Go down
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW83/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Nie Maj 07, 2023 10:33 pm
Sebastian wysłuchał od Cassandry, jaka jest Esmeralda. Uzupełniając o dokładniejsze informacje, co powiedzmy, może mu pomóc w przyszłości lepiej zrozumieć jej zachowanie. Z tych słów mógł wywnioskować, że Esmeralda nie chce zmian w swoim życiu. Albo nie chce ich teraz do siebie dopuścić.
- Najwyraźniej Esmeralda nie chce tych zmian i pragnie powrócić do stylu życia, w jakim się wychowała, lub potrzebuje znacznie więcej czasu. Pięć lat może być dla niej za mało.
Stwierdził, choć też przyszła mu jeszcze jedna myśl.
- Albo, że się do tego zabieracie. Metody, jakie stosujecie mogą nie zachęcać jej do zmian i zachowań.
Dodał. Choć to były tylko jego przemyślenia. Do każdego można dotrzeć innymi sposobami. Nie na wszystkich docierają te same. To jednak nie był problem Sebastiana. Mógł jedynie sugerować albo proponować rozwiązania. Lub dzielić swoimi przemyśleniami.
Oddał Cassandrze dokumenty, przez siebie podpisane. Siostra uspokoiła go, że jedynym ryzykiem jest otrzymanie wszystkiego w spadku. Ale też nie musi się bać, że zaraz ją straci. Te papiery były dla niej jedynie dowodem, zabezpieczeniem. Kopię sobie zostawił. Na wypadek sytuacji zniszczenia lub zaginięcia jej papierów.
- Zawsze wam pomagałem. Tobie i Leviemu. To się nie zmieniło.
Cassandrze pomagał, gdy byli jeszcze dziećmi, nastolatkami. Bratu znacznie częściej, kiedy wpadł w kłopoty z prawem, choćby przez bójki.
- Pocieszające. Obiecaj mi jedno. Że jeżeli coś będzie się działo, co będzie ponad Twoje siły. Daj znać.
Odpowiedział także z uśmiechem, ale z powagą. W oczach jego mogła wyczytać, że nie chciałby jej stracić. Nie chciałby, aby stała się jej jakaś krzywda jak ostatnio, po tej strzelaninie. Nawet, gdy stał tak blisko niej czuł, że jego uczucie do niej się wzmacniało. Może jako mutant, nie miał takiej siły co ona, ale inaczej być może mógłby jej pomóc.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW68/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Nie Maj 07, 2023 11:31 pm
Cóż, Cass musiała przyznać, że nie wiedziała jakie metody stosowali wobec niej gdy jej nie było w pobliżu. Jednak nim się od nich na kilka lat odłączyła, to mogła śmiało stwierdzić, że według niej, były to zbyt delikatne metody. jednak nie miała zamiaru już więcej się odzywać na ten temat. Według niej, pięć lat to i tak za dużo. Esme niestety miała problem tego typu, że za bardzo przyzwyczaiła się do tak zwanej "wolności". Gdy przebywała z cyganami, nie chodziła do szkoły, kradła, robiła co chciała... Teraz chodzenie do szkoły, willa, brak potrzeby kradnięcia itp, traktuje jak klatkę, karę...
Uśmiechnęła się gdy wspomniał, że zawsze im pomagał. Samo wspomnienie tego jak zaczynała się w Leviego jako dziecko i zawsze gdy przesadziła, biegła do Sebastiana udając niewiniątko. Aż śmiać jej się zachciało. Jednak zaraz po tym Sebastian chciał by mu coś obiecała. Spoważniała niemal automatycznie słysząc samo stwierdzenie "obiecaj mi". Nienawidziła składać obietnic...
-Spokojnie. Nigdy nie biorę na siebie więcej niż jestem w stanie udźwignąć. Ale wiem o co Ci chodzi. I tyle, Ci mogę obiecać.
Odpowiedziała odwzajemniając uśmiech. Tyle mogła mu obiecać. Choć na dobrą sprawę, gdyby miała wybór, nie obiecywałaby mu nic, nawet takiej drobnostki. Przez każdą obietnicę, czuła się coraz bardziej uwiązana. A tego uczucia nienawidziła jak czegokolwiek innego.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW83/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Pon Maj 08, 2023 8:33 pm
Nikt nie lubił składania obietnic. Nawet Sebastian. Ale w tym przypadku, chodziło o życie i bezpieczeństwo Cassandry. Mocno przejął się jej ostatnim stanem zdrowia po strzelaninie, dlatego chciał, aby uważała i informowała go, kiedy będzie potrzebować pomocy. nie obiecała otwarcie, ale jak zawsze zapewniała, że nie powinien się obawiać. Wiedziała, o co mu chodziło. Serrano nie byli rodziną godną zaufania i Sebastian wyrzekł się nawet swojego ojca. Nie chcąc przyznawać do łączących go z Dominico więzi. To aż wstyd dla prawnika, mając ojca kryminalistę, co swoje w więzieniu przesiedział.
- Chyba musi mi to wystarczyć.
Odparł z uśmiechem, nie naciskając. Wierzył, że sobie poradzi, ale jednak gdzieś w głębi miał obawy. Czy to dlatego, że jest kobietą? Jego młodszą siostrą? Że ma jakieś więzi z Serrano? Że ją kocha?
Możliwe że z wszystkich tych powodów.
- Nie zatrzymuję Cię.
Cofnął się, aby zachować braterski dystans, nie pozwolić aby uczucia do niej wzięły górę. Dawno zarzucił sobie, że nie może kochać siostry jak kobietę. Trzymał się tej zasady kurczowo.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW68/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Sro Maj 10, 2023 12:06 am
Cóż, Sebastian doskonale zdawał sobie sprawę jak to wygląda jeśli chodzi o pracę dla mafii. Zawsze istniało ryzyko poturbowania czy nawet utraty życia. Jednak Cassandra, mimo, iż miała świadomość ryzyka, jakoś średnio się nim przejmowała. Może dlatego, że nie miała męża, dzieci... Nie raz słyszała od Dylana, że chciałby by została jego żoną, by miał z nią dzieci... Ale cóż by tu powiedzieć. Zły kierunek. Cassandra nie zamierzała tego zmieniać. To też nie bez powodu, trzymała w sobie pewną tajemnicę którą zamierzała zabrać ze sobą do grobu. Nigdy nikomu nie wspomniała o aborcji i też nie zamierzała. Nie to, że się bała reakcji swoich bliskich. Wiedziała po prostu jak na to wszystko może zareagować Dylan. Mimo, że nie chciała wyjść za niego za mąż, ani nie chciała rodzić mu dzieci, czuła, że źle mógłby znieść myśl, że była z nim w ciąży a usunęła. Jakby nie było, mimo wszystko jakimś tam uczuciem go darzyła. Nie takim jak Sebastiana ale jakieś tam było. Jednak czas najwyższy zejść na ziemię. Gdy wspomniał, że musi mu to wystarczyć, uśmiechnęła się tylko. Niestety tak było. Na dobrą sprawę, nie mogła mu nic obiecać poza tym co oczywiste. Rozumiała, że się o nią martwił, ale była zdania, że nie musiał.
-Jasne..
Odpowiedziała jedynie i trzymając teczkę ruszyła się powoli w kierunku ławy na którym wciąż leżał pamiętnik matki.
-Wezmę, jeśli nie masz nic przeciwko.
Powiedziała sięgając po pamiętnik.
-Wy zdążyliście ją poznać. Ja mam szansę jedynie w ten sposób jeśli; jak twierdzisz, rzeczywiście należał do niej.
Nie kłamała. Miała dość tych wysłodzonych opowieści na temat ich matki. Gdy była dzieckiem, niechętnie o niej mówiono. Zwykle słyszała, że jeszcze za wcześnie na rozdrapywanie ran itp. Natomiast od Dona i Dylana słyszała same słodkie opowiastki jaka to była cudowna i wspaniała. Jednak Cass chciała się dowiedzieć jaka była na prawdę. Pamiętnik dawał jej ku temu szanse. Niewielkie, ale jednak.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW83/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Sro Maj 10, 2023 10:30 pm
Może i Sebastian nie musiał się martwić, to jednak było inaczej. Przynajmniej będzie tak do czasu, aż dowie się, że Cassandra zerwała wszelkie powiązania z rodziną Serrano. Nie zmusi jej do tego, ale będzie czekał aż ta sprawa sama się jakoś rozwiąże. Sama widziała, co się ostatnio dookoła dzieje. Co wyczynia Dominico, ze Sebastian nie chce go znać. Mężczyzna za mocno zaszedł za skórę synowi. Niby chciał odbudować relacje, to jednak nie poszło to w dobrym kierunku.
Sebastian obserwował jak siostra wymija go i podchodzi do ławy, aby wziąć pamiętnik ich matki.
- Weź. Masz prawo do jego zawartości. Levi nie ma pojęcia o tym pamiętniku. Tylko my. Więc pilnuj go. Nie może trafić w inne ręce niż nasze.
Przypomniał, co w sumie doskonale wiedziała. Zbyt cenne informacje się w nim znajdowały, aby mógł poznać ich brat a najgorzej, dziadkowie i ojciec.
- Zapewniam Cię, że należał. Dużo napisała o mnie i Levim, oraz swoich spotkaniach z naszym ojcem.
Dodał dla informacji, że matka pisała o swoich chłopcach i spotkaniach z Dominico. Na pewno nie będą to zbyt przesłodzone informacje, a dość poważne. Bowiem pisane od serca przez nieżyjącą autorkę. Co chciała, czego nie mogła, co uczyniła, jak traktował ją jej ojciec. Jak wyglądały jej spotkania z ukochanym, jak się wymykała, kombinowała. Oszukiwała, aby się potajemnie spotykać. Jak dorastali chłopcy i co ją czekało, gdy była w ciąży z Cassandrą.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW68/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Czw Maj 18, 2023 6:15 pm
Cóż, Sebastian sam wiedział, że to nie jest takie proste odciąć się od mafii. Zwłaszcza w przypadku Cassandry. Don był jej rodziną. Już nie zwracając nawet uwagi na to, co było wypisane w pamiętniku, bo sama nawet za bardzo w to nie wierzyła. Jednak nie zmienia to faktu, że jednak, przez sporą część życia żyła stale wśród nich. Zajęli się nią gdy uciekała przed światem z widocznym genem...
Uśmiechnęła się słysząc, jak wspomniał, że Levi nic o nim nie wie.
-Domyśliłam się, że nie ma pojęcia o pamiętniku. Już dawno by coś chlapnął bądź mi dogryzał jeśli by coś tu znalazł. A co do bezpieczeństwa, nie masz się o co martwić. Mam swoje skrytki.
Powiedziała nie przestając się uśmiechać. Nie skomentowała o tym, o czym matka pisała. Nie chciała się wypowiadać na ten temat bo na dobrą sprawę, nie interesowało ją co o kim pisała. Chciała po prostu w pewien sposób poznać matkę.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW83/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Czw Maj 18, 2023 8:43 pm
- Biorąc pod uwagę jego ostatnie zachowanie, to tym bardziej.
Zgodził się z Cassandrą, gdyż ostatnie zachowanie Leviego wzbudzało wiele pytań i wątpliwości. Co nawet potwierdzał wuj William, po rozmowie jaką z nim odbył. Sebastian był pytany, co temu chłopakowi odwaliło i czy było mu coś wiadomo o spotkaniu z Dominico. Co prawda, nikt nie miał pojęcia, czy młodszy z braci Morrison miał z tym styczność, lecz nie mówi o tym, czy też wręcz przeciwnie. Leviego należało obserwować. Ten pamiętnik był jedynym pisemnym dowodem na to, że Dominico jest ojcem Cassandy. Pewność byłaby wtedy, kiedy potwierdzą to badania genetyczne. Równie dobrze można ten pamiętnik zniszczyć i nikt go nie dostanie. Do takiej decyzji musieliby dojść wspólnie Sebastian z Cassandrą.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW68/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Nie Maj 21, 2023 7:17 pm
Cass wiedziała, że Levi nie spotkał się z Donem i nie zamierzał nawet. Ale wiedziała, że chce by jego dzieci miały kontakt z dziadkiem. No i oczywiście jak sam jej dumnie przedstawił plan - chce by to Ona wprowadziła jego szarańczę do życia Dona. Co osobiście uważała, za zacnie debilny pomysł i utwierdziło to ją tylko w przekonaniu z dzieciństwa jakim idiotą jest Levi.
Jednak co do pamiętnika, Cass jak już wspominała, miała swoje kryjówki o których nikt nie wiedział i do których nikt nie miał dostępu. Więc pamiętnik był u niej bezpieczny. W sumie bardziej niż ona sama na dobrą sprawę. Podejrzewała jednak, że prędzej czy później i tak lepiej by było, aby pamiętnik został zniszczony nim dorwie go właśnie np Levi.
-Jego ostatnie zachowanie jest jedynie dowodem na to, że całe dzieciństwo miałam rację. Twierdził, że to ze mnie robiono księżniczkę, a to jednak On był księciuniem który ma zawsze rację i kretyńskie pomysły. I jak widać mu nie przeszło. Nawet dzieci go nie zmieniły.
Powiedziała tylko obserwując brata z powagą wymalowaną na twarzy.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW83/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Pon Maj 22, 2023 11:09 pm
Więcej problemów z bratem miał Sebastian, który nie jednokrotnie musiał wyciągać z kłopotów związanych z prawem. Jeden numer jeszcze idzie wybaczyć, ale z kolejnymi to tylko Levi przynosił wstyd. Sebastianowi było w ostatnim czasie ciężko go ciągle bronić, więc wyznaczał robotę swojemu koledze. Skorym będąc mu za to zapłacić.
- Ciebie traktowano ulgowo. To się nie zmieniło. Levis zaczął kretynieć, kiedy dorósł i zaczął pracować samodzielnie. Posiadanie rodziny nie sprzyja mu... Szkoda mi jego dzieci. Może nie powinienem na niego zwalać tego obowiązku...
Sebastian przyznał się siostrze, jakby miał wyrzuty sumienia. Z ich dwójki na Leviego spadł obowiązek rozwinięcia linii Morrison, kiedy Sebastian się od tego uciekał, również z powodów zdrowotnych, że nie mógłby spłodzić potomka. Teraz jednak i on ma syna.
Mógł się zgodzić z Cassandrą, że dzieci nie zmieniły ich brata. Przyznał to mówiąc, że obawia się o nie, skoro Odette o pomoc prosi wujka a nie ojca.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW68/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Pon Maj 22, 2023 11:41 pm
Między innymi dlatego też nie chciała mieć kontaktu z rodziną. Z Sebastianem co innego ale Levi i reszta odpadali... Nie miała zamiaru świecić za nimi oczami i może, o zgrozo, chronić zanadto ich tyłków. W ogóle była zdania, że każdy powinien żyć tak by mógł sobie sam poradzić ze wszystkim a nie jak ich brat - odwalić coś i niech inni się martwią jak go z tego wyciągnąć.
W jej oczach Levi kretynem był od początku, ale już tego raczej nie musiała dodawać. Nigdy tego nie ukrywała i nie zamierzała.
-Czemu twierdzisz, że zwaliłeś na niego ten obowiązek? Nikt nie ma prawa zmuszać żadnego z nas do posiadania dzieci, rodzin i innych bzdetów. To żaden obowiązek. Mamy dwudziesty pierwszy wiek, bez przesady. Czasy obowiązkowego posiadania dziedzica dawno minęły.
Cóż, wciąż nie rozumiała tego staroświeckiego podejścia na temat przedłużania linii rodu itp. Każdy miał prawo żyć jak się podoba, nikt nie powinien mieć prawa o decydowaniu o tym, czy ma lub nie ma posiadać dzieci czy też w ogóle rodziny. Gdyby jej Jonathan zaczął coś w tym kierunku narzucać, zarobił by w twarz a później już by jej nie zobaczył więcej na oczy.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW83/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Wto Maj 23, 2023 10:45 pm
Nie odcinała się od najstarszego brata, choć od pozostałej rodziny się odcinała. Co najwyżej, "tolerowała" jeszcze drugiego brata. Czy to z powodu uczuć, jakim siebie darzą Cassandra i Sebastian? Czy rzeczywiście z własnego kaprysu i postanowień, nie wiązał się z żadną kobietą, czy może z powodu uczuć do jednej, jako zakazanej miłości?
Może i Levis jest kretynem, ale też nie przyzna się, że potrzebuje pomocy. Samodzielnie nie potrafi załatwić ważnych spraw.
- Nie dla naszego dziadka. Może my widzimy to inaczej, ale nie on. Zabezpieczenie rodziny ma, gdyż wuj ma syna. Ale że nas nie znosił, lub w obawie, że przejmiemy nazwisko ojca, wymusił abyśmy też mieli dziedzica.
Wyjaśnił, co było prawdą. Johnathan rozmawiał z nimi bez obecności Cassandry na ten temat. Nie wybierano im przyszłych żon. Mogli wybrać, jaką chcieli, ale musiał w rodzinie pojawić się chłopiec, co by nazwisko przedłużył.
Sebastian żył zgodnie ze swoimi zasadami. Do czasu, aż dowiedział się niespodziewanie, że ma syna. Jego życie, zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW68/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Wto Cze 06, 2023 11:02 pm
Cassandra choć próbowała się odciąć również od Sebastiana, to nie potrafiła. Za bardzo go kochała. Choć może nie pokazywała tego zbyt często, gdyż starała się to ukrywać jak tylko mogła. Jednak podobnie jak Sebastian, podświadomie nie wiązała się z nikim na dłużej z powodu uczuć jakimi darzyła własnego brata.
Słuchając jak opowiadał jak to wygląda w oczach Jonathana. Uśmiechnęła się lekko i uniosła brew gdy kończył mówić.
-Zawsze istnieje coś takiego co zwie się "bunt". Zwłaszcza, jako osoba dorosła.
Posłała mu uśmiech po czym podeszła do kanapy i chwyciła swoją torebkę.
-Zbieram się. Przede mną droga powrotna do Seattle a jutro ciężki dzień.
Po tych słowach podeszła do brata wciąż z tym samym uśmiechem po czym z koszulki (lub koszuli w zależności co miał na sobie) zdjęła jakby paproch który prawdopodobnie nawet nie istniał.
-A co do poczucia winy względem zakładania rodziny i posiadania potomstwa według Jonathana Morrisona... Radzę, zapomnieć o tym. Pamiętaj jaka krew w Tobie płynie. I Morrisonowie i Serrano są ponadto.
Dodała po czym skierowała się w stronę wyjścia.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 - Page 3 K3GW5YW83/100Sesja #2 - Page 3 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Pon Cze 12, 2023 10:13 am
Uśmiechnął się na słowa Cassandry, która wspomniała o magicznym słowie czynnościowym, jak "bunt". Znane im doskonale, gdyż wiele rzeczy w swoim życiu robili po swojemu.
- Coś o tym wiemy.
Odpowiedział, obserwując jak siostra podchodzi do kanapy, aby zabrać swoje rzeczy. Informując, że będzie się zbierać. Niebezpiecznie też dość blisko do niego podchodząc. Sebastian na sobie miał koszulkę i bluzę. Na zewnątrz zimno, a musi ją do samochodu i bramy odprowadzić.
- Simona nie będę zmuszał do przyjęcia mojego nazwiska... Chyba, że sam będzie chciał.
Odparł z westchnięciem. Może i będzie czuł nacisk ze strony dziadka, jak się o tym dowie, ale tym razem będzie mu się stawiał. Dla dobra swojego dziecka.
Ruszył za Cassandrą i wypuścił ją, odprowadzając do jej samochodu, by z pilota także otworzyć jej bramę wyjazdową. Gdy odjedzie, zamknie i wypuści swoje psy na wybieg nocny.
Sponsored content

Sesja #2 - Page 3 Empty Re: Sesja #2

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach