Go down
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Sesja #2

Wto Mar 07, 2023 10:02 pm
// 15 grudnia 2019 - wieczór

Odkąd Simon wybudził się ze śpiączki, Sebastian miał spędzać i rozmawiać z synem znacznie częściej, niż tylko siedzieć i oczekiwać niewiadomego. Isabell nie mogła mu tego zabronić. Morrison uczestniczył także w rehabilitacji syna. Przypomniał sobie dzięki temu, jakie osoba niepełnosprawna musiała wykonywać ćwiczenia. Inaczej to jednak wyglądało z perspektywy bycia poszkodowanym, a inaczej jako pomocnika dla tej osoby. Dzięki temu Sebastian będzie mógł pomóc Simonowi rozruszać odpowiednio zastygłe stawy. Uczyć go chodzić, skoro nie dane było mu to obserwować, gdy się chłopak urodził.
Te doświadczenia, rozmowy i pytania o ojca, dawały Sebastianowi dużo do myślenia. Wciąż wracał do tego pamiętnika matki, w którym była zapisana pewna tajemnica. Znana tylko jemu. Nie chciał jej nigdy wyjawić. Ale chyba nadszedł czas, aby Cassandra poznała prawdę. Miała do tego prawo. Sebastian wolał to załatwić jeszcze przed pojawieniem się syna w swoim domu. Ciekawość Simona była nieobliczalna. Z drugiej strony, więcej czasu będzie trzeba poświęcać chłopakowi.
Skontaktował się z siostrą parę dni temu, umawiając na dzisiejszy wieczór, zapraszając ją do siebie. Gościł już u niej nie jeden raz, czas na rewizytę. Nie zdradził powodu, dla którego chciał się z nią spotkać. Wolałby to omówić na miejscu, nie przez telefon.
W między czasie mężczyzna ogarniał swój dom. Przygotowując jeden z pokoi gościnnych na parterze dla syna. Prezent na święta miał blisko ukończenia, pozostał jednak schowany na zapleczu w jego studiu tatuażu.
Dekoracji świątecznych nie było jeszcze żadnych. Morrison skromnie do tego podchodził, nie szalejąc z tymi wszystkimi łańcuchami, lampkami, kokardami, bombkami czy figurkami. Nie ma na to za bardzo czasu. Choinka była, ale sztuczna, ubrana czekająca w worku na kolejne święta. Mniej roboty z ubieraniem i rozbieraniem. Może jutro po nią pójdzie, albo przed samymi świętami.
Psy zamknął na razie w przeznaczonym do nich wybiegu przy domu, aby czasem nie zagryzły mu gościa. Miały jednak dobry widok na bramę wjazdową, więc będzie ich słyszał, kiedy ktoś przybędzie. Ich szczekanie go zaalarmuje. Monitoring też działał sprawnie.
W domu miał ciepło, przemieszczał się po części kuchennej ubrany w spodnie dresowe i koszulce bez rękawów, ukazując tatuaż na lewym ramieniu.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Sro Mar 08, 2023 10:08 pm
/15 grudnia 2019r

W czasie gdy Sebastian zgrywał przykładnego tatusia, Cass starała się nadrobić zaległości w firmie. Nawet udało jej się parę dni spędzić w biurze mimo, iż teoretycznie do końca roku miała się tam nie pokazywać. Nie zmienia to jednak faktu, że Atlantics Energy stało się w dużej mierze jej życiem. Parę dni temu Sebastian zaprosił ją do siebie. Co prawda zdziwiło ją to trochę, ale przyjęła zaproszenie. Mimo iż dzisiaj wypadała niedziela, Cass spędziła cały dzień w biurze przeglądając dokumenty których akurat nie miała jeszcze u siebie. Zwłaszcza, że chodziło tu o fuzję do której miało dojść lada moment bo tuż po Nowym Roku. Na całe szczęście ustawiła sobie przypomnienie w telefonie o której powinna zacząć zbierać się do Sebastiana. Więc niemal natychmiast gdy zadzwonił jej telefon, schowała wszystkie dokumenty do szafki którą zamknęła na klucz, założyła na siebie marynarkę po czym narzuciła na siebie dodatkowo płaszcz, chwyciła torebkę i wyszła kierując swe kroki do auta.
Po jakimś czasie dojechała pod adres brata. Dała mu znać, że już przyjechała po czym gdy Sebastian otworzył jej bramę wjechała na posesję. Po zaparkowaniu wyłączyła silnik, wzięła torebkę i wysiadła z auta. Już z daleka Sebastian mógł zauważyć, że tym razem z wyglądu mocno różniła się od poprzedniego razu. Dawna Cass powróciła i to ze zdwojoną siłą.
-Wybacz spóźnienie. Zasiedziałam się nad papierami.
Powiedziała podchodząc do brata z lekkim uśmiechem.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Sro Mar 08, 2023 10:48 pm
Od ostatniego spotkania, każdy zajmował się swoimi priorytetowymi sprawami. Sebastian miał przejrzeć papiery, jakie dała mu siostra, w sprawie przekazania pewnego procenta udziałów, na wypadek gdyby coś jej się stało, on dostałby jej część. Nie miał czasu aby te papiery jej zwrócić. Może teraz będzie okazja poruszyć wiele tematów, nie tylko biznesowych. W głównej mierze, miało być "rodzinnie".
Po otrzymaniu telefonu, że Cassandra już jest, Sebastian wziął pilota i otworzył bramę wjazdową. Ubrał bluzę i wyszedł na zewnątrz, aby przypilnować, by Cassandra mogła bez problemu wjechać do środka. Na widok obcej osoby, jego psy zaczęły głośno szczekać. Były za siatkowym ogrodzeniem, na swoim zabezpieczonym wybiegu, także nie zrobiłyby Carrington krzywdy.
- W niedzielę? Chyba dobrze zrobiłem, zapraszając Cię do siebie.
Stwierdził z uśmiechem i przywitał się z nią tak jak preferowała. Objęciem, albo uściskiem dłoni. Sebastian zauważył u niej zmiany. Nabrała siły jak ostatnim razem ją widział.
- Wejdź.
Zaprosił do środka i zamknął za nimi drzwi, gdy byli wewnątrz. Przygotował jej kapcie, odebrał płaszcz, który powiesił do szafy w przedpokoju.
- Rozgość się.
Zaprowadził ją do bardzo przestrzennego salonu, połączonego z kuchnią. Oświetlenie podsufitowe ogarniało całą przestrzeń. Na ścianie wisiał telewizor sześćdziesięciocalowy. Znajdował się na ścianie na przeciw kanap. Pod nim był stolik z konsolami i wszelkiego rodzaju grami. Odtwarzacz CD z radiem i kino domowe. Bogatego będzie stać na takie technologiczne cuda.
Nie było żadnych ramek ze zdjęciami. Sebastian nie miał po co chwalić się zdjęciami rodzinnymi, jak to niektórzy robią.
- Kawa? Herbata? Wino? Piwo? Drinka?
Zapytał, zabierając z wyspy kuchennej talerz z przekąskami azjatyckimi oraz ciastkami i stawiając je na ławie w części salonu, aby mieli coś do przegryzienia.
- Jakby co, możesz tutaj nocować. Pokoi mam pod dostatkiem.
Dodał dla informacji, żeby nie przejmowała się piciem alkoholu i niemożliwością prowadzenia po nim samochodu. Sebastian miał teren i dom monitorowane.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Wto Mar 14, 2023 5:48 pm
Po zaparkowaniu auta, wzięła torebkę i wysiadła. Słysząc szczekające na nią psy, rzuciła tylko na nie okiem. Nie była zwolenniczką posiadania zwierząt w domu a przede wszystkim, trzymania ich w takich ogrodzeniach; nawet jeśli było to na chwilę, co wydawało się być dość paradoksalne skoro sama zmieniała się w zwierzę, ale cóż... Jej zdaniem każde jedne zwierze powinno być wolne.
Uśmiechnęła się lekko słysząc wzmiankę o niedzieli.
-Czeka nas spora fuzja. Ktoś musi dopilnować by wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Odpowiedziała po czym objęła brata. Podziękowała gdy wpuścił ją do środka i odebrał od niej płaszcz. Zdjęła chwilę później obcasy i gdyby nie była sobą, przyznałaby, że była to niemała ulga. Jakby nie było, miała swego czasu odwyk od tego typu obuwia. Ale oczywiście nie miała zamiaru mówić tego na głos.
Weszła do salonu i rozejrzała się po pomieszczeniu kierując się w stronę kanap.
-Kawę... Rano mam spotkanie z zarządem i inwestorami.
Odpowiedziała po czym usiadła na jednej z kanap kładąc torebkę obok siebie.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Sro Mar 15, 2023 9:48 pm
Sebastian normalnie nie trzyma psów w ogrodzeniu. Biegają swobodnie i nawet przebywają w jego domu. Wyjątkowo musiał ich oddzielić dla bezpieczeństwa swoich gości, pracowników i klientów. Są wytresowane tak, że ostro reagują na intruza. Dzięki temu nie miał żadnych włamań. W tej chwili nie chcąc, aby czasem zagryzły mu siostrę, wolał dmuchać na zimne. Szczekać przestały, kiedy Cassandra zniknęła im z pola widzenia. Czyli w domu brata.
Sebastian odebrał od niej płaszcz i powiesił do szafy. Dał jej nawet laczki, aby nie musiała chodzić boso u niego w domu. Zdjął bluzę, pytając o to, czego się napije. Na poczęstunek, postawił przekąski i słodkie.
- Ostatnio chyba samą pracą żyjesz.
Stwierdził z uśmiechem, kierując się do części kuchennej, gdzie wstawił wodę w czajniku. Przygotował dwa kubki, do których nasypał kawy.
- Słodzisz?
Zapytał, pokazując cukierniczkę? Jeżeli tak, to postawi na ławie.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 12:27 am
Cóż, gdyby próbowały ją zagryźć to by się nieco zdziwiły gdyby sama pokazała pazury i kły. Ale z drugiej strony, jeśli tak to wyglądało, to lepiej, że na czas przybycia jakichkolwiek gości, Sebastian trzymał je za ogrodzeniem. Ale zostawiając psy w spokoju. Zaśmiała się lekko słysząc o tym, że tylko pracą żyje.
-Czymś muszę... Poza tym, im szybciej wrócę do normalności tym lepiej dla mnie i życia osób wokół mnie.
Odpowiedziała zakładając nogę na nogę gdy już rozsiadła się na kanapie.
-Nie, nie słodzę... Dzięki.
Powiedziała po czym czekając aż Sebastian wróci do salonu, wyjęła telefon jedynie by go wyciszyć po czym wrócił do torebki. Nie chciała by ktokolwiek jej teraz przeszkadzał. Gdy Sebastian w końcu przyszedł, wzięła od niego kubek z kawą dziękując i stawiając go na stoliku przed sobą.
-Opowiadaj co u Ciebie?
Zaczęła jakoś tą rozmowę. Bo jakoś trzeba było. Zwłaszcza, że czuła po kościach, że te spotkanie ma jakiś cel. Czuła, że nie chodziło tylko o napicie się kawy i zwykłej średniej jakości rozmowy.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 12:42 am
Sebastian też z początku żył pracą, aby zarabiać na siebie, mieć na swoje utrzymanie i założenie własnego studia tatuażu. Stawał się pracoholikiem, aby nie musieć brać pieniędzy od wuja czy dziadka. Nie chciał być wobec nich jakkolwiek zobowiązany czy polegać na ich pieniądzach. Udawało się to do czasu, aż nie pojawiały inne problemy, których bez ich pomocy czy wiedzy, nie poradziłby sobie. W zamian jako prawnik, zostawał do rozwiązania na ich korzyść sprawy sądowe.
- Tylko znajduj w tym czas dla siebie, bo inaczej zdrowie Ci się pogorszy. Przechodziłem przez to.
Odpowiedział jej również z uśmiechem, ale i szczerą prawdę. Odbiło się to na jego zdrowiu, choć podejrzewał, że to mogła być wina jego mocy. Albo efekt uboczny.
Skoro nie słodziła, zostawił cukiernicę na swoim miejscu. Czekając na zagotowanie wody, mogli kontynuować rozmowę. Słysząc pytanie, westchnął.
- Ciężko... Właśnie doświadczyłem, że bycie ojcem nie jest łatwą sprawą. Za dwa dni Simona wypisują i będzie mieszkał u mnie na czas rehabilitacji.
Niby powinien się cieszyć, ale ukrywanie przed Simonem prawdy, było trudną sprawą. Szczególnie, kiedy młody wspominał swojego dotychczasowego ojca. Że dał się tak wykorzystać Isabell. Że ona nie dała mu możliwość poznać chłopaka wcześniej.
Gdy woda się zagotowała, Sebastian zalał kubki, odstawił czajnik na miejsce i wrócił do części salonowej, stawiając kawę przy miejscu siostry i sobie, siadając obok niej. Temat rodzicielstwa nie był dla niego łatwy. Nigdy nie miał wzoru do naśladowania, inspiracji. Obawiał się, że syn może go nie zaakceptować.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 1:11 am
Cass nie miała spokojnego życia i takiego raczej mieć nie będzie. Oczywiście też, nie miała zamiaru zakładać rodziny czy inne tego typu bzdety więc skupia się na budowaniu kariery w branży energetycznej. Póki co, żyje chwilą i nie przejmuje się niczym innym.
-Spokojnie. O moje zdrowie się nie musisz martwić. W biurze co najwyżej mogą mi wysiadać nerwy przez niekompetencję co poniektórych pracowników.
Odpowiedziała z lekkim uśmiechem. Słysząc jednak temat rodzicielstwa ugryzła się w język by nie powiedzieć mu, że w takim razie powinien się wycofać i zostawić sprawę tak jak była, ale wiedziała, że może tym zdenerwować brata więc wolała nie mówić nic.
-To chyba dobrze, że go wypisują i będzie u Ciebie... A co do ojcostwa - dasz radę. Jesteś chyba jedynym z całej naszej trójki z żelaznymi nerwami i chyba najbardziej odpowiednim do bycia rodzicem.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 1:23 am
Sebastian także nie planował zakładać rodziny, ale został w to wpakowany wbrew swojej woli. Jednakże nie był osobą, która nie przyznałaby się do swojego dziecka. Skoro jego syn przyszedł na świat, zrobiłby wszystko, aby być przy nim. Wziąłby na siebie odpowiedzialność. Sam wiedział jak to jest dorastać bez jednego z ważnych rodziców.
- Może załatw im jakieś szkolenia?
Od tak rzucił pomysł, skoro jedyny problem, jaki siostra miała w pracy, byli pracownicy. Może potrzebują szkolenia? Dodatkowych kwalifikacji? Inspiracji? Motywacji? Doświadczenia?
- Skoro już jesteśmy przy temacie rodzicielstwa.
Właśnie sobie przypomniał jeden z ostatnich incydentów z córką Leviego.
- Twój znajomy, zielonooki kocur, próbował zaatakować Odette. Córkę Leviego. Nie wiem jakie masz z nim umowy, układy, cokolwiek. Ale wycofał się, kiedy usłyszał Twoje nazwisko.
Tym razem poważnie spojrzał na Cassandrę, jakby chciał wiedzieć, czy ona ma jakąś kontrolę nad tym swoim kolegą.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 1:50 am
Cass już jedną aborcję miała za sobą o czym oczywiście nikt nie wie i się raczej nie dowie, więc jej to na szczęście nie groziło. Niby wtedy lekarze proponowali psychologów i tym podobne bo rzekomo kobiety często później żałują, mają wyrzuty sumienia i inne bzdety. Cass jednak w tej kwestii okazała się zimna i twarda jak góra lodowa w którą przywalił Titanic.
-Już mieli. Po prostu przyzwyczajeni do opierdzielania się za czasów poprzednich właścicieli i udziałowców. Niestety, ale nastały nowe czasy dla AE, i już im źle bo trzeba pracować a nie spać.
Odpowiedziała zgodnie z prawdą. Na całe szczęście najbardziej leniwi dostali już upomnienia słowne jak i pisemne i jeśli nie będzie poprawy, to w prezencie noworocznym otrzymają zwolnienia.
Słysząc o Ravenie, ani jej wzrok ani jej wyraz twarzy nie uległ zmianie. Zachowywała pokerową twarz chodź jej wewnętrzna Cass miała ochotę uśmiechnąć się z wyższością.
-To chyba dobrze, że się wycofał, czyż nie?
Spytała w odpowiedzi. Jednak po chwili spytała.
-Gdzie i kiedy?
Coś czuła, że czeka ją ciekawy wieczór.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 2:04 pm
Cassandra wyjaśniła, jaki był konkretnie problem ze swoimi pracownikami, którzy przywykli do zbyt luźnego systemu pracy, więcej nic nie robiąc. Szkolenia to jedno, ale potrzebny jest także zapał ich do pracy. Nowy szef, nowe zasady, nowe spojrzenie na biznes.
- Rozumiem.
Więcej nie dodał, jak tylko wyraził zrozumienie problemu. Jego dwie firmy nie były tak wielkie co Cassandry. Za pomocników miał tylko asystentów. Nie prowadził szkoleń, nie przyjmował nowych prawników. Nie brał pod uwagę takiego rozwoju jednej chociaż z firm z tego względu, że po tylu latach mieszkania w Olimpii, rozważał przeprowadzkę. Sytuacja Simona zatrzymywała jego plany. Być może zostanie tutaj na dłużej niż planował, aby zbudować na nowo relacje z synem. To i może rozwinie bardziej swoje biznesy.
- A chciałabyś mieć na sumieniu dziecko brata? Oczywiście że dobrze. To Twój znajomy. Ogarnij go albo sam się tym zajmę.
Gdyby była na jego miejscu, to pewnie dzisiaj mówiłaby inaczej. Sebastian westchnął, zdając sobie sprawę, że przecież to są sprawy, które jego siostrę mogą mało obchodzić. Ale powinny. To też jej rodzina.
- Na początku miesiąca. W centrum Seattle. Poszła na wagary i spotkała go w jakiejś uliczce. Zadzwoniła do mnie w panice mówiąc o czarnej panterze. Gdy dojechałem, jego już nie było.
Było to zeszłego tygodnia. Nie było czasu poinformować o tym Cassandrę, a może Sebastian nie chciał jej zawracać głowę. A że czuła się znacznie lepiej, mógł jej o tym powiedzieć, jak sobie przypomniał przy rozmowie o rodzicielstwie. Odpowiedział siostrze na pytanie, gdzie i kiedy widział Ravena.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 6:30 pm
Sebastian więcej nie komentował jej problemów w pracy więc na dobrą sprawę temat się zakończył. Jednak zszedł na temat Ravena. Uniosła brwi słysząc jego wypowiedź o ogarnianiu Ravena.
-Po pierwsze, wytłumacz mi dlaczego ja bym miała mieć ją na sumieniu? Po drugie, Raven ma swoje życie, swój rozum i swoje ścieżki. Wie kim jesteś Ty, wie kim jest Levi. Podejrzewam, że skoro chciał ją w jakiś sposób zaatakować bądź tylko nastraszyć, to nie miał pojęcia, kim ona jest. A pomijając już to wszystko, to nie tylko mój znajomy ale z tego co mi wiadomo jest dobrym kumplem Leviego.
Cóż, akurat takie sprawy jak to, gdzie Raven się szwęda, co robi i kiedy czy też z kim, mało ją interesowały. A co do rodziny, nie była obojętna, jak mogłoby się wydawać. Może i też nie lubiła dzieci, ale to była córka jej brata. Przez moment przeszło jej przez myśl, że pomysł Leviego z tym by zajęła się czasem jego dziećmi, nie był taki zły... Jednak dość szybko odsunęła od siebie tę myśl. Zachciało mu się to niech się męczy sam.
-A przepraszam bardzo wagarowała bo co? Powinna być wtedy w szkole a nie robić sobie wycieczki po mieście. Levi jej nie wyjaśnił, że w Seattle nawet za dnia roi się od mutantów i to nie koniecznie takich którzy mają dobre intencje. I nie mówię tu tylko o Ravenie.
Mimo, że nie mieszkała tu aż tak długo, znała wiele mutantów w mieście. I większość z nich z pewnością nie należało do tych "dobrych".
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 9:35 pm
Sebastian pozwolił siostrze wytłumaczyć się na temat jego słów, odnośnie zachowania jej znajomego. Ale przy tych słowach, dowiedział się, że ten cały Raven jest także kumplem ich brata. To aż dziwne, że kumpel brata nie miał pojęcia, że ten ma dzieci i próbował zaatakować Odette.
- Skoro są kumplami, to Raven nie rozpoznał, że miał przed sobą jego córkę?
Zapytał zdziwiony tak dziwnym obrotem sprawy. Aż tak Levi trzymał w tajemnicy istnienie dzieci, że kumpel ich nie spotkał, a ich ojcu chce swoje potomstwo przedstawiać? To było trudne do zrozumienia. Sebastian westchnął jakby w rezygnacji, nie ogarniając zachowania i działań swojego brata. Oparł lewy łokieć o kolano, a w dłoni schował czoło.
- Odette nie chce chodzić do tej szkoły. Levi z nią nie rozmawia o problemach. Próbowałem się do niego dodzwonić jeszcze tego dnia i nie odbierał. Nie wiem jak ich wychowuje, że dziecko boi się ojcu o tym mówić.
Spojrzał na Cassandrę tak, jakby przeczuwał że w domu Leviego może nie dziać się dobrze.
- Odette mogła zadzwonić do niego z pomocą ale bała się, że dowie o jej wagarach. Wspomniała mi, że chodzi ostatnio podenerwowany.
Dodał, biorąc się za wymieszanie swojej kawy.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 10:55 pm
Widziała zdziwienie brata gdy wspomniała, że Raven zna się też z Levim. Jakoś jej to nie dziwiło.
-Widocznie nie. Levi i Raven walczyli w tym samym miejscu. Później z pewnych przyczyn Raven już nie walczy, ale często z Levim rozmawiali itp poza walkami, więc... Jak widać, Levi nie chwalił się rodziną.
Opowiedziała w skrócie to co wiedziała. Nie widziała sensu nie wiadomo jak bardziej zagłębiać się w tym temacie. Słuchała jednak brata dalej i nie sądziła, że może być aż tak źle.
-Jakoś przestaje mnie dziwić, że Levi był u mnie i poprosił mnie bym od czasu do czasu zajęła się jego dzieciakami i abym to ja zapoznała ich z Donem.
Powiedziała gdy Sebastian skończył swój monolog na temat Odetty i całej tej sytuacji.
-Chodzi poddenerwowany, bo Don jest w mieście, a sam myślał, że z otwartymi ramionami wezmę jego dzieciaki zapoznam się z nimi i zapoznam ich z dziadkami. A tu niestety, trafiła mu się siostra niezbyt lubiąca dzieci. A żeby było śmieszniej, o swoim planie zapoznania dzieci z dziadkiem papla na prawo i lewo... Mam na myśli to, że był z tym u Williama. /b]
Dodała obserwując brata.
[b]-Teraz już wiesz, co miałam na myśli, gdy mówiłam, że jako jedyny z naszej trójki jesteś najbardziej odpowiedni jako kandydat na rodzica.

Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pią Mar 24, 2023 11:59 pm
Ich brat miał dziwne podejście. O ile kumplowi nie mówi o rodzinie, tak rozpowiada innym o swoich planach. To co później Sebastian usłyszał od Cassandry, wbijało w oparcie kanapy. Wyprostował się i aż słów brakowało, żeby zaczął wykorzystywać siostrę do zapoznania swoich dzieci z ich ojcem.
- Jak może wysługiwać się Tobą? Rozmawiałem z nim o tym jego chorym pomyśle parę miesięcy temu. Ja osobiście nie chciałbym, aby mój syn poznał mojego ojca. Z drugiej strony, dzieciaki Leviego Cię nie znają. Z tego co mówisz, wygląda na to, jakby chciał... zwalić problem na kogoś innego? Po co na siłę się za to bierze? Mógłby oszczędzić dzieciom stresu i zrezygnować z prób zapoznania ich z Dominico.
Westchnął i upił łyk kawy. Nie ogarniał zachowania brata. Cassandra jednak musiała podsumować tę rozmowę, nadal będąc przekonana, że to Sebastian nadaje się na rodzica z całej ich trójki. Opiekował się rodzeństwem, zawsze stając w ich obronie. Dogaduje się z dziećmi brata. Teraz ma swojego syna, który nie ma pojęcia o biologicznym ojcu.
- Nie rozumiem Leviego...
Nawiązał do rozpowiadania o swoim planie osobom trzecim, jakby nie wiadomo czego od nich oczekiwał. Wuj wspomniał mu, aby miał brata na uwadze, gdyż jego zachowanie i działania wzbudzają podejrzenia.
Sebastian westchnął i wstał z kanapy, kierując się do jednego z regałów z książkami. Wziął jakiś stary zeszyt, wyglądający jak dziennik czy też pamiętnik. To spotkanie miało na celu przekazania Cassandrze coś ważnego. Jako że mieli temat rodzinny, to chyba czas jej o tym powiedzieć. Wrócił z nieznanym dla siostry przedmiotem i usiadł na swoje miejsce.
- Poprosiłem Cię o spotkanie, gdyż mam ci coś do przekazania. Możesz być na mnie wściekła, zagryźć, pobić, cokolwiek zrobić za długoletnie milczenie, ale zrobiłem to dla Twojego dobra... To należało do naszej matki.
Pokazał jej pamiętnik, ale nie otwierał.
- W dniu jej śmierci, zabrałem go z jej pokoju, chcąc mieć jakąś pamiątkę. W jakiś intuicyjny sposób go odnalazłem. Może jej dusza tego chciała, nie wiem. Tajemnica w nim zapisana dotyczy też Ciebie. Dziadkowie Ciebie traktowali inaczej ode mnie i Leviego. Nie chciałem tego psuć abyś nie miała problemów i była postrzegana tak jak my. Potem i tak uciekłaś i nie mogłem Cię znaleźć. Byłem w szoku, kiedy po latach się pojawiłaś i oznajmiłaś, że pomógł Ci Dominico. Wypytując Cię o niego, chciałem mieć pewność, że przynajmniej wobec Ciebie zachował się jak na ojca przystało.
Po tych słowach, podał jej pamiętnik. Cały pamiętnik zawierał przeżycia Francesci. Od lat szkolnych, przez poznanie Dominico, urodzenie dzieci aż do ślubu. Były dobre i złe chwile w nim zawarte. Ale to, co powinno interesować Cassandrę, zostało wspomniane na ostatnich kartkach, w jednym z fragmentów:
Francesca Morrison napisał:"Noszone przeze mnie dziecko, należy do Dominico, ale nie mogę mu powiedzieć. Ojciec też nie może się dowiedzieć. Nikt nie powinien poznać tej prawdy. To brzemię muszę sama nosić. Moi synowie już wystarczająco cierpią, nie mogąc być ze swoim ojcem. Chcę, aby moja córka chociaż miała normalną rodzinę. Ojca, który będzie wciąż przy niej... Moja mała Cassandra."
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Sob Mar 25, 2023 4:27 pm
Uśmiechnęła się tylko pod nosem słysząc zdziwienie Sebastiana.
-Normalnie. Sam nie chce się z nim widzieć, ale chce by dzieci miały kontakt z dziadkiem. Niby chce je najpierw ze mną zapoznać co oboje wiemy, okaże się klapą i ostatecznie jego plan nie wejdzie do końca w życie... Poza tym, znasz Leviego. Jak już coś sobie ubzdura to będzie próbował. A niby to ja jestem ta uparta. A jeśli chodzi o Twojego syna to już zna Dona. Pracował dla niego. Rozwoził paczki przez jakiś czas w wakacje.
Odpowiedziała. Cóż, nie kłamała. Lepiej by Sebastian o wszystkim wiedział, niż później miałby się pieklić, że o niczym nic nie wie. Po chwili dodał, że nie rozumie Leviego. Już miała na końcu języka by spytać "A kto go rozumie?" ale powstrzymała się. Chwyciła jedynie kubek z kawą i się napiła. Odstawiając kubek odprowadziła brata wzrokiem gdy podchodził do regału z książkami by zaraz wrócić z jakimś zeszytem? Uniosła brew gdy zaczął swój monolog. Nie do końca wiedziała o co mu chodzi. Jednak po chwili wszystko stawało się jasne. Wzięła od niego pamiętnik i zaczęła w milczeniu przeglądać po łebkach. Aż w końcu natrafiła na to co Sebastian próbował jej przekazać jakby okrężną drogą. Nie chciało jej się w to wierzyć.
-Ok...
Powiedziała tylko zamykając ów pamiętnik i odkładając na stół. Choć zastanawiała się przez moment czy go całkiem nie zabrać by dowiedzieć się czegoś więcej o matce. Może czegoś o czym nikt jej nie mówił? Nie znała jej, więc chyba normalne, że chciałaby ją poznać choć w ten sposób. Oczywiście nie żeby wierzyła we wszystko co o niej słyszała czy by przeczytała. W to co było napisane na jej temat, że to Don jest jej ojcem, nie chciało jej się wierzyć.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Nie Mar 26, 2023 12:18 pm
Jeżeli Levi, tak jak Sebastian, nie chciał się widzieć z Dominico, to nie powinien w spotkania wciągać swoje dzieciaki na siłę. Nie bał się, że ich ojciec rozpieści maluchy i przekabaci na swoją stronę? Tego Sebastian chciał uniknąć w przypadku swojego syna. Cassandra mu jednak przypomniała, że Simon i tak miał okazję poznać swojego dziadka, nie mając o tym pojęcia. Poprzez pracę dorywczą dla nastolatków jako kurier. Morrison wolał ten temat przemilczeć. Dobrze się skończyło, że Simon tam pracować już nie będzie.
Podając siostrze pamiętnik ich matki, dał jej czas na przeanalizowanie i przeczytanie ważniejszych stron. W tym ostatnich. Możliwe, że czekał na jakąś reakcję, albo żadną. Kobieta mogła napisać sobie co chciała. Jedyny sposób na sprawdzenie, czy faktycznie Cassandra jest córką Dominico, był test genetyczny.
Chciał coś powiedzieć, może wytłumaczyć się tym, że ciągle wspominała mu, że powinni sobie mówić wszystko. Z tą jedną tajemnicą Sebastian się powstrzymywał, aż ostatnie rozmowy z Simonem nie otworzyły mu bardziej oczu. Życie w niewiedzy o ojcu może nie być dobre.
- Chcesz coś mocniejszego?
Zapytał, odnosząc się do napoju. Alkoholu mu nie brakowało. Sam sięgnął w barze u brata, kiedy dowiedział się, że jest ojcem.
- Mam dużo pokoi wolnych, więc możesz przenocować i przeanalizować pamiętnik mamy.
Dodał. Rozumiejąc, że trudno uwierzyć w to co się dopiero przeczytało. Że nagle po tylu latach poznaje się inną prawdę o rodzicach.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Nie Mar 26, 2023 2:51 pm
Cassandra sama tego nie rozumiała. Jednak Levi i tak będzie chciał zrobić wszystko po "swojemu", i nijak nikt nie będzie w stanie wybić mu ów planu z głowy. Choć z drugiej strony, Cassandra czasem też tak miała. Obierała cel który ciężko było jej wybić z głowy.
Spojrzała na Sebastiana z lekką litością gdy wspomniał o "czymś mocniejszym" a później dodał coś o przeanalizowaniu pamiętnika matki.
-Nie dziękuje... Nie ma tu co analizować. Jest to stary pamiętnik który nijak się może mieć do prawdy. Pismo owszem może być matki ale jest też cholernie podobne do mojego i do babci również więc na pewno nie mam zamiaru brać tego za pewnik, że to Don jest moim ojcem. By w to uwierzyć potrzebne są twardsze dowody niż stary zeszyt.
Powiedziała po czym upiła kawę. Póki co jeszcze zachowywała zdrowy rozsądek na tyle, by nie wierzyć we wszystko co się przeczyta. Już wiele razy miała okazję przeczytać coś co z czasem okazywało się kompletną bzdurą więc póki nie zrobi testów, na pewno nie będzie wierzyła w to co widniało w tym całym pamiętniku.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Nie Mar 26, 2023 7:40 pm
Upartość, Levis i Cassandra mieli taką samą. Cokolwiek by się im nie przegadało, docierało do nich dopiero po fakcie swoich zamierzonych działań. Wtedy stwierdzali, czy dobrze zrobili kogoś słuchając, czy też nie. Jedynie czego było Sebastianowi szkoda, to bratanków. Ostatnio już interweniował z pomocą Odette.
Z grzeczności prawnik zapytał, czy siostra chciałaby może napić się czegoś mocniejszego i czy potrzebuje też chwili na zapoznanie się z tym pamiętnikiem. Odmówiła, nadal jednak nie wierząc słowom temu pamiętnikowi.
- Jak test genetyczny...
Dokończył w odpowiedzi na siostry słowa. To jedyne rozwiązanie na sprawdzenie jej powiązań z Dominico. Podobnie miał, kiedy Isabell mu od tak otwarcie powiedziała, że Simon jest jego synem. Też nie uwierzył, póki nie zrobił testów na ojcostwo.
- Zapewniam Cię jednak w stu procentach, że to jest pismo matki. Babcia nawet o tym nie wie. Udało mi się to cudem przed nią ukryć, gdy mnie szukała po całym domu. Nigdy nie wspominała o tym, jakoby szukała tego pamiętnika.
Dodał dla informacji, aby miała pewność, że babcia tego raczej nie pisała ani nie zwymyślałaby takich rzeczy. Także była przeciwna spotykaniu się swojej córki z mężczyzną, z którym ma dzieci. A to także znaczyło, że Cassandra nie jest dosłownie sierotką. Ma ojca, który zajął się nią przez kilka lat od jej ucieczki.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Nie Mar 26, 2023 9:16 pm
Uśmiechnęła się lekko gdy brat dokończył za nią wzmiankę o teście.
-No na przykład...
Cóż, nie wierzyła, by to Don był jej ojcem. I dopóki nie zrobi testów, nie będzie w to wierzyła. Poza tym, skoro wszyscy myśleli, że Cass jest córką człowieka z którym matka wzięła nieszczęsny ślub, to chyba musiała z nim się znać wcześniej i chyba musiała z nim spać skoro udało jej się i jemu i rodzinie wokół, wpoić taki a nie inny fakt. Ludzie bywali głupi ale raczej nie aż tak jeśli chodziło o ciąże.
-Może... Ale pomyśl sam. Pomijając fakt, że Don mógłby rzekomo być moim ojcem, jaką mamy pewność, że matka sama była tego pewna? Nawet jeśli to prawda, to aby wszystkim wkręcić taką historię to musiała mojego ojca znać wcześniej i z nim spać. Dlatego też nie biorę tego pamiętnika za pewnik. Póki co, to wszystko zostaje między nami dopóki nie zrobię testów i tego nie potwierdzę, bądź nie wykluczę.
Ostatnie zdanie wypowiedziała tak, jakby nie chciała słyszeć sprzeciwu ale również tak jakby chciała go po części uspokoić, że nie spłynęło to po niej tak do końca jak po przysłowiowej kaczce, a jednak coś w tym kierunku zrobi by to wyjaśnić.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Nie Mar 26, 2023 10:30 pm
Cassandra sama powinna dobrze wiedzieć, jak kobiety potrafią być kombinatorkami. Sebastian przekonał się o tym na Isabell i sam padł ofiarą jej szatańskiego planu na dobre małżeństwo, które i tak długo nie trwało. Kłamstwa zawsze mają krótkie nogi, a prawda często jest bolesna. Testy genetyczne to podstawa i twardy dowód na sprawdzenie pokrewieństwa. W tym byli tutaj zgodni. Pytanie, jak Cassandrze uda się pozyskać próbkę DNA Dominico? Jeżeli zdecyduje się na badania genetyczne, nie wzbudzając podejrzeń, aby on nie dowiedział się o tym.
- Kobiety nieźle potrafią kombinować tak, aby nikt się nie zorientował. Sam padłem ofiarą jednej takiej i mam niespodziewanie syna.
Zwrócił uwagę na to, jak nawet ich matka mogła kombinować.
- Zastanawiałem się nad tym nie raz, jak to mogło być możliwe. Dziadek chcąc, aby matka w końcu za kogoś wyszła, poszukał jej kawalera i była z nim w związku. Może być jak mówisz. Jak się dowiedziała, że jest w ciąży z Tobą, to musiała się z nim przespać, aby nie wzbudzać podejrzeń. Innego wytłumaczenia nie ma. I bez obaw. Do tej pory nikt się nie dowiedział i nie dowie. Tylko Ty i ja o tym wiemy. Co zrobisz z tą wiedzą, zostawiam Tobie.
Przedstawił swoje przemyślenia, które pokrywały się z przypuszczeniami Cassandry, nawiązując niemal do idealnego planu niewypału matki swojego dziecka. Isabell zrobiła sobie dziecko z Sebastianem, pewnie potem przespała ze swoim narzeczonym, jak miała pewność, że jest w ciąży. Innego wytłumaczenia nie ma, jak wmawianie mężczyźnie nieprawdę "będziesz ojcem". Nieświadomemu, że to nawet nie jest jego dziecko.
- Pytanie tylko, czy ojczym o tym wiedział.
To było ciekawe. Czy wiedział, że miał na wychowaniu kolejne nieswoje dziecko i przystał na plan ich matki, czy był nieświadomy sytuacji.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Wto Mar 28, 2023 9:37 pm
I też doskonale o tym wiedziała. Sama musiała nie raz ostro kombinować by przeżyć lub zdobyć to co chciała. Dobrze, że Sebastian nawet o to nigdy nie wypytywał. Lepiej nawet by nie wiedział. Choć z drugiej strony, czasem zastanawiało ją jak by zareagował na wieść, że swego czasu była 100% naciągaczką. A co do testów genetycznych, to miała swoje sposoby by pozyskać to i owo. I nie będzie musiała nawet za bardzo kombinować by ów próbkę pozyskać.
-Na dobrą sprawę to kobiety nie muszą aż tak wiele kombinować. Wybacz, ale pod wieloma względami mężczyźni są głupi.
Cass nie raz to zdążyła niejednemu udowodnić. No i daleko nie trzeba szukać. Dylan był niemal na każde jej skinienie i zwykle robił co chciała. Wystarczyło odpowiednie podejście. Za młodu nie była taka cwana i tak świadoma tego co niemal każda kobieta może zrobić z facetem. Wszystkiego nauczyła się metodą prób i błędów o wiele później.
-Wątpię... Raczej matka nie mogła być aż tak głupia, żeby twierdzić, że nikt nie może wiedzieć, ale powiedzieć przyszłemu mężowi...
Odpowiedziała niemal w stu procentach pewna.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Sro Mar 29, 2023 8:49 pm
Każdy w nich w swoim młodszym wieku popełniał błędy i na nich się uczył. U niektórych konsekwencje decyzji przychodzą po latach. Cassandra zakręciła tematem w takim kierunku, jakby odgryzła się bratu odnośnie słów dotyczących kobiet. Uderzyła nimi tak, że Sebastianowi było chyba wstyd przyznać się, że miała rację. Potarł kark patrząc przed siebie, po czym na swoją kawę.
- Taaa... Byłem młody i głupi.
Potwierdził. Nie chcąc chyba już tego kontynuować. Bo przecież nie musiał iść do łóżka z Isabell, skoro wiedział, że była zaręczona. Dlaczego więc z nią poszedł i dał się omamić jej urokowi i chęci spędzenia razem upojnej nocy pod wpływem alkoholu? Mógł odmówić.
- Jego już o to nie zapytamy.
Tyle byłoby na temat. Ale Cassandra mogła mieć rację. Matka znając zbyt dobrze swoją rodzinę i Dominico, nie ryzykowała za wiele. W końcu w pamiętniku był także zapis, że on z nią zerwał. Skończył ich związek. Mogło być przyczyną jej decyzji, że nie powiedziała mu prawdy, że ma w sobie jego kolejne dziecko.
Sebastian westchnął, upijając kolejny łyk kawy. Nieco mu na duszy ulżyło, kiedy powiedział Cassandrze prawdę. Dalej sama musi stwierdzić, czy chce szukać dowodów na potwierdzenie słów matki, zapisanych w pamiętniku.
Cassandra Carrington
Cassandra Carrington
Pseudonim : Cassie, Cass
Wiek postaci : 25
Zawód : Udziałowiec w Atlantic Energy
Moc : Zmiennokształtna
Rejestracja : 15/09/2022
Punkty : 73
Liczba postów : 78

Informator
Grupa krwi: B-
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW68/100Sesja #2 UdWvTHi  (68/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t158-cassandra-carrington?nid=1#825https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t764-cassandra-carrington#1660https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t763-cassandra-carrington#1656https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t765-cassandra-carrington#1661

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pon Kwi 03, 2023 7:09 pm
Wywróciła oczami gdy powiedział, że był młody i głupi.
-Proszę Cię... A kto nie był? Każde z nas ma w życiorysie coś, za co nie jest się dumnym bądź się czegoś żałuje.
Powiedziała biorąc do ręki kubek z kawą po czym wstała i upijając łyk podeszła do okna i wyjrzała na zewnątrz. Po chwili jednak spojrzała na brata gdy ten dodał zaś, że jej ojca już nie zapytamy.
-Jego nie. Ale najpewniej nie wiedział. Po co inaczej matka miałaby pisać w pamiętniku, że nikt nie może wiedzieć.
Dodała znów wyglądając przez okno. Cóż, na pewno zbada sprawę i zrobi testy genetyczne by mieć potwierdzenie, czy też Don jest jej ojcem. Pytanie tylko, jeśli się to potwierdzi, to co miałaby z tym zrobić? Na pewno nie miała zamiaru nazywać go ojcem czy też papą i innymi tego typu bzdurami. Pytanie też, czy komukolwiek by o tym powiedziała? Wątpliwe.
-Mam problem z Esme...
Powiedziała nagle zmieniając temat.
-Chce być traktowana jak dorosła ale mimo tego iż ma 15 lat, wciąż z niej wychodzi 11-12 latka... Cokolwiek jej się powie to nie dociera tylko jeszcze dyskutuje na zasadzie "Ty sobie gadaj ale i tak ja jestem mądrzejsza". Masz jakiś pomysł jak jej wbić trochę oleju do głowy? Bo mi już się kończą pomysły.
Odwróciła się w kierunku brata obserwując go jednocześnie mając nadzieję, że będzie miał dla niej jakieś magiczne rady. W końcu stał się ojcem. Co prawda niespodziewanie ale jednak jego ojcowski instynkt już zadziałał.
Sebastian Morrison
Sebastian Morrison
Pseudonim : Bastian
Wiek postaci : 32
Zawód : Prawnik/Tatuażysta
Moc : Iluzja Tożsamości
Wzrost i waga : 190/91

Rejestracja : 05/04/2016
Punkty : 179
Liczba postów : 189

Informator
Grupa krwi: 0+
Procent mocy:
Sesja #2 K3GW5YW83/100Sesja #2 UdWvTHi  (83/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t145-sebastian-morrison#304https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t640-sebastian-morrison#938https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t702-sebastian-morrison#1291

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Pon Kwi 03, 2023 8:48 pm
Miała rację. Głupcem był każdy w młodym wieku, nie mając świadomości konsekwencji w przyszłości. Sebastian już tego tematu nie ciągnął. Być może Cassandra w swoim życiu też popełniała błędy. Na nich każdy się uczy.
Ojczym nie żył. Nie mieliby jak go zapytać o wiedzę, na temat ojcostwa Cassandry. Carrington jednak zgodna była z tym, co napisała ich matka, że mógł nie wiedzieć o tym. I tę wiadomość kobieta zabrała do grobu. Gdyby Sebastian nie znalazł jej pamiętnika, najprawdopodobniej nikt by się o tym nie dowiedział. Być może do czasu, aż przypadkiem Dominico czy Cassandra wpadliby na pomysł zrobić test genetyczny, lub zdarzyłby się nieszczęśliwy wypadek z potrzebą dawcy.
Sebastian i tego tematu już nie ciągnął. Także upił łyk swojej kawy, siadając wygodniej na kanapie. Spojrzał na siostrę, która stała przy dużym oknie i zmieniła temat na Esmeraldę. To chyba nie pierwszy raz, jak ma z nią problemy.
- Zapytaj Leviego. Ma większe doświadczenie w byciu rodzicem niżeli ja. Nie mam pojęcia jak Ci z nią pomóc. Z drugiej strony, to powinien być problem Dominico a nie Twój.
Nie wiedział jak jej poradzić. Został ojcem pół roku temu. Nie miał takiego kontaktu z synem jakby chciał. Biorąc też pod uwagę fakt, że Simon przez ostatnie pięć miesięcy był w śpiączce. Sebastian nie miał jak sprawdzić się w roli ojca w praktyce przy Simonie. Nie doświadczał nastoletniego buntu, dojrzewania. Wiedział tylko tyle, co wychowywał się z rodzeństwem.
Sponsored content

Sesja #2 Empty Re: Sesja #2

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach