednak wszyscy mieli swoje za uszami. Jak wszyscy to wszyscy prawda?
- Bez obaw tato nie będę o niczym mówić.
Obiecała z uśmiechem na ustach. Nie miała zamiaru stresować wujka Sebastiana on sam potrzebował czasu tak jak i oni. Świadomość, że mają dziadka i ciocię nieco było jak dostanie ogromnego lizaka z niespodzianką więc trzeba było stopniowo podchodzić do tego.
Levis Guero Morrison
Levis Guero Morrison
Pseudonim : THUNDERBIRDA
Wiek postaci : 29
Zawód : BOKSER/BARMAN/MAFIOSO
Moc : ULPSZONA FIZJOLOGIA
Wzrost i waga : 183 cm / Waga: 80 kg

Rejestracja : 23/09/2022
Punkty : 27
Liczba postów : 29

Informator
Grupa krwi: 0-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW88/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (88/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Pon Mar 20, 2023 11:27 am
Większość opiekunek była załatwionych była przez Mishe, bo to ona ogarniała, które kobiety będą się nadawać na nie. Ja wolałem nie brać w tym udziału jedynie im płaciłem oraz podpisywałem umowę. Cóż każdy chciał mieć jakieś zatrudnione... Obecna opiekunka była mutantką więc jeśli na niej Odetta by używała swoich mocy nigdzie by nie zgłosiła. Poza tym w domu nie zabraniałem jej bawić się i kombinować z mocą. By miała większą kontrole nad nią. Pamiętam jak sam poznawałem swoje zdolność...
- Spalenie na stosie opiekunki uważasz za żart.
Zapytałem się Odetty, ale wiedziałem, że Miguel również zareagował na słowa moje, bo schował się za pod poduszką by nie było go widać. Cóż do niego nie miałem zbyt dużych pretensji. Był młodszy to Odetta powinna dawać przykład, a poza tym była na tyle duża by wiedzieć co wypada a co nie. Mniejsza o to, że chcieli spalić opiekunkę. Gdyby to było fikcyjny ogień i stos... Ale mogło im coś się stać.
- Cieszy mnie to.
Odette Morrison
Odette Morrison
Pseudonim : Roshpunka
Wiek postaci : 10
Zawód : brak
Moc : Roshpunka
Wzrost i waga : 140/30

Rejestracja : 01/11/2022
Punkty : 23
Liczba postów : 26

Informator
Grupa krwi: A-
Procent mocy:
Salon z aneksem kuchennym  K3GW5YW23/100Salon z aneksem kuchennym  UdWvTHi  (23/100)

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Sob Kwi 22, 2023 10:03 am
Wszystkie opiekunki jakie im się trafiały były...okropne! Jedna gorsza od drugiej, nie potrafiły się dobrze bawić, a do tego groziły jej rodzeństwu. A na to nie pozwoli nigdy! To jej dom i rodzina. Więc jak tato wspomniał o spaleniu na stosie nieco chrząknęła zakłopotana i spuściła wzrok.
- To było co innego tato. Ona sama się o to prosiła. Poza tym, była wredna i próbowała uderzyć Miguela.
Powiedziała z powagą. Wiedziała, że bić nie mogła więc postanowiła to załatwić inaczej tak, by wykurzyć ją raz na zawsze. No i udało się...ale teraz...teraz było ciężej. Obecna opiekunka już nie była taka jak poprzednie no i co ważniejsze...mogły się z nią bawić mocami a to było zajebiste!
- Tato, a co dzisiaj na deser? Zjedlibyśmy coś słodkiego prawda?
Zerknęła na młodsze rodzeństwo z nadzieją, że ją poprą. Deser to podstawa, a ona miała ochotę na słodycze. Dużo słodyczy.
Sponsored content

Salon z aneksem kuchennym  Empty Re: Salon z aneksem kuchennym

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach