Go down
The Gifted
The Gifted
Wiek postaci : 0
Rejestracja : 07/09/2022
Punkty : 488
Liczba postów : 717
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/

Miejsca przy oknie Empty Miejsca przy oknie

Pią Wrz 23, 2022 9:55 pm
   
Miejsca przy oknie

   
 Druga część baru bardziej wystawiona na  światło dzienne. Wysokie okna pozwalające na obserwację otoczenia na zewnątrz i przywdziania roli ukrytego monitoringu, sprawdzającego czy psy nie sikają pod lokalem przy oknach, ponieważ później pracownikowi ciężko jest pozbyć się plam i domaga się za do dodatkowej wypłaty.
Idealne miejsce na romantyczną kolację, oświadczyny i rozstania. A także na spotkania biznesowe prowadzące do pozytywnych negocjacji lub konfliktów.
   
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Sob Lut 18, 2023 6:50 pm
13 grudnia

Powietrze przeciął ryk silnika. Pod barem zatrzymał się motocykl a z niego zsiadł chłopak odziany w skórzaną kurtkę. Vincent zdjął kask i przeczesał zmierzwione włosy dłonią. Długo go tu nie było, ale nic się chyba nie zmieniło. Wyciągnął z bagażnika pudełko, z którym wszedł do środka.
Czuł, jakby nie było go kilka lat. Pamiętał, jak przesiadywał przy tym oknie, gdy był jeszcze w Rebelii. Podszedł do dziewczynki, czy już raczej młodej dziewczyny siedzącej przy stoliku i położył pudełko na stole. Smakowicie z niego pachniało.
- Cześć, skrzacie - przywitał się Edams, siadając naprzeciwko.
Minęło kilka miesięcy,  a on naprawdę dużo się zmienił, choćby z zewnątrz- podgolone boki, kolczyk w brwi, skórzaną kurtka. Spojrzenie też miał jakieś poważniejsze, jakby przybyło mu kilka lat.
- Twój tata miał obiekcje co do moich planów na wycieczkę... więc musimy zostać tutaj. - powiedział spokojnie - ...ale przywiozłem gofry. - pamiętał, że młoda lubiły te konkretne słodycze.
Wiedział, że słodkości nie zrekompensują tygodni milczenia, ale Vinc sam musiał dojść do ładu ze swoimi emocjami. Tak było dla niej i dla niego lepiej. Zresztą Quentin i Papa dbali o to, by nie miał za dużo wolnego czasu na przeżywanie żałoby.
- Jestem ci winien przeprosiny. Nie mam nic na swoją obronę, potrzebowałem czasu. Przepraszam- powiedział nim ta zdążyła cokolwiek powiedzieć. - Co się u ciebie działo? - odkąd odszedł z Rebelii, nie dochodziły do niego żadne wieści


Ostatnio zmieniony przez Vincent Edams dnia Pon Lut 20, 2023 12:56 pm, w całości zmieniany 1 raz
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 11:21 am
Już doczekać się nie mogła spotkania z Vincentem, z którym swoją drogą miała od początku akcje witania ze ścianą ale czemu nie, skoro efekty tego widać teraz zdecydowanie lepiej niż na samym początku! To tak jak z Michaelem, on też nie potrafił się rozluźnić i przytulać a teraz...nawet potrafi ją za rękę złapać! Ha i to są postępy! Zadowolona siedziała przy oknie w miejscu, w którym zawsze siedzieli razem gdy jeszcze Vinc był z nimi. Od kiedy odszedł, czy też zniknął bez słowa czuła się fatalnie. Tak, jakby zostawił ją samą ze sobą. Wyparł się jej. Tym czasem wrócił jakby nigdy nic. Cieszyła się ale i była na niego wściekła. Gdyby stała pewnie kopnęłaby go w kostkę i nadepnęła na stopę ze złości, ale na jego szczęście siedziała a on zdołał przejąć pałeczkę nim zdołała wybuchnąć. W pierwszej chwili dostrzegła pudełko z którego unosił się bardzo przyjemny zapach jej ulubionych gofrów. Zaraz potem spojrzała na Vincenta? Uniosła brew totalnie zaskoczona jego widokiem. Był...inny. Zdecydowanie inny niż ten, którego znała.
- Vincent?
Uniosła brew zaskoczona a cała złość minęła. W kolejnej chwili doskoczyła do niego i wtuliła się w chłopaka a zaraz potem szturchnęła go w klatę.
- Jeśli myślisz, że Ci daruje to milczenie to się mylisz! Nie tylko Ty cierpiałeś! Zostawiłeś mnie a ja głupia myślałam że wpadłeś w tarapaty! Chciałam nawet iść Cię ratować!
Wybuchnęła wściekła ale starała się też uspokoić by nie tracić panowania nad sobą bo wówczas źle to by się skończyło. Wzięła dwa wdechy i usiadła na swoje miejsce. Nie dotykała jeszcze dłońmi stolika obawiając się zniszczenia go. Dopiero jak ochłonęła położyła dłonie na stoliku.
- Dziękuję za gofry, ale będziesz musiał się bardziej postarać by mnie przekupić...
Przyznała rozbawiona dając tym samym do zrozumienia, że już wszystko ok i ważne że wrócił do niej.
- U mnie? Nic nowego...ale mów co u Ciebie bo...zmieniłeś się...i co to...
Wskazała na kolczyk w brwi. Vincent, którego pamiętała nie nosił kolczyków.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 12:42 pm
Gdy Van się do niego przytuliła, zesztywniał trochę, ale jednak odpowiedział poklepaniem po plecach i zmierzwieniem włosów.
Taaaak...ich początki nie należały do udanych. Przeleciała wtedy przez pół baru - na jego obronę, trzymał go jeszcze mocno stres pourazowy.
Uśmiechnął się blado widząc jej nieco nadąsana się jednocześnie radosną twarzyczkę. Wyglądało na to, że była mocno niedoinformowana. Cóż... Nico podjął taką decyzję, ale jego to nie dotyczyło.
- Ojciec nic ci nie powiedział, co? - stwierdził cicho.
Trochę rozumiał, w końcu Van miała tylko 10 lat. Z drugiej strony to już było aż 10 - widziała w życiu dużo więcej niż jej rówieśnicy.
-  Nie będę cię zanudzać historią Rebelii, ale musisz wiedzieć, że powstała z mafii Sombras Mutadas i to ona była powiedzmy sponsorem jej działań. W międzyczasie dużo się wydarzyło, ale jeżeli chodzi o mnie, dostałem propozycję współpracy od Dona...czyli szefa mafii. Obiecał mi środki na leczenie Vanessy, w zamian za to, że będę dla nich pracować. - mówił tak cicho, by zrozumiała, że nie ma co się z tym afiszować - Wtedy mogłem jednocześnie być członkiem Rebelii i wykonywać zlecenia dla Sombras...ale dla Ness było już za późno. Była w takim stanie że żadne leki by nie pomogły a transport do kliniki w Kanadzie... cóż i tak by go nie przeżyła- cień zagościł na jego twarzy. - W międzyczasie doszło do rozłamu i musiałem wybrać... Rebelia albo Sombras. - podparł podbródek na dłoni - Wybrałem to drugie. Nie mogę już do was wrócić.
Zadedykował swoje życie dla Mutadas. Tatuaż, którego Van teraz nie mogła widzieć, był jakby przypieczętowaniem tego kontraktu.
Na jej pytanie o kolczyk i ogólnie aparycję, uśmiechnął się znów blado.
- To? Kurtka to nasz znak rozpoznawczy... fryzura i kolczyk... Cóż, mam taką robotę, że muszę budzić respekt..a z twarzą piętnastolatka to nie takie proste - stwierdził, bo doskonale wiedział, że nikt nie dawał mu dwudziestu jeden lat.
- A milczałem... Nie będę wymyślać wymówek...po prostu musiałem przeżyć żałobę na swój sposób, Van. Wybacz, że się nie odzywałem. Ostatnie tygodnie byłem zresztą zagranicą - nie mówił gdzieś, po co, bo to już były sprawy Mafii i z pewnością nie dla młodych uszu Grenville
Jej widok jakiś tak go uspokajał. Ten mały chochlik nic a nic się nie zmienił.
- Może być tak, skrzacie, że nie będę mógł cię często odwiedzać. Jestem u Twojego taty na cenzurowanym i z pewnością nie pochwala mojego wyboru. Ale jeżeli nie będę mógł, będę do Ciebie dzwonić, umowa stoi? - podsunął jej goferka
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 3:24 pm
Niestety przytulasy, tulasy i całusy (no może oprócz już tych ostatnich) były dla Van czymś normalnym. Ona i brak przytulenia to nie ona...albo ona ale chora. W końcu to był jej znak rozpoznawczy! Już wtedy, kiedy podbiegła do matki, gdy była na patrolu i wtuliła się do niej. W końcu kto jej będzie bronił tak bardzo nie niebezpiecznego gestu?
- Tata...ale co miał powiedzieć?
Spojrzała zaskoczona na Vincenta bo nie miała pojęcia o czym on mówi. Przecież tata o wszystkim jej mówił. Więc o co chodziło? Na odpowiedź nie musiała długo czekać, to co usłyszała sprawiło, że przez moment milczała. Mafia. W telewizji oglądała nie raz i nie dwa filmy o mafii i nigdy nie byli oni dobrymi ludźmi. Więc czemu Vincent poszedł do nich? Co do diaska on sobie myślał?! Poza tym, ona była tutaj, czemu ją zostawił?
- To złe Vincent...
Odparła patrząc na niego z niedowierzaniem. Poza tym, Rebelia była opłacana przez Mafię...i Don...ten, którego miejsce zajął teraz tata...nie...tego nie mogła zrozumieć. Wzięła wdech i pokręciła głową, za dużo wiadomości i to takich dziwnych.
- Serio...
Stwierdziła bardziej niż zapytała bo w końcu to wszystko...to było szokujące.
- Wiesz...nie dziwię się, bo dużo słyszałam o mafiach...w telewizji filmy oglądałam i nic fajnego nie jest w tym. Krzywdzą innych.
Powiedziała ze smutkiem. Przecież Rebelia nie była zła, wspierali i pomagali innym. Dzięki temu odbili mamę i w końcu była z nimi.
- No niech będzie, ale i tak jestem na Ciebie zła. Łatwo mnie nie kupisz...
Uprzedziła i wzięła gofra. Uwielbiała je tak jak kebaby ostatniego czasu czy burgery.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 4:10 pm
Vincent obserwował ją w ciszy, gdy przetrawiała te wszystkie informacje na jego temat. Może powinien jej tego oszczędzić...ale im szybciej nauczy się, jakie jest życie, tym lepiej.
- Wiem, skrzacie. - odpowiedział spokojnie - Cały szkopuł w tym, że ja też jestem złym człowiekiem.
Taka była prawda. Alter Genetics zrobiło swoje, ale też chyba miał coś złego w sobie. Nie czuł zbyt wiele, gdy bił, torturował, zabijał. Był na to wszystko niemal obojętny.
Rebelia też nie była kryształowa, ale to nie była dyskusja na dzisiaj i na tak małą główkę.
- To nie jest takie proste. Nic nie jest białe albo czarne, jeszcze się tego nauczysz, jeszcze przyjdzie na to pora. Istotne jedynie jest to, że to między nami nic nie zmienia - powiedział poważnie - Zawsze możesz na mnie liczyć. I jeżeli będziesz potrzebować pomocy, możesz dzwonić do mnie albo przyjść o każdej porze, ok ? - puknął ją palcem w czoło, jak za starych czasów.
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 5:14 pm
Tłumaczenie jakoś nie przekonywało do końca Vanessy. Ona wiedziała swoje, a to co mówił Vinc było nie do przetrawienia. Musi o tym pomówić z tatą i to koniecznie. Czemu jej nie powiedział prawdy? Czemu uważał, że Vincent znalazł inna pracę i mieszkanie? Po części powiedział prawdę, ale nie powiedział jej o mafii o tym...tym wszystkim! Zdecydowanie za dużo tajemnic. Przeniosła wzrok na Vincenta i pokręciła głową.
- Ty zły? Dobre...to, że lata temu cisnąłeś mnie przez cały bar to jakoś wybaczyłam, ale zobacz. Dzisiaj nawet nie ciskasz mną po ścianach i dajesz się przytulić. Nie jesteś zły. Michael też taki był...niechętny na tulasy a dzisiaj już jest lepiej więc nie mów mi, że jesteś zły.
Parsknęła bo to się robiło niefajne. Jak mógł tak mówić? Zła mogła być ona, gdyby zaczęła wszystkich dookoła zdobić pięknymi pęcherzami trującymi. Piękne bąble, które strasznie bolały musiały na pewno też ciekawie pachnąć na ludzkim ciele. Szkoda, że nie miała jak trenować na żywym organizmie...szkoda. Gdy tak dalej mówił, Van coraz mniej wierzyła w to, że w ogóle będzie mogła się z nim zobaczyć jeszcze w każdy możliwy sposób. No ale...nadzieja umiera ostatnia.
- Wiesz, że to nic nie zmieni? Nadal masz sporo do nadrobienia.
Dodała z powagą na twarzy i ugryzła gofra gdy nagle dostała pstryczka w czoło jak kiedyś. Uśmiechnęła się wesoło i odgoniła dłonią go tak, jakby odganiała natrętną muchę.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 6:04 pm
Uśmiechnął się ponuro. Być może tak było lepiej, że nie uważała go za złego. Gdyby wiedziała co robił i co miał na sumieniu... Chyba nie chciał tego psuć.
- Cieszę się, że takiego mnie widzisz - stwierdził dość enigmatycznie, nie psując jej tej idyllicznej wizji.
Pozwolił jej jeść chwilę w spokoju. W międzyczasie zaczął dzwonić jego telefon, ale chłopak odrzucił połączenie. Niż chciał przerywać spotkania z Van, z którą tak rzadko się widywał.
- Jak u was? Ćwiczysz z Michaelem? Co u niego?-
- dopytywał, ciekaw co u jego byłego podopiecznego
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 6:15 pm
- A no ćwiczę...ostatnio znaczy...trochę dalej niż ostatnio ćwiczyłam z nim na parówkach i bułkach.
Zaśmiała się pod nosem pamiętając jak to się skończyło i jak ona sama zaczęła się wściekać, że jej nie wychodzi. Gdyby nie obecność Michaela pewnie totalnie by się załamała i też nie wiadomo co by się stało.
- A bardzo dobrze. Nawet on polubił moje tulasy. Wiesz, że jest trochę inny niż jak go poznałam. Jest taki...hm...bardziej ludzki. Nawet ręki mi dał jak szliśmy na spacer.
Przyznała z dumą bo jednak było czym chwalić Michaela. Z jednej strony chciała, by był bardziej...rozluźniony, ale już sam fakt, że był z nią gdzie chciała i spędzali dużo czasu było dużym plusem. Uśmiechnęła się lekko na wspomnienie Michaelu i wsunęła resztkę gofra do ust.
- Bo taki jesteś. Zawsze taki byłeś, tylko widzisz w sobie jakiegoś złego...nie jesteś taki i nigdy nie będziesz. Ja to wiem.
Powiedziała dumnie bo nie wyobrażała sobie Vincenta jako tego złego, biegającego i mordującego dla zabawy. Jakoś dla niej to w ogóle nie miało sensu. Inaczej sobie wyobrażała prawdę o mafii. Inny obraz miała tego jak to wszystko tak naprawdę wyglądało.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Nie Lut 19, 2023 8:11 pm
Słuchał z nieukrywaną przyjemność wesołego trajkotania Vanessy..no może poza tą Odą Do Dobroci którą mu wmawiała. To było całkiem urocze, ale obawiał się nieco dnia, w którym dowie się prawdy. Była jeszcze zdecydowanie za młoda, by poznać jego prawdziwe oblicze.
- Michael za rękę? To dopiero postęp. - uśmiechnął się delikatnie - Cieszę się.
Naprawdę się cieszył, że Joker powoli poznaje, jak powinno wyglądać normalne życie...w każdym razie w warunkach jakie mieli obecnie.
Wtedy coś mu się przypomniało. Wstał, zapewne ku zdziwieniu Vanessy.
- Poczekaj chwilę, zostawiłem coś w bagażniku. - i już go nie było. Nie trwało to długo, by wyjść z baru, wyciągnąć torbę prezentową i wrócić do małej towarzyszki.
- Najpewniej nie będzie mnie w kraju w te święta. Chciałem ci to dać osobiście - podał jej gwiazdkowy prezent, którym była złota bransoleta z wysadzaną ozdobnymi kryształkami literką V. Mogła być zarówno od jej imienia jak i jego.
- Przymierz ją, nie byłem pewny jaki masz obwód nadgarstka. - powiedział kradnąc jej z gofra truskawkę. Kochał truskawki
Nicholas Grenville
Nicholas Grenville
Pseudonim : Oliver Mayes / Nicky / Blondie (wg Mary)
Wiek postaci : 32
Zawód : Kierownik Baru i Hostelu / Barman / Przywódca Rebelii
Moc : Smog / Czarna Mgła
Wzrost i waga : 193 / 89

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 47
Liczba postów : 67

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW90/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (90/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t147-nicholas-grenville#306https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t649-nicholas-grenville#993https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t701-nicholas-grenville#1290

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Pon Lut 20, 2023 12:20 am
// 13 grudnia 2019

Smsy jakie Nicholas otrzymał dnia poprzedniego od Vincenta, brzmiały niepokojąco. Chłopak, zamiast kulturalnie przywitać się i porozmawiać, postanowił na dzień dobry oznajmić, że zamierza zabrać mu córkę w niewiadome miejsce i ma się nie przejmować. Nicholas nie ukrywał zaskoczenia ale i obawę o swoje dziecko, dlatego odmówił Vincentowi takich zamiarów. Dając pozwolenie na odwiedziny w miejscu, gdzie miał swoich ludzi i stuprocentową pewność, że ktokolwiek będzie pilnował jego córki. Czy to będzie motel, czy bar. Vincent w rozmowie z jego córką najpewniej wybrał Lagunę, gdyż Vanessa prosiła o zabranie jej dzisiejszego dnia do baru. Nicholas nie ukrywał po sobie, że jest tym spotkaniem zaniepokojony, postępowaniem Edamsa. Mimo to, przyjechał dzisiaj z Vanessą.
W czasie, kiedy Vanessa miała swojego gościa, Nicholas przebywał w swoim biurze na drugim piętrze przeglądając i podpisując dokumenty. W pewnym momencie stwierdził, że zajrzy na parter, aby sprawdzić dla swojego spokoju, czy jeszcze tam siedzą. Wziął kopię paru papierów, aby zanieść do magazynu, gdzie mieli osobną segregację ostatnio zamawianych towarów dla porównania.
Grenville zszedł na dół, ubrany z popielaty garnitur z jasną koszulą pod marynarką. Podchodząc do baru, rzucił okiem w kierunku Vincenta i Vanessy. Skoro tutaj nadal siedzieli, mógł być o córkę spokojny. Barmani i kelnerzy czuwali tutaj, a w razie niepokojących sytuacji, kamery działały bez zarzutów i zarejestrowałyby cokolwiek by się tutaj wydarzyło.
- Spokojnie. Tylko rozmawiają.
Uspokoił Nicholasa barman, zauważając jego skupienie na tej dwójce. Wtedy Nicholas spojrzał na swojego pracownika.
- Widzę, ale musiałem sprawdzić. Sprawdziłem dokumenty, wszystko się zgadza. Możecie schować.
Podał papiery, a jeden z barmanów zaniósł je na zaplecze. Nicholas jednak pozostawał przy ladzie baru. Personel pracowniczy, należący do Rebelii, został powiadomiony o możliwej obecności dnia dzisiejszego Edamsa.
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Pon Lut 20, 2023 10:59 am
A no postęp był, sam fakt, że Michael naprawdę zaczynał przejawiać oznaki normalności były nie tylko dla Vincenta dobrą nowiną, sama Vanessa widząc powoli zmianę chłopaka bardzo się z tego powodu cieszyła. Nagłe podniesienie się z miejsca sprawiło, że Van uniosła brew. Ale chwilę później wszystko się wyjaśniło. Wrócił chwilę później i wręczył jej mały podarek. Jak to Van ucieszyła się i to bardzo więc wyciągnęła pudełeczko z torebki i zobaczyła bransoletkę, która musiała sporo kosztować. Uniosła brew a potem przeniosła na Vincenta. Założyła ją oczywiście na nadgarstek była nieco luźna, ale nie na tyle by ją zgubiła.
- Jest piękna, dziękuję. Ale ja nic dla Ciebie nie mam...
Skrzywiła się nieco zawiedziona ale pozwoliła mu zabrać truskawkę i nawet nie klepnęła go w łapy za to, że ośmielił się zabrać jej z gofra jej ulubione owoce. Nawet nie zauważyła kiedy w barze pojawił się tato. Zajęta rozmową skupiała się na obecności Vincenta zapominając o wszystkim dookoła. Była zadowolona z prezentu i na pewno pochwali się tacie i mamie, nie wspominając już o pracownikach taty, którzy w sumie znali ją od małego.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Pon Lut 20, 2023 1:06 pm
Vincent uśmiechnął się kącikiem ust, gdy Vanessa zakładała bransoletkę. Była nieco luźna, ale chyba nie powinna spaść. Na wszelki wypadek zastrzegł w sklepie, że być może wymieni ją na mniejszą lub większą. Trudno było mu ocenić na oko grubość dziecięcego nadgarstka.
- Nie przejmuj się. Jak będziesz pełnoletnia i zaczniesz na siebie zarabiać, kupisz mi dobre whisky. - stwierdził, opierając się wygodniej na krześle.
Jego wzrok powędrował na bar, bo w sumie by się czegoś napił, gdy spojrzenia jego I Nicolasa się spotkały. Co do...od kiedy on ich obserwował ? I po jaką cholerę? Przecież jej nie ogłuszy, nie wsadzi do worka i nie wywiezie za miasto. Nie wiedział, czy go to irytowało czy bardziej bawiło. Chyba to drugie.
Kiwnął mu krótko, przenosząc spojrzenie na Van.
- Gdyby Twój tata nie ukręciłby mi za to łba, wziąłbym cię na przejażdżkę. Jechałaś kiedyś motocyklem ? - zagadnął luźno.
Dostał do poruszania się po mieście motocykl Suzuki, jako że nie miał jeszcze prawka na cztery koła. Zapewne je zrobi, ale póki co wystarczyło mu poruszanie się dostojną Hayabusą.
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 5:13 pm
Bransoletka była piękna, Van gdyby mogła pewnie piszczałaby na cały bar z radości bo o takiej właśnie marzyła ale niestety taki upominek był za drogi na kieszenie jej czy rodziców. Poza tym, bała się nosić takich drobiazgów poza domem bojąc się utraty panowania nad sobą. Więc w sumie wszystko by zostawało w bezpiecznym miejscu, gdzie w szkatułce leżałoby oczekując na jakąś okazję.
- No ok...a co to w ogóle jest?
Zapytała zaciekawiona bo nie kojarzyła by kiedyś ktoś z dorosłych przy niej wymówił ów nazwę trunku więc nie miała pojęcia o co chodzi. A w barze mogła bywać tylko w towarzystwie kogoś innego i nie przy samym barze więc nie słyszała zamówień klientów.
- Nie, nie jeździłam.
Wydukała oglądając bransoletkę nie mogąc oderwać wzroku i delikatnie paluszkiem przejechała po wypukłości na literce jaką miała na nadgarstku, uśmiechając się wesoło.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 5:32 pm
Jak to nie wiedziała ? Vinc parsknął pod nosem. Aż zabawne, że jej ojciec prowadził bar a ona nie znała nazw alkoholi.
- Eeee, taki alkohol, jak będziesz starsza, to się dowiesz - stwierdził to była zaledwie dziesięciolatka. Na napoje wyskokowe przyjdzie jeszcze pora.
Obserwował jak ta urzeczona oglądała prezent od niego. Chyba musi częściej coś jej kupować, bo wyraźnie ją to cieszyło.
- Na przejażdżkę cię nie zabiorę, ale jak chcesz możesz sobie na nim usiąść -- stwierdził podpieprzając jeszcze jedną truskawkę. Boże, jak on kochał truskawki. - Ćwiczysz ? W sensie samoobronę? - zagadnął.
Miał nadzieję że tak. Powinna umieć zadbać o siebie
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 6:45 pm
- W sensie rzucanie do celu nożem tak. Ostatnio bawiłam się...chyba nawet z Tobą...a tak trenuję...no sam wiesz co.
Zamachała mu łapkami przed oczyma i pacnęła po palcach za truskawkę. W końcu to jej kupił truskawki z goframi...znaczy gofry z truskawkami!
- Bo będziesz mi winny burgera! Nie podjadaj!
Zaśmiała się i próbowała zabrać mu owoc gdy wspomniał o motocyklu. Szkoda, że nie zabierze że przejażdżkę, widziała na filmach jak dziewczynom fruwały włosy i była zafascynowana tym zjawiskiem!
- Naprawdę mogę?
Pisnęła zadowolona i podniosła się z miejsca gnając co tchu do drzwi by móc z bliska zobaczyć motor Vincenta.
- Podsadzisz mnie?
Zapytała nic więcej ją nie interesowało. Cieszyła się, że może z bliska zobaczyć maszynę Vincenta.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 7:17 pm
Zmarszczył czoło. Powinna znać podstawy samoobrony, w końcu żyli w takich a nie innych czasach.
- Pogadam z Twoimi rodzicami, może uda nam się kilka lekcji. - powiedział, choć przeczucie mu podpowiadało, że ten dziwny dystans Nicka, może stanąć na przeszkodzie. Nie rozumiał co się stało, przecież rozstali się w zgodzie.
Oblizał palce po truskawce i uniósł ręce w obronnym geście. Koniec podbierania!
Gdy dziewczynka wyraziła chęć obejrzenia jego pojazdu, rzekł tylko...
- No to chodź. - a ta już leciała. Uśmiechnął się do siebie blado, wskazał Nickowi, że idzie na zewnątrz i zszedł na dół.
Van już warowala przy motocyklu .
- Trzymaj się - wsadziłem małą i na wszelki wypadek zablokował maszynę, gdyby Van strzeliło do głowy chcieć ruszyć. Stał w bezpiecznej odległości, żeby w razie co ją łapać. - Silnik, gaz, hamulec, prędkościomierz - wskazywał po kolei elementy maszyny. - I przede wszystkim...kask - wskazał na bagażnik w którym spoczywał ten istotny atrybut bezpieczeństwa.
- Jak z Twoją mamą? - zagadnął, gdy ta siedziała z radością, jaką można było porównać do ujeżdżenia jednorożca - Adaptuje się?
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 7:29 pm
Sama chciałaby aby rodzice zgodzili się i mogła potrenować z Vincentem. W końcu tyle czasu spędzali kiedyś razem i nie było tak źle...no prawie...nie licząc przelecenia przez cały bar i trzepnięcia o jedną ze ścian. Ale i tak było fajnie! No w końcu ona nigdy się nie poddawała. Oj tak...jak tylko dowie się co i jak i kiedy będzie rozmawiać z nimi to będzie chciała być przy rozmowie bo nie miała zamiaru odpuścić oj nie...chciała czegoś więcej niż trenowania mocy i rzucania do celu.
Widząc maszynę zrobiła wielkie oczy, to co widziała było...ogromne i bajeczne! Fakt, widziała że jest zdecydowanie za mała do tej bestii ale w końcu nie była tutaj sama. Zachwycona usiadła na motorze szczerząc zęby od ucha do ucha i słuchała tego co mówił Vincent. Notując sobie w głowie wszystko co gdzie się znajduje. Na wskazany kask uniosła brew. Serio...no ale co poradzić, jeśli to miało być podstawą do bezpieczeństwa to nie byłoby wyjścia.
- Jest...jest...zajebisty!
Pisnęła zachwycona gładząc blachy i przyglądając się z fascynacją. Na pytanie o mamę uśmiechnęła się lekko i wyprostowała w siedzeniu.
- Mama lepiej, pewnie gdyby nie to wszystko co miało miejsce byłaby jak nowonarodzona...ale widać jeszcze niekiedy nieco...obaw. Jest inna, ale mam nadzieję, że dojdzie do siebie. No i wiesz co...muszę Ci się pochwalić! Mam braci. Dwoje. Ale niestety zabrali ich mamie i pewnie trzymają tam...gdzieś...zdradzę Ci coś...ale obiecaj nikomu nic nie powiesz...
Spojrzała na niego bardzo poważnie lustrując wzrokiem. To co chciała mu powiedzieć, musiało pozostać między nimi inaczej miałaby przechlapane.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 8:47 pm
Widział jak młoda się cieszy i jemu to też przynosiło dziwną satysfakcje. Być może przelewał na nią uczucia po zmarłej siostrze. Nie miał okazji by być dobrym starszym bratem.
Słuchał jak radzi sobie Penelope i kolejna informacje go mocno zdumiała.
- Masz braci? - zdziwił się. Nigdy o nich nie słyszał - Urodzili się jak Twoja mama była w departamencie? - a to ciekawe. Skoro Van nie wiedziała wcześniej o ich istnieniu to chyba tak musiało być. Chyba że nie byli Nicka...ale to wtedy by mówiła o braciach przyrodnich.
- Zabiorę ten sekret do grobu - powiedział z udawaną powagą, bo cóż takiego mogła mu Van powiedzieć? Raczej nic, co sprawi że opadnie mu szczęka.
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 10:34 pm
Była dumna, że mogła się pochwalić rodzeństwem i tym, że była jakby nie było starszą siostrą. Szkoda tylko, że jej rodzeństwo nie poznało jej i ona nie mogła poznać ich. Musiała dowiedzieć się więcej na ten temat i odnaleźć ich jak najszybciej. W końcu kto jak kto, ale ona musiała działać. Była Grenville a oni się nie poddają. Tata cały czas uczył ją, że powinna być silna i pewna siebie, że nie może się poddawać i tak miała zamiar zrobić. NIE PODDAWAĆ SIĘ.
- No szkoda tylko, że nie mogę ich zobaczyć. Wyobrażasz to sobie? Jestem starszą siostrą! A starsze rodzeństwo musi dbać o młodsze.
Powiedziała dumnie recytując tekst z filmu jaki ostatnio oglądała.
- A no w departamencie, mama przypomniała sobie o nich jak w końcu ten dziwny środek przestał działać...mutazyna czy jakoś tak...nie pamiętam dokładnie. Powoli odzyskiwała świadomość i normalne życie no i pamięć bo nie pamiętała przecież ani mnie ani taty. To było okropne.
Przyznała smutno by po chwili uśmiechnąć się wesoło i przenieść na niego spojrzenie bacznie lustrując czy aby nie robi sobie z niej żartów.
- Chcę ich odnaleźć. Ale to później...jak dowiem się czegoś więcej. Zaplanuję wszystko i spróbuję ich odbić. W końcu to moi bracia.
Powiedziała z powagą bo nie widziała możliwości by to od tak zostawić. Nie umiała udawać, że jest wszystko ok i będzie dobrze.
Nicholas Grenville
Nicholas Grenville
Pseudonim : Oliver Mayes / Nicky / Blondie (wg Mary)
Wiek postaci : 32
Zawód : Kierownik Baru i Hostelu / Barman / Przywódca Rebelii
Moc : Smog / Czarna Mgła
Wzrost i waga : 193 / 89

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 47
Liczba postów : 67

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW90/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (90/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t147-nicholas-grenville#306https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t649-nicholas-grenville#993https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t701-nicholas-grenville#1290

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Czw Lut 23, 2023 11:16 pm
Vanessa miała już swojego "nauczyciela", z którym trenowała samoobronę a przede wszystkim, kontrolę nad mocą. Kiedy Nicholas nie mógł ją szkolić, Michael go najczęściej zastępował.
Nicholas pozostawał przy barze siedząc i co jakiś czas ich obserwował. Nawet kiedy wyszli na zewnątrz, spoglądał przez witrynę co robią. Gdyby tylko wiedział o czym rozmawiają.
Nie żeby zaraz stracił zaufanie do Vincenta, ale jego wiadomości były dla niego niepokojące. Stąd ta ojcowska troska aż do przesady, względem jedynego dziecka. Gdyby wiedział, że Vanessa rozpowiada o posiadaniu nieodnalezionych braci, nie byłby z tego zadowolony. Może zapomniał jej powiedzieć, że to sprawa rodzinna i nie powinna z tym chodzić do każdego?
- Za bardzo się denerwujesz.
Rzekł barman, widząc to u Nicholasa, że aż zrobił mu drinka. Brzdęk szkła zwrócił na Nicholasa uwagę.
- Nie odzywał się przez kilka miesięcy. Nie denerwowałbyś się, dostając wiadomość, że chce Ci dziecko gdzieś zabrać?
Wyrzucił z siebie Grenville. Alkoholu nie odmówił i upił łyka. Choć nie pomoże mu to z nerwami. Powinien porozmawiać z Vincentem. Widząc jednak radość na twarzy swojej córki, nie chciał im przerywać.


Ostatnio zmieniony przez Nicholas Grenville dnia Sob Lut 25, 2023 9:53 pm, w całości zmieniany 1 raz
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Pią Lut 24, 2023 8:17 am
Vincent uśmiechnął się, widząc jak Van mówi z dumą o byciu starszą siostrą. Trochę to rozumiał...ale już nie będzie miał okazji, by poczuć to w 100%. Nessa nie żyła, Van miała swoich rodziców i swoje rodzeństwo.
Słuchał jej z uwagą i jednak coraz mniej było mu do śmiechu,. Znał małą Greenville na tyle, by wiedzieć, że to nie jest gadanie po próżnicy.
- Musisz mi coś obiecać, skrzacie - powiedział z powagą malującą się na twarzy - Nie rób niczego głupiego.
Rozumiał to. Jego też trzepało na myśl, że gdzieś w takim FF czy innych laboratoriach w Stanach więzieni są mutanci...ale brawurą świata nie zbawi.
- Żeby włamać się do Departamentu, potrzebujesz siły, ludzi i pieniędzy...a ty nie masz niczego. Primo, pieniądze ma Twój ojciec, a nie ty - zgadywał, bo w sumie nie znał stanu finansowego Rebelii -....secundo po rozłamie Sombras i Rebelii brakuje wam ludzi. I znowu - to ludzie Twojego ojca, nie Twoi. Tertio, twoje opanowanie mocy jest mierne, plus nie masz żadnych umiejętności samoobrony. Przeciwnik nie będzie grzecznie czekać aż rzucisz w niego nożem.   - wymieniał spokojnie. Nie robił tego złośliwie, uświadamiał jej po prostu trudność jej położenia - Twoja moc wymaga bliskiego kontaktu, stąd musisz nauczyć się walczyć i bronić. Moja moc jest jest długodystansowa, a i tak często walczę na pięści. - podparł dłonie na biodrach - Innymi słowy, na ten moment, ta operacja skazana jest na sromotną porażkę, Van. Złapaliby cię, skundlili a Twoim rodzicom albo by pękło serce, albo sami by się zasadzili na Departament i by było jeszcze gorzej. - oczywiście cały ten dialog był przeprowadzony na takim poziomie głośności, że nikt nie mógł ich usłyszeć.
Puknął jej znów w czoło.
- Obiecaj mi Van, że powiesz o swoich planach ojcu i nie zrobisz nic głupiego. A jak przyjdzie dzień, w którym nie będziesz mogła wytrzymać i będziesz chciała to zrobić, zadzwonisz do mnie albo przyjedziesz, ok ? - wyciągnął telefon i wysłał jej swój adres. -  Jak nie będzie mnie tutaj, szukaj w klubie 69. Poczekaj... - mruknął bo znów telefon zaczął wibrować - Que. Estoy ocupado (Czego. Jestem zajęty) -  przeniósł spojrzenia na Van - Qué ? ¿Serrano? Entiendo, prepáranos para la noche. (Kto? Serrano ? Rozumiem, umów nas na wieczór)   - rozłączył się - Musiałem odebrać - zwykle rozumieli po jednym nieodebraniu, że teraz nie mógł, więc słusznie uznał, że to pilne.  - To co, skrzacie ? Umowa ?- wyciągnął palec to przysięgi paluszkowej
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Pią Lut 24, 2023 10:29 am
Nie była zadowolona z tego co usłyszała, ale z drugiej strony czy nie miał racji? Uśmiechnęła się lekko bo miała jednak mały plan...jednak musiała go najpierw dopracować. Podanie się za członka rodziny kierownictwa nie było takie trudne. W końcu być siostrzenicą, czy też bratanicą męża, czy też żony danego człowieka to nic wielkiego. Ale najpierw musiała dowiedzieć się więcej w tej sprawie. I dokładnie pomyśleć jak to zrobić. Oglądała dużo filmów gdy rodzice byli zajęci i miała czas wolny więc pomysły przychodziły same ale musiała dokładnie pomyśleć, poobserwować tak jak w szpiegowskich filmach było. Tylko czy to się jej uda...musiała jakoś to obgadać z kimś, kto nie będzie wybijał jej z głowy pomysłów tylko pomoże! Słowa nieco przygasiły zapał Van, jednak była uparta i mimo wszystko jakoś sobie z tym poradzi.
- Wiem...ale zobacz, jeśli dowiem się więcej na temat dyrekcji, czy kogokolwiek kto tam pracuje a nie jest mutantem mam duże szanse. Oglądałam w filmach taką scenę gdzie jedna pani podała się za siostrę jakiejś pani a tak naprawdę nią nie była i donosiła do innych na wszystkich do swojego szefa.
Powiedziała uśmiechając się nieco pod nosem.
- Ale ja nie mam zamiaru używać mocy jeśli nie będzie to potrzebne...no i trenuję...może uda się jakoś ogarnąć...
Próbowała przekonać a na słowa Vincenta westchnęła, uparty normalnie uparty!
- Nie mogę powiedzieć tacie bo się wścieknie i zabroni mi w ogóle czegoś robić.
Zaprotestowała bo widziała już wściekłą minę ojca gdy tylko by wspomniała o planach jakie miała...o nie...lepiej nie.
- No to mogę obiecać...
Urwała widząc, że znów ktoś do niego dzwoni więc odczekała chwilę słuchając tego dziwnego języka lekko przechylając głowę. W uszach jej brzęczała dziwna nazwa SERRANO. Zaciekawiona poczekała aż skończy rozmawiać a gdy schował telefon wyciągnęła mały paluszek i splątała go z jego.
- Słowo że jak coś to dam Ci znać...a swoją drogą...co to jest Sorrano...Serrano...jakoś tak...dziwnie brzmi.
Przyznała i dopiero teraz poczuła od niego nieco inny jeszcze zapach damski? Uniosła brew i pochyliła się w jego stronę.
- Pachniesz babą! Vincent czemu pachniesz babą? Ej...masz kogoś? Poznałeś kogoś? Nigdy tak nie pachniałeś...chyba, że zacząłeś używać damskich perfum...
Wyszczerzyła się zadziornie.
Vincent Edams
Vincent Edams
Pseudonim : Obiekt 36
Wiek postaci : 21
Zawód : Zastępca Dona, ikwidator w Sombras Mutadas
Moc : Ramiona wektorowe
Wzrost i waga : 173/73

Rejestracja : 21/01/2023
Punkty : 104
Liczba postów : 130

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW79/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (79/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t688-vincent-edams

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Pią Lut 24, 2023 11:04 am
Przewrócił oczyma. W FILMIE WIDZIAŁA! W FILMIE ! Trzymajcie go.
- Ale życie to nie jest film, Van. Nie ma, że powiesz że jesteś krewną i cię wpuszczą - westchnął, bo ręce mu trochę opadły. -Wylegitymują Cię i zamkną, taki będzie finał.
Dobrze, że mu się przyznała do swoich planów. Może ją w razie czego obserwować i nie dopuścić by popełniła jakąś głupotę. Gdyby postanowiła wcielić swój durny plan w życie, więcej by jej nie zobaczył.,
- Nie powiem Twojemu ojcu, TY powiesz. - powiedział stanowczo - Albo powiesz, albo odpuść. Musisz być cierpliwa. Mieć warunki, hajs, ludzi, broń. Myślisz, że zniszczyłbym Alter Genetics w pojedynkę? To była świetnie zaplanowana i zorganizowana akcja a i tak część z nas dostała po dupie -  w tym on sam, ale o tej kulce w pierś młoda nie musiała wiedzieć.
Na jej pytanie o Serrano rzucił jedynie, że "interesy". Niech się nie interesuje za bardzo. Sam fakt, że Vincent należy do Sombras wydawał się ją przerażać a co dopiero z jej działalnością.
Na jej uwagę o zapachu...zmieszał się ! Przynajmniej w pierwszym momencie. Przecież nie miał się czego wstydzić, był dorosły a on nie robił też nic, czego dziesięcioletnie uszy nie mogłyby usłyszeć.
- Mieszka u mnie Joe, poznałaś ją. Ta co nie mówi, wciąż się nie odblokowala.  - powiedział nieco ponuro. Traumy z AG nie przechodziły tak łatwo. - Po odejściu z Rebelii zostaliśmy współlokatorami.
Naprawdę pachniał kobietą? Sięgnął po rąbek koszulki i powąchał. Kurde...może faktycznie trochę. Musiał się umyć i przebrać, przed rozmową z donem Jorge.
Vanessa Grenville
Vanessa Grenville
Pseudonim : Van
Wiek postaci : 10
Zawód : -
Moc : trujący dotyk / parzące dłonie
Wzrost i waga : 30/154

Rejestracja : 24/10/2022
Punkty : 68
Liczba postów : 76

Informator
Grupa krwi: AB+
Procent mocy:
Miejsca przy oknie K3GW5YW15/100Miejsca przy oknie UdWvTHi  (15/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t621-vanessa-grenville#837https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t623-vanessa-grenville#841https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t780-vanessa-grenville#1953

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Pią Lut 24, 2023 1:28 pm
Westchnęła pod nosem bo tak się starała i próbowała a tu nic...skrzywiła się lekko ale no dobrze...odpuści...ale tylko na jakiś czas! W końcu kto odbije chłopaków jak nie ona? Typowe myślenie dziecka co poradzić! Uśmiechnęła się delikatnie i spojrzała na niego badawczo.
- Hm...to wszystko miałabym gdybym była w tej całej...mafii czy coś...tak...będę myślała jak to ogarnąć i jak będę już na tyle duża to dołączę do Ciebie i razem to zrobimy co Ty na to?
Zaproponowała chociaż wiedziała, że przed nią długo czekania to jednak...odpowiedni wiek, to kwestia czasu a plany zawsze można jeszcze dopieścić. Pozostały wywód jak to ona zlała po całości bo słowa odnośnie partnerki Van uniosła brew. Mieszkali...razem? ONI MIESZKALI RAZEM?! A JĄ ZOSTAWIŁ?! ZAMIESZKAŁ Z NIĄ?! Z NIĄ!!!!! Zmierzyła go wzrokiem i zacisnęła pięści.
- Zostawiłeś mnie i zamieszkałeś sobie z Joe? Serio? I jakoś nie wierzę, że od tak mieszkacie razem bo śmierdzisz perfumami ja mieszkam z tatą i mamą i jakoś nie śmierdzę męskimi perfumami! MÓW PRAWDĘ!
Fuknęła i ześlizgnęła się z motocyklu tak by stanąć obok niego. No pięknie...jeszcze się okaże, że oni są parą to się totalnie wścieknie! Vincent był jej, jej i tylko jej!
Sponsored content

Miejsca przy oknie Empty Re: Miejsca przy oknie

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach